Przypadkowy seks przez telefon
*Uwaga: wszystkie postacie w tej historii są pełnoletnie, gdziekolwiek się znajdujesz. Autor nie ma wpływu na to, w jakim wieku czytelnik sobie je ułoży w głowie.* Miłej lektury.
Moja nowa komórka działała. Nacisnąłem szybkie wybieranie dla mojej dziewczyny. Kiedy telefon się odezwał, zacząłem się z nią droczyć moim najseksowniejszym szeptem. „….oooo… kochanie… sprawiłeś, że wczoraj wieczorem byłam tak gorąca, że twoje gorące ciało mnie podpaliło. Twoje słodkie cycki smakowały tak dobrze, kiedy ssałem twoje sutki. Uwielbiałem czuć, jak oplatasz mnie nogami, a sposób, w jaki się pode mną poruszałeś, był niesamowity. Po prostu będę musiał zamknąć cię w mojej sypialni na zawsze.
Usłyszałem, jak dziewczyna bierze oddech… zatrzymuje się i zaczyna chichotać. To nie była… moja dziewczyna. Powiedziałem: „Shelly?” Więcej chichotów, gdy dziewczęcy głos powiedział: „…nie, ale nie pozwól mi cię powstrzymać”.
O cholera, to był ktoś inny. Powiedziałem „przepraszam”, musiałem nacisnąć niewłaściwy przycisk. Powiedziała: „Nie… nie rozłączaj się. Powiedzmy, że jestem dziewczyną Shelly. Proszę kontynuuj." Zaśmiałem się i powiedziałem… „Cóż, dobrze”. Zapytałem: „Czy masz jakieś imię?”… przerwała, a potem powiedziała: „Tak… po prostu zadzwoń do mnie… Shelly 2 i zachichotała”.
Uprawiałam seks przez telefon, a jedyną rutyną, którą wszyscy lubili, było to, że je rozbierałam. Musiałem zbadać wody i dowiedzieć się, co kręci tę dziewczynę. Nie trwało to długo. Zacząłem z moim głębokim, szepczącym, seksownym głosem.
„Cześć Shelly 2?”
"Tak"
– Nie znasz mnie, ale obserwowałem cię i naprawdę powinieneś zasłaniać rolety, kiedy rozbierasz się w salonie, tak jak wczoraj wieczorem.
"Oh naprawdę?"
„Te twoje małe różowe majteczki naprawdę podniecają faceta takiego jak ja”.
– Cóż, cieszę się, że ci się podobają. Chcesz, żebym znów się dla ciebie rozebrał?
„To byłoby takie gorące… ale możesz zmusić mnie do zabawy ze sobą, kiedy to robisz”.
„Cóż, to niesprawiedliwe, ty mnie obserwujesz, ale ja nie mogę patrzeć na ciebie. Dlaczego po prostu nie podejdziesz i nie popatrzysz na mnie tutaj w moim salonie, a potem będę mógł patrzeć, jak bawisz się swoim wielkim kutasem, kiedy ja się rozbieram?
– Zaraz przyjdę, otwórz drzwi.
„Jest już odblokowany, tylko dla ciebie”.
„Muszę cię ostrzec, moje pożądanie do ciebie jest bardzo duże i być może będę musiał natychmiast cię zaatakować i obmacać z całą pasją, jaką mam, gdy tylko stanę w drzwiach”.
Usłyszałem w jej głosie westchnienie i zatrzymała się. Powiedziała: „Oto mój numer, ________ Muszę teraz wyjść do pracy, czy możemy to kontynuować, kiedy skończę pracę, powiedzmy, że dzwonisz około 19:00?” Powiedziałem: „Nie chciałbym niczego lepszego Shelly 2, możesz po prostu zadzwonić do mnie„ Desire ”… oto mój numer________”.
Słyszałem, jak oddycha, gdy powiedziała: „Cóż…„D”, ...podekscytowałeś mnie i muszę ci odpłacić za to, że mnie podnieciłeś. Bądź gotowy na atak, kiedy zawołasz…”
i… rozłączyła się.
Cóż to był za zwrot. Nie wiedzieliśmy, jak wyglądamy, ale kogo obchodzi seks przez telefon. Wyobrażam ją sobie jako seksowną dziewczynę z piękną twarzą, włosami, cyckami i nogami.
