Wracając na dół, Sam włączył muzykę w stereo w salonie i powiedział, żebym dla niego zatańczyła. Usiadł na kanapie z rozłożonymi nogami i rękami w kroku, a ja potykałam się, próbując tańczyć. Nie było łatwo w szpilkach, na dywanie i kilka razy prawie straciłam równowagę i upadłam. Za każdym razem, gdy prawie się potykałem, uśmiech mojego przyrodniego brata pojawiał się nieznacznie. Od czasu do czasu mówił mi, żebym zrobiła coś w stylu: „Pomasuj swoje piersi i pokaż mi, jaką jesteś dziwką” lub „Odwróć się i pochyl, żebym mógł popatrzeć na ten tyłek”. Słowo „Zawstydzający” nie do końca oddawało to, co czułem...
851 Widoki
Likes 0