„Co”, powiedziała Valerie do swojego męża, Jacka, kiedy nakładała ostatnie poprawki makijażu!?! „Co masz na myśli, co” – pyta, susząc właśnie umyte włosy!?!” „Wiesz, co mam na myśli”, powiedziała, patrząc na niego w lustrze!!!” „Nie, nie mam” – zaprotestował – „nie mam pojęcia, o czym mówisz!!!” Po przewróceniu oczami odwróciła się do niego i zapytała: „Ile lat jesteśmy małżeństwem!?” „Uch, sześć” – odpowiedział – „dlaczego!?!” „Można by pomyśleć, że po sześciu latach przyzwyczaisz się do widoku swojej żony bez ubrania”, powiedziała, potrząsając głową!!!” „Przyzwyczaiłem się do tego”, odpowiedział, „nie powiedziałem ani słowa!!!” „Cóż, spójrz tylko na siebie”, powiedziała z irytacją, wskazując na jego teraz twardego kutasa, „nie pamiętam, kiedy ostatni raz widziałem, kiedy był miękki!!!” może wtedy to zobaczysz!!!" "Teraz Jack," odpowiedziała szybko, "nie mamy czasu na takie bzdury, i tak jesteśmy spóźnieni!!!" „Mmmm, od kiedy kochanie się z twoją żoną to nonsens”, zapytał tuż przed zmiażdżeniem jej ust swoimi!?!” Kiedy w końcu się od siebie oderwali, powiedziała z lekkim sapnięciem, „T-wiesz, że nie o to mi chodziło, chodziło mi tylko o to, że skoro jesteśmy spóźnieni, nie mamy czasu, żeby, ohhhhhhhhh, Jack, nie mogę się powstrzymać, och, cholera, pieprz mnie, po prostu weź mnie!!!”. jej cipka zawsze wystarczała, by ją ogarnąć, i tym razem nie było inaczej, gdy kręciła się i pochylała nad toaletką z tyłkiem w powietrzu i szeroko rozstawionymi nogami!!! Kiedy ustawiał swojego grubego penisa, żeby w nią wejść, musiał przyznać, że miała rację co do jednego, nawet po sześciu latach małżeństwa widok jej ciała był czymś więcej, niż mógł znieść! o tym, więc teraz, sześć lat później, kiedy wpatrywał się w jej idealnie uformowany tyłek, po prostu nie mógł się jej nacieszyć!!! „Do diabła, Jack” – błagała – „rozgrzałeś mnie i zaniepokoiłeś, a teraz nawet nie chcesz się mną zaopiekować, w ogóle co z ciebie za mąż!?” „Ten typ, który uwielbia gapić się na twój tyłek,” odpowiedział tuż przed wbiciem się w nią brutalnie mocnym pchnięciem, „na to czekałaś!?!!” Atak nastąpił tak szybko, że Valerie była początkowo sparaliżowana z zaskoczenia, ale po sekundzie lub dwóch odrzuciła głowę do tyłu i jęknęła głośno i długo, podczas gdy jej mąż wchodził i wychodził z niej, jakby to mógł być jego ostatni seks na ziemi!!! „Och, Boże, kochanie”, sapnęła, „wiesz, jak to zrobić, o tak, pieprzyć moją gorącą cipkę swoim twardym kijem!!!” Z wyjątkiem czasu, kiedy uprawiali seks, Valerie nigdy nie używała wulgaryzmów, więc kiedy się pieprzyli, a ona wylewała się jak marynarz w upale, Jack był zawsze zdumiony, jak podniecało go słuchanie jej przekleństw!!! „Masz paskudną gębę, pani” – wycedził przez zaciśnięte zęby – „co by powiedziała twoja matka!?!”. „P-prawdopodobnie powiedziałaby to samo, gdyby miała pieprzyć swoje życie,” odpowiedziała Valerie między spodniami, „teraz przestań zadawać tyle pytań i wykończ mnie!!!