Tej nocy o siódmej nie zadzwoniłem, zmuszając ją do czekania. O 7:30 oczywiście zadzwoniła do mnie.
„Rozłączyłeś się „D”?”
„Tak… właśnie miałem nazwać cię Shell”.
„Będę musiał po prostu ukarać cię za to „D”, a teraz chodź tutaj, do mojego mieszkania. i przyjmij swoją karę”.
„Będę zaraz przy Shellu….
-------------
O, jaki fajny apt. ty masz. Zbliż się do mnie, żebym mógł cię objąć i poczuć twoje ładne cycki, tak bardzo tego pragnąłem.
„O mój D, twoja pasja jest taka gorąca… mmmm… Czuję, jak naciska na mnie bardzo duży boner. Będę musiał po prostu sięgnąć w dół i ukarać cię, czując to… mmmm… ściskam to za mocno?… a teraz powiedz mi, jak bardzo ci przykro, że się ze mną droczyłeś i sprawił, że moje majtki są całe mokre…..
„Ok, ok… ale nic na to nie poradzę, Shell, obserwuję cię od wielu miesięcy. Widząc, jak rozbierasz się tak seksownie i stoisz przed swoim oknem, droczyłeś się ze „mną”, prawda?
„Cóż… tak, czułem, że ktoś mnie obserwuje i bardzo mnie to podnieciło, chciałem, żeby mnie znalazł, wziął w ramiona i uprawiał ze mną gorący seks”.
Trwało to około dwóch poranków i wieczorów w tygodniu, przez około miesiąc. Stopniowo wchodziliśmy w pragnienia, które mieliśmy. To zawsze zmieniało się w inne pragnienie, które mielibyśmy. Odgrywaliśmy role. Pewnego wieczoru zadzwoniłem i stała się tą dziewczyną…..
„Kto to jest???, mówisz, że obserwowałeś mnie przez moje okno?… słuchaj, mały gnojku, trzymaj się z dala ode mnie swoimi pożądliwymi oczkami i szalonymi pragnieniami wobec mnie. Mogłabym po prostu wezwać na ciebie policję i kazać mężowi skopać ci tyłek! (Przyjąłem tę rolę….)
„Nic na to nie poradzę, pani, jesteś najgorętszą kobietą, jaką kiedykolwiek widziałem! Masz piękne cycki i to seksowne ciało… Tak bardzo cię pragnę. Proszę, nie wzywaj na mnie policji”.
– ….Cóż… może byłem trochę szorstki. Tylko co tak bardzo lubisz?
„O Boże, wszystko! Twoja ładna twarz, fajne cycki, seksowna figura i seksowne nogi… ale przede wszystkim… uwielbiam sposób, w jaki stoisz w oknie frontowym i czujesz się dobrze”.
„Oooo…. Mogę ci powiedzieć, że mnie obserwowałeś! Czasami lubię poczuć się przed moim oknem, wydaje się to odważne… To znaczy… często mnie obserwujesz?
„Och… przy każdej możliwej okazji, damo”. szepnęła: (…”mów mi Sandy…ok?”)
„Och… Uwielbiam imię Sandy, seksowne imię dla seksownej kobiety, takiej jak ty. Mów mi Shawn. Wyświadczysz mi małą przysługę… Sandy?
- Co to może być, Shawn?
„Idź, stań teraz przed swoim oknem, obserwuję”.
„Cóż… nie chcę, żeby ktokolwiek oprócz ciebie mnie widział, Shawn, zasunę te zasłony do mniej więcej szerokiej szczeliny i będziesz mógł mnie obserwować”.
„Widzę cię teraz, Sandy, jak bawisz się cyckami… wow… chciałbym być twoją ręką”.
„Co zrobiłaby twoja ręka następnym razem z Shawnem?”
„Poczuj OBA swoje cycki, Sandy… mmm”
-----------
Shelly 2 zaczęła chichotać i wtedy oboje się zaśmialiśmy. Następny telefon zmieniłem. Zadzwoniłem jak obsceniczny męski rozmówca. „Halo?”…”..nie waż się odłożyć tej pani telefonicznej, po prostu powiedz mi, co masz na sobie, a nikomu nie stanie się krzywda. Czy rozumiesz?"
