5----------Obiad Wreszcie nadeszła pora lunchu. Żaden uczeń nie miał przebywać w jej pokoju podczas lunchu. Zwykle kilku zjadało lunch, a następnie wchodziło do jej pokoju, aby odrobić pracę domową. Laura mogła mieć tylko nadzieję na typową przerwę na lunch, ale jak dotąd „typowy” nie było słowem, którego użyłaby na ten dzień. Poczuła ulgę, gdy na początku okresu znalazła się sama w swoim pokoju. Położyła kanapkę na tacy na podium i zauważyła minutnik. Minutnik okresu wskazywał 00:23:55 i odliczał, a licznik czasu jej stopera wskazywał 00:23:55. Zegar kary wskazywał 00:05:00, odliczając jedną minutę za każdą sekundę spóźnienia! Kiedy próbowała dostać się do...
1K Widoki
Likes 0