Jechali do restauracji we względnej ciszy z Valerie opartą o Jacka z głową na jego ramieniu! „Czasami duży występ może być wrzodem na tyłku”, powiedziała do siebie Valerie z uśmiechem, „ale ile kobiet może powiedzieć, że ich mężowie pragną ich tak bardzo, jak w dniu ich ślubu, zgadywała, że niewiele!!!” W każdym razie, chociaż starała się zachowywać jak Miss Goody Two Shoes, lubiła seks tak samo jak Jack, podczas gdy żartowała z jego ogromnego apetytu, nigdy mu nie odmówiła, podczas gdy myśl o jego potwornym dzięciołach wywołała kolejny uśmiech na jej ustach!!!” „O czym myślisz, kochanie”, zapytał po pocałowaniu czubka jej blond głowy?!
Piętnaście minut później Jack w końcu wjechał swoim samochodem na tylny parking klubu Coral Shell i na szczęście znalazł miejsce parkingowe na drugim końcu parkingu!!! „Święte dymy” - zaoferowała Valerie - „Jestem pewien, że mamy zastrzeżenia, ponieważ zdecydowanie nie byliśmy pierwszymi, którzy wpadli na ten pomysł!!!” Jack położył rękę na talii Valerie, gdy szli przez wypełniony samochodami parking do tylnego wejścia do restauracji, i kiedy Valerie sięgnęła do klamki, Jack przyciągnął ją do siebie i pocałował w usta, pozwalając, by jego język wsunął się do ust jego zaskoczonej żony!!! Odsunęła się z irytacją i powiedziała: „Jack, teraz nie bądź złym chłopcem, wszyscy prawdopodobnie na nas czekają!!!” Wpatrywał się w jej piękne niebieskie oczy i wyszeptał ochryple: „Nie mogę się powstrzymać, Val, po prostu cholernie mnie podniecasz, nie mogę tego znieść!!!” Przewróciła oczami i z odrobiną desperacji odpowiedziała: „Kochanie, cieszę się, że cię podniecam, ale to nie jest czas ani miejsce…” Jeszcze raz mocno ją pocałował i odpowiedział: „Dobra, masz rację, musimy się pospieszyć, ale wyświadcz mi tylko jedną przysługę”, a po rozejrzeniu się, aby upewnić się, że nikogo nie ma w pobliżu, błagał: „po prostu podnieś sukienkę i pozwól mi zobaczyć swoją cipkę i tyłek!!!” „T-jesteś szalony”, wykrztusiła, „nie ma mowy, żebym pokazała swój tyłek wszystkim, żeby go zobaczyli!!!” „Spójrz”, powiedział z desperacją, „nie ma nikogo w pobliżu i to zajmie tylko sekundę, a wiesz, że nie wejdę, dopóki tego nie zrobisz!” „Dobry Boże”, powiedziała, skanując parcelę po raz ostatni, „w porządku, ale zatrzymam to tylko na sekundę, więc jeśli tego nie widzisz, trudno!!!”
Z absolutnie wygłodniałym wyrazem twarzy, Jack patrzył, jak jego piękna żona powoli unosi rąbek swojej sukienki wysoko nad talię, odsłaniając swoją odzianą w majtki cipkę i pupę swoim wygłodniałym oczom!!! "Dobrze, duży chłopcze," powiedziała miękko, "przyglądaj się dobrze, bo to wszystko, co masz, dopóki nie wrócimy do domu!!! Patrzyła na niego dłużej, niż obiecała, ale kiedy już miała opuścić sukienkę, prawa ręka Jacka błysnęła z niewiarygodną szybkością, chwytając przód jej białych majtek od bikini i twardym szarpnięciem zrywając je z jej ciała!" co ja teraz zrobię?!!" Jack wziął majtki i przycisnął je do nosa, wziął głęboki oddech, a potem odpowiedział cicho: „Wchodzisz ze mną do środka i całą noc możesz myśleć o tym, jak mój język czułby się na twojej nagiej cipce!!!" Już miała odpowiedzieć na jego bezsensowne brednie, kiedy kolejna para podeszła do nich z parkingu, powodując, że się zamknęła, gdy Jack otworzył drzwi i wprowadził ją do środka!!!