"Co masz na myśli. „nikt nie ucierpi”, proszę pana?
„Jak myślisz, co to znaczy, teraz opisz siebie i co nosi twoja dama!”
„Ok, ale tylko nie rób mi krzywdy… Jestem nagi, właśnie upuściłem ręcznik spod prysznica, kiedy zadzwonił telefon”.
"Opisz siebie."
„Mam 5'2”, 36d cycki, dobra figura, brunetka, z długimi włosami.”
„Bawiłeś się swoją cipką pod prysznicem?”
„..Cóż….tylko trochę.”
„O kim myślałeś, kiedy pocierałeś swoją cipkę”.
„Mój szef, wiem, że bardzo mnie chce, ale nie może nic z tym zrobić….
więc wyobraziłam sobie, jak zabiera mnie do swojego biura, sprząta biurko jednym mocnym ruchem ręki i uderza mną o biurko, podnosząc moją spódnicę, ściągając mi majtki i kładąc nogi na jego ramionach, pieprząc mnie mocno, z kontrola… Pieprzył mnie, aż oboje doszliśmy i wystrzelił we mnie ogromny ładunek, zalewając blat biurka naszymi sokami.
Była przerwa…
potem powiedziała cicho… „Muszę cię poznać D, doprowadzasz mnie do szału, moja biedna cipka jest obolała od pocierania jej myśląc o tobie.”
Zatrzymałem się… żeby złapać oddech… Zastanawiałem się, czy spotkanie z nią osobiście by to zrujnowało. Narastało we mnie pragnienie spotkania się z nią i uprawiania z nią cudownego seksu. Z biegiem czasu dowiedzieliśmy się, że nie jesteśmy małżeństwem, nie mamy dzieci, w jakim jesteśmy wieku i jak wyglądamy. Dlatego ciągle pojawiało się w mojej głowie pytanie… „Dlaczego nie?”
„Cholera,…jeśli ty i ja oboje tego chcemy,…. i wiem, że na pewno tak,…. ustawmy to. To ty doprowadzasz mnie do szału, ale nie odważyłem się, aby moje pragnienie bycia z tobą osobiście zepsuło ten super gorący seks przez telefon, który uprawiamy. Pragnę cię tak bardzo, jak ty pragniesz mnie… wkrótce nasze ramiona naprawdę nas obejmą… Mam tylko jedną obawę…
„Co to jest D?”
„Oboje zemdlejemy!”
Słyszałem, jak bierze głęboki oddech i chichocze.
Wyszeptała: („…Myślę, że ze mną na plecach, nogami wokół ciebie, a ty na mnie, trzymając się moich cycków, moja cipka zaciśnięta na twoim kutasie… nie możemy upaść, jeśli zemdlejemy, teraz możemy?.…”)
Omówiliśmy szczegóły kiedy i gdzie się spotkać.
Powiedzieć, że chodziliśmy podekscytowani, byłoby to łagodne. Czekanie na tę noc, kiedy się spotkamy, było torturą najlepszego rodzaju.
Wybrała miłą restaurację na spotkanie. Zrobiłem rezerwację, „Dwa dla pana pożądania”, powiedział pani. Powiedziała dokładnie w ten sposób. Zaprowadziła mnie do bocznego pokoju, w którym znajdowały się prywatne kabiny. Nie prosiłem o to, ale to było miłe. Przyszła kelnerka i powiedziała jej, że czekam na… ….a ona powiedziała: „Shelly 2?”…Byłem trochę zszokowany i powiedziałem „Tak”. Zamówiłem drinka dla nas obojga. Wróciła z dwoma różnymi napojami, moim zamówieniem i innym napojem. Byłem trochę zdziwiony. Wkrótce przyszły dwie kelnerki, obie uśmiechnięte. Jedna zdjęła fartuch i usiadła naprzeciwko mnie. Uśmiechnęła się i powiedziała: „Cóż… podaj zamówienie kelnerce”.
To była ona.
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać, potem oboje zamówiliśmy i po prostu spojrzeliśmy na siebie. Była tak seksowna, jak ją sobie wyobrażałem. Jedliśmy, rozmawialiśmy przez chwilę, a potem podeszła i usiadła obok mnie, przesuwając mnie z powrotem na koniec siedzenia. Nachyliła się do mojego ucha i szepnęła: („…Ty mały sprośny gadający, zboczeńcu, uwodzicielu, kobieciarzu, donosicielu. Powinienem cię stąd wyrzucić. Co to do cholery ma być?
