KazirodztwoFikcjaBestialstwoNastolatekSeks dobrowolnyObciąganieSeks oralnyFantazjaPrawdziwa historiaAnalny

Science fiction

Sinuosa, planeta kosmitów

Sinuosa, planeta kosmitów Poniżej znajduje się dokument, który otrzymałem, opowiadający historię poprzedniego dokumentu, który z kolei otrzymał jego autor… Jedyne, co mi pozostało, to nabazgrane notatki mojego zmarłego kolegi Blackwooda. Istniały jedynie w postrzępionym, oprawnym w skórę tomie, zawierającym własnoręcznie kronikę ostatniej podróży i jego popadnięcia w czyste szaleństwo. Szkoda, że ​​po powrocie na Ziemię zmarł w oddziale zdrowia behawioralnego, a ja nie miałem możliwości przesłuchania go w sprawie jego przygód. I szkoda, że ​​władze w obawie, że podobny los może spotkać innych, sumiennie ukryły jego rzeczy, w tym najważniejsze informacje zawarte w oprawionym w skórę dzienniku, aby nikt nie mógł...

981 Widoki

Likes 0

Nowe początki — cz. 4, rozdz. 03

Cerować! W tym w ogóle nie ma seksu! Po prostu grupa ludzi rozmawia! Rozdział 3 „Ktoś przeszedł przez tunel czasoprzestrzenny w Grocie Lisy?” – zapytała Alicia, a jej oczy rozszerzyły się ze zdziwienia. Kto to był? Kogoś, kogo znamy? – Nie – odparł Jake. „Jakaś ciężarna dziewczyna z Kanady i jej chłopak. Dziewczyna twierdziła, że ​​najwyraźniej spotkała kiedyś Beth. A Beth ją zainicjowała. – Beth była dawno temu, Jake – powiedział Frank. – Chcesz powiedzieć, że jest długowieczna? Jak my? Tak! Zarówno ona, jak i jej chłopak – odparł Jake. – Jaki jest jej chłopak? – zapytała Tanya, uśmiechając się psotnie...

1K Widoki

Likes 0

Utracone imperium 39

0001 — Tempo                              0403 — Johnathon              rośnie 0003 - Conner                               0667 - Marco                      -------- 0097 - As                              0778 - Jan                      0098(Lucy) 0101 — Shelby (statek macierzysty)        0798 — Celeste 0125 - Lars                                     0908 - Tara 0200 - Ellen                                    0999 - Zan 0301 - Rodrick                                1000 — Sherry Derrick spojrzał z podłogi na Shelby pocierającą twarz, która wydawała się prawdziwa! Nie jak solidny hologram, ale prawdziwe ciało i krew! Wstając, powoli odsunął się od Shelby, która jak na razie się nie poruszyła. „Nie wiem, kim lub czym jesteś, ale nie ma możliwości, żebyś była Shelby”. stwierdził Derrick. Z wielkim westchnieniem Shelby podeszła...

1.3K Widoki

Likes 0

Niebiańska Jesień - Rozdział 5-6

Rozdział piąty Fragmenty przeszłości Nieśmiertelność — olśniewający pomysł! Kto pierwszy cię wyobraził! Czy to jakiś wesoły mieszczanin norymberski, który w szlafmycy na głowie iz białą glinianą fajką w ustach siedział w jakiś przyjemny letni wieczór przed jego drzwiami i rozmyślał w całej swojej wygodzie, że byłoby dobrze, gdyby, z niegasnącą fajką i niekończącym się oddechem, mógł w ten sposób wegetować dalej przez błogosławioną wieczność? A może był to kochanek, który w ramionach ukochanej osoby myślał o myśli nieśmiertelności, a to dlatego, że mógł myśleć i nic nie czuć! — Miłość! Nieśmiertelność! Heinrich Heine, „Podróż Hartza” (1824 Earth Standard) Wchodzę do gospody...

2.2K Widoki

Likes 0

Towarzysz Mistrza 12

Późne lato w Menthino było pracowitym okresem. Kaarthen znalazła się w gigantycznym pałacowym pokoju map. Cała podłoga była ruchomym obrazem Menthino w czasie rzeczywistym, drabiny na rolkach i tablice map na kółkach były wzdłuż ścian. Marcos był ubrany prawie niedbale w ciemnozieloną jedwabną koszulę i czarne spodnie Safi. Królowa i dwie księżniczki, Saliss najstarsza i Ruegin, słuchały z nią corocznych planów migracji z rozległych równin zalewowych do Cardin. Trzech Hjordi w czarnych safiach z włosami upiętymi w ciasne koky stało pod ścianą z Kaarthenem. Marcos przedstawił również starszego dżentelmena, generała Creightona. Generał miał ze sobą anonimowego oficera, który robił dokładne notatki...

2.6K Widoki

Likes 0

Karmienie młodych

Norm miał wrażenie, że wiedziała, że ​​ją śledzi, a to sprawiło, że był ostrożny. Czy chciała zostać zgwałcona? Nie wyglądała jak typowy policyjny wabik w sposobie, w jaki była ubrana. Właściwie ta suka ubierała się dziwnie; workowaty trencz, szeroki, miękki kapelusz i duże okulary przeciwsłoneczne. Nie, nie gliniarz, ale… no cóż, Norm miał nadzieję, że nie jest przebieranką. Mężczyzna w średnim wieku miał wrócić do biura na ważne spotkanie i nie chciał się spóźnić. Ale czasami te popędy przejmowały kontrolę i musiał działać zgodnie z nimi. Suka weszła do osłoniętego obszaru otoczonego drzewami i Norm postanowił działać. To musiałby być szybki...

2.6K Widoki

Likes 1