Sullivanowie i Hortonowie byli już po drugiej rundzie drinków, kiedy Jack i Valerie pojawili się przy ich stoliku!!! „Gdzie wy dwaj byliście”, wtrącił Bill Horton, „rezerwacje były na osiem!?!” „Uh, nieuchronnie zostaliśmy zatrzymani,” Jack odpowiedział gładko, wydając zamówienie na drinka kelnerce, która zmaterializowała się u jego boku!!! Najlepsza przyjaciółka Valerie, Cherry Sullivan, zapytała przebiegle: „Czy wszyscy czujemy się teraz lepiej, Val!?” Lekko zaczerwieniona Valerie odpowiedziała cicho, wzruszając ramionami: „Cóż, wiesz jak to jest i tak, czuję się całkiem nieźle!!!” Rozmowa szybko zeszła na inne tematy i trzy pary przystąpiły do delektowania się resztą posiłku!!! „Więc, jak leci na miejscu”, Jack zapytał Johna Sullivana, od niechcenia kładąc dłoń na udzie Valerie, „zaczęli już prace z cegły!?!” Kiedy John zaczął wyjaśniać zawiłości budowy domu, ręka Jacka zaczęła delikatnie przesuwać się w górę iw dół uda Valerie!!! Chociaż chciała rozwalić swojego oszalałego na punkcie seksu mężulkowi, nie chciała też tworzyć sceny, więc kiedy wsunął swój stanik pod jej sukienkę, zacisnęła zęby i zacisnęła uda, gdy próbował wcisnąć palce w jej cipkę!!!
Kiedy Cherry oznajmiła, że musi iść do damskiego pokoju, Valerie natychmiast zgłosiła się na ochotnika, by do niej dołączyć, „Ja też muszę to wykorzystać, Cher, chodźmy!!!” Jack szybko cofnął rękę pod jej sukienką, gdy jego żona prześlizgnęła się obok niego w drodze do toalety!!! Bonnie Horton również do nich dołączyła, a kiedy znalazła się w bezpiecznym pokoju damy, Valerie wybuchnęła: „Ten człowiek ma jednokierunkowy umysł!!!” „Co masz na myśli,” zapytała niewinnie Bonnie, „wydaje mi się, że on jest w porządku!?!” Cherry wybuchnęła śmiechem, ale Valerie nie była w nastroju do gierek, kiedy odparła: „On jest maniakiem seksualnym, Bon, nie uwierzyłbyś, co mi zrobił tuż za restauracją!” „Co?” zapytały równocześnie Cherry i Bonnie!?! „Zmusił mnie do podniesienia mojej sukienki, żeby pokazać mu, no wiesz, moje rzeczy, a kiedy zrobiłem, o co prosił, zdrętwiała czaszka złapała mnie za majtki i zdarła je!!!” „Żartujesz,” powiedziała Bonnie z szeroko otwartymi oczami, „Masz na myśli, że po prostu je z ciebie zerwał, nie wierzę w to!?!” „Mówię poważnie” – odpowiedziała Valerie – „on naprawdę to zrobił!!!” „Och, daj spokój”, powiedziała sceptycznie Bonnie, „nikt nie jest tak odważny, nawet Jack!!!” „Naprawdę”, powiedziała Valerie z rękami na biodrach, a potem tylko spójrz na to, „podnosząc spódnicę, aby odsłonić swoją blond cipkę!!!” Oczy Cherry i Bonnie szybko skierowały się bezpośrednio na zarumienioną pochwę, która była odsłonięta przed nimi, podczas gdy Valerie zapytała: „Uwierz mi teraz, Bon!?!”