….(położyła dłoń na moim ciepłym penisie)…ale zamiast tego mieszkam tuż za rogiem stąd. Zabieram cię ze sobą do domu i karzę za to, że się dla ciebie napaliłem. „)… Usiadłem, chwyciłem ją mocno za nadgarstki i szepnąłem w odpowiedzi: („Przyszedłem tu zjeść, a nie być molestowanym przez jakąś dziwną kelnerkę. Powinienem zwolnić twoją puszczalską dupę… ale zamiast tego jestem śledzić cię do domu i ukarać za to, co zrobiłeś.”) Powiedziała: („…Och!… więc jesteś prześladowcą!, podążaj za mną do domu! Wsadzę twój tyłek do więzienia, więc kurwa szybko… Immm„ )…a potem ją pocałowałem…a może powinienem powiedzieć „ona mnie pocałowała”…lub powiedzmy, że pocałowaliśmy się, języki oszalały.
Nigdy nie pieprzyłem się z kelnerką w kabinie…..
…. ale oboje o tym pomyśleliśmy.
----------------
Oboje poszliśmy do jej mieszkania, trzymając się siebie nawzajem (więc oboje nie mogliśmy uciec.) Ona i ja wepchnęliśmy się do jej mieszkania. i zaczęła się kara. Całowaliśmy się ustami, językiem, dłońmi, ciągnąc za ubranie, rozpinając, rozpinając i ściągając majtki i bokserki.
Wtargnęliśmy do jej sypialni i położyliśmy się na jej łóżku. Najpierw przygwoździła mnie, leżąc na mnie. Powiedziała: „Mam nadzieję, że nauczyłeś się swojej lekcji o zadzieraniu ze mną i sprawianiu, że jestem dla ciebie gorąca!” Odwróciłam ją i teraz to ja byłam na górze. „Widzę, że się nie nauczyłeś, tylko spójrz i co zrobiłeś z moim borem! Teraz jest zimno i będę musiał znaleźć naprawdę przyjemne, ciepłe miejsce, żeby je położyć.
Pamiętam, że to był ostatni raz, kiedy rozmawialiśmy, reszta jęczała, łapała powietrze i te dźwięki przyjemności, których nie da się opisać. W jakiś sposób znaleźliśmy się na odwrót i miałem mokrą ciepłą cipkę na twarzy. Sprawiła, że mój kutas zniknął głęboko w jej gardle. Wiliśmy się, jęczeliśmy, a nasze ciała łączyły się w jednym ruchu ssania i lizania. Wszystko stało się mokre, ja, ona i połowa naszego ciała. Pamiętam, jak znalazła się nade mną i szepnęła:… („…złaź ze mnie, pożądliwa bestio…”)
Odpowiedziałem: („…przyjmij swoją karę jak kobieta”). Pamiętam, jak mój kutas wsuwał się w najcieplejszą, najsłodszą cipkę, jaką kiedykolwiek czułem. Zaczęliśmy jęczeć i pieprzyć się, jakby to było ostatnie ruchanie w życiu, więc niech będzie dobre. Wydawało mi się, że słyszę śpiew aniołów, ona powiedziała, że słyszała muzykę z utopii. Nie pamiętam tego, ale powiedziała, że przyciągnąłem ją tak mocno do siebie, że zostawiłem duże czerwone odciski dłoni na jej pośladkach.
Miałem skądś dziwne ślady na plecach. Musieliśmy zabawiać cały apartament. budowanie z naszym jękiem. Pamiętam, jak głośno krzyczeliśmy, gdy się spotkaliśmy, a moja sperma przepełniała jej cipkę. Jej orgazm mocno ścisnął mojego penisa. Trzęsliśmy się i drgaliśmy, aż nie mogliśmy się już ruszyć. Jęczyliśmy razem cicho przez bardzo długi czas.
Zadzwoniła moja komórka.
Mocno trzymała mnie w swojej cipce swoimi gorącymi nogami i jęczącym, zdyszanym szeptem powiedziała:…”Czy ty…, nawet…. myśleć o…. odpowiadając na to!”
(..nie ..)