„Jezus, Val,” powiedziała Bonnie ochrypłym głosem, „patrz jaka jesteś podniecona, ociekasz wodą!!!” „Cóż, ty też byś był, gdyby ktoś cię obmacywał przez cały posiłek”, odpowiedziała Valerie!!! „M-mam coś do wyznania,” Bonnie powiedziała miękko, podnosząc własną sukienkę, „Ja też nie mam na sobie majtek. „Bill nigdy nie pozwala mi wychodzić z nim z domu, chyba że moja cipka jest naga!!!” Teraz była kolej Bonnie, żeby się na nią gapić, z jej sukienką teraz nad nią podciągniętą powyżej talii, zarówno Valerie, jak i Cherry gapiły się na jej rozdziawioną ciemnowłosą cipkę!!! „Święta krowa”, wyszeptała Cherry, „oboje jesteście całkowicie podnieceni” Pokój można było pokroić nożem Cherry wyciągnęła rękę i z dłonią na każdej z ich nagich vagin zaczęła delikatnie dotykać palcami dwie oszołomione młode kobiety!!! Podczas gdy Valerie początkowo była zniesmaczona tą sytuacją, Bonnie najwyraźniej była w wielkim niebezpieczeństwie i prawie natychmiast zadrżała w orgazmie, który sprawił, że opadła z powrotem na ścianę w poszukiwaniu wsparcia!!! „Dziękuję, Cher,” powiedziała słabo, „Naprawdę tego potrzebowałam, jesteś taka kochana!!!” uwagę na bardzo oszołomioną Valerie, która po raz pierwszy w życiu właśnie była świadkiem orgazmu innej kobiety i chociaż zdecydowanie uważała się za heteroseksualną, nie mogła się powstrzymać przed przyznaniem przed samą sobą, że obserwowanie, jak Bonnie obciąga jej jaja, było niezwykle podniecające, a kiedy poczuła, jak usta Cherry łączą się z jej śliniącą się szparą, nie zrobiła nic, by ją zniechęcić, nie mówiąc już o próbie jej powstrzymania!
Bonnie wpatrywała się szklistymi oczami, podczas gdy język Cherry wysuwał się i ślizgał z łatwością wzdłuż warg Valerie, które mamy w cipie!!! „Zjedz jej pieprzoną cipkę”, wyszeptała, gdy jej ręka opadła do jej cipki, gdy zaczęła dotykać swojej własnej otwartej cipki!!! „Mój Boże,” Valerie sapnęła, „c-co my robimy, czy my postradaliśmy zmysły!?!” „Chcesz, żeby przestała,” zapytała Bonnie, podczas gdy jej palce zniknęły w jej szparce!?! „Nie” – odpowiedziała szybko Valerie – „po prostu nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiłam!!!” „Nigdy nie ssałeś swojej cipki” – zapytała Bonnie!?! „Oczywiście, że tak”, odpowiedziała Valerie, jęcząc, „po prostu nigdy nie miałem kobiety, która by to zrobiła, ohhhhhhhhhhhhh, to jest takie goooooooooo!!!” „Po prostu zrelaksuj się i ciesz się tym,” westchnęła Bonnie, „Cherry naprawdę zdaje się wiedzieć co robi!!!” Kropelki potu zaczęły pojawiać się na czole Valerie, podczas gdy jej wargi sromowe wybrzuszały się prawie nie do uwierzenia!!! „J-jestem tak blisko,” Valerie sapnęła, „o tak, kochanie, zrób dla mnie moją łechtaczkę, mmmmmmmmm tak, zrób to!!!” Valerie nie wiedziała, ile razy Jack ssał jej cipkę, ale na pewno było ich setki i przez cały ten czas ani razu nie zbliżył się, dając jej przyjemność, którą dawała jej Cherry dokładnie w tym momencie!!! Jej cipka zaczęła niekontrolowanie kurczyć się, gdy język Cherry przeszedł na wyższy bieg, a nawet kiedy nieznajomy wtargnął do toalety, Valerie była zbyt daleko, by się tym przejmować, gdy jej orgazm wybuchł jak wulkan głęboko w jej płonącej cipce!!!
Gdyby nie umywalka, Valerie upadłaby na podłogę, ponieważ jej nogi stały się żylaste jak kawałek spaghetti!!! „Wszyscy postradaliśmy zmysły”, powiedziała Valerie między spodniami, „nasz mąż prawdopodobnie zastanawia się, co tu się do cholery dzieje!!!” „Może powinniśmy im powiedzieć”, wtrąciła Bonnie!!! „Nie ma mowy”, odpowiedziały chórem Cherry i Valerie, „mogą nie być aż tak wyrozumiali, jak myślisz!!!” Valerie i Bonnie wygładziły swoje sukienki i cała trójka wróciła do swojego stolika! „Gdzie wy trzej do cholery byliście,” zapytał Bill, „minęło prawie dwadzieścia minut!?!” „Uh, była kolejka”, odpowiedziała Cherry, „długa, wiesz jak to jest!!!” „Tak”, dodała Valerie, „wszyscy po prostu staliśmy i przeżuwaliśmy tłuszcz”, gdy spojrzała na Cherry z błyskiem w oku, „ale teraz wszyscy czujemy się lepiej!!!”
KONIEC