Flirt ma konsekwencje

563Report
Flirt ma konsekwencje

Była pewna, że ​​wyczuwa łomotanie jej serca i brak doświadczenia. Zamknęła oczy, a możliwość bycia złapaną przez kogoś – kogokolwiek – rozproszyła się, gdy skupiła się na przyjemności, jaką jej dawał”.

Nieco zaskoczona Carissa odwraca się, gdy słyszy mój głos. Nie spodziewała się, że usłyszy mój głos przy dystrybutorze paliwa za nią. Jeśli się gapi, na pewno nie pamięta. Wysoki, szeroki w ramionach, z krótkimi siwymi włosami i ciemnymi oczami, w których kącikach widać iskierkę wesołości. Pomyślała, że ​​po pięćdziesiątce, może trochę starsza. Wyrafinowany mężczyzna, ale to psotny wygląd zawsze przyciąga jej uwagę. Oczy takie jak te błagają o drażnienie. moje oczy powoli przesunęły się wzdłuż jej ciała, zatrzymując się na chwilę w celu oceny i podsumowania. Podniosłem MOJĄ głowę i lekko skinąłem głową, błyskając uśmiechem, jakbym chciał powiedzieć, że podobało mi się to, co zobaczyłem. Nieco zakłopotana, ale bardzo zaintrygowana sposobem, w jaki tak ostrożnie musnęłam jej ciało, pomyślała, że ​​jedna dobra rola zasługuje na drugą. Wróciłem do samochodu, aby napełnić bak. Stałem twarzą do niej, jedną ręką trzymając pompę, a drugą na biodrze. Nadal się uśmiecha, gdy zauważyła płyn do spryskiwaczy w połowie drogi między nami. Podeszła i ostrożnie rozstawiła stopy na tyle daleko od siebie, by wygodnie zgiąć się w pasie, jednocześnie chwytając rączkę wycieraczki. Jej nisko wycięty top na ramiączkach spaghetti, teraz rozwarty z przodu, pokazywał wystarczająco dużo jej małych piersi i wyraźną linię między opalonym i kremowobiałym ciałem. Wciąż pochylona, ​​zawahała się i podniosła głowę, by spojrzeć mi w oczy, po czym podniosła wycieraczkę z pojemnika na wodę i wyjęła czystą niebieską szmatkę z uchwytu. Chciała, żebym wiedział, że to wyłącznie dla mojej przyjemności. Kiedy nasze oczy się spotkały, zdała sobie sprawę, że w pełni doceniam tę grę. Posłała mi szeroki uśmiech, wstała i wróciła do samochodu.

Zrobiłem jej zdjęcie i wysłałem je do mojego asystenta z wiadomością, otrzymałem wiadomość zwrotną z żądanymi informacjami. Carissa; 22 lata, nigdy nie żonaty, bez aktualnego stałego chłopaka, pracuje w dziale marketingu i bierze udział w dzisiejszej konferencji. Carissa nie mogła się doczekać tej konferencji przez ostatnie sześć miesięcy — odkąd awansowała na zastępcę kierownika działu marketingu w mojej firmie. Nie może się doczekać spotkania z niektórymi ze swoich nowych kolegów w innych firmach, doskonalenia swoich umiejętności przywódczych i nawiązywania kontaktów, które mogą okazać się cenne w przyszłości. Podczas pierwszej sesji konferencyjnej Carissa miała to szczęście, że siedziała obok starszego mężczyzny, prawdopodobnie starszego o trzydzieści lat. Miał dobrze ponad sześć stóp wzrostu, kwadratową szczękę, siwe włosy i ciemne oczy. Moja plakietka wskazywała, że ​​zajmowałem ważne stanowisko kierownicze w jednej z czołowych firm w jej branży, a Carissa od razu wiedziała, że ​​powinienem ją poznać. Nazywam się John, dowiedziała się, kiedy się przedstawili, i od razu mi się podoba. Podczas popołudniowych prezentacji wymieniali drobne uwagi i wyczuwała, że ​​zauroczenie jest obopólne. Kiedy sesje się skończyły, uścisnęli sobie ręce i rozstali się, ale wcześniej trzymałem jej dłoń trochę za długo. Kolana Carissy nagle zamieniają się w galaretę, a kiedy wraca do swojego pokoju, czuje trzepotanie w brzuchu.

Miała tylko godzinę na przygotowanie się do przyjęcia koktajlowego, które dla uczestników sponsoruje jeden z dostawców konferencji. Zainspirowana spotkaniem ze mną i rozkosznymi uczuciami, jakie wywołało, Carissa odłożyła konserwatywny garnitur, który planowała założyć, na rzecz seksownej czarnej sukienki, którą kupiła w butiku podczas zakupów poprzedniego dnia. Miała nadzieję, że kupiła też sukienkę i seksowną bieliznę. Ale zamiast tego jest tutaj, wsuwając pończochy do ud na swoje zgrabne nogi i pozwalając maleńkim czarnym jedwabnym stringom uwodzicielsko zagnieździć się między policzkami jej jędrnego, krągłego tyłka. Wygładzając sukienkę i przesuwając dłońmi po delikatnym materiale, Carissa zastanawiała się, czy powinna założyć nowy stanik balkonetka. Dramatycznie unosiła jej piersi, by podkreślić dekolt, ale nie do końca zakrywała sutki, co z pewnością było wyraźnie widoczne przez delikatny materiał krótkiej czarnej sukienki. Była też trochę niepewna co do podkolanówek, ponieważ sukienka była rozkloszowana od talii i tak krótka, że ​​góra z pewnością byłaby widoczna, gdyby była choć trochę nieostrożna w swoich ruchach.

Poza tym ma nadzieję wbrew nadziei, że będę na przyjęciu i nie może się doczekać mojej reakcji. Po wykonaniu ostatnich poprawek makijażu i ciemnych, kręconych włosach, Carissa wychodzi za drzwi i jedzie windą w kierunku apartamentu na ostatnim piętrze, w którym ma się odbyć przyjęcie. Przeszła z windy do pokoju 4901 i przez otwarte drzwi wpadła w tłum uczestników konferencji. Tłoczą się ciasno w małych grupach w eleganckim apartamencie, jedzą, piją i próbują zaimponować sobie nawzajem. Carissa od razu mnie zauważyła, ponieważ jestem wyższa od większości obecnych tam ludzi. Prowadzę kort z grupką około sześciu osób zebranych wokół mnie. Wchodząc, wzięła kieliszek wina zaproponowany przez jednego z kelnerów i niedbale skierowała się w stronę mojej grupy. Uważa, żeby nie wyglądać, jakby mnie szukała, ale tak naprawdę nie może się doczekać, kiedy będzie blisko mnie. Carissa czuje, że tłum w pomieszczeniu się rozstępuje, a dziesiątki oczu wlepiają się w nią, gdy z gracją podchodzi do miejsca, w którym stoję. Ale nie przejmowała się tymi dziesiątkami oczu – jest zainteresowana tylko zobaczeniem wyrazu tych moich ciemnych oczu, kiedy widzę ją po raz pierwszy. Nie jest zawiedziona moją reakcją, ponieważ zauważyłem ją, gdy ustawiła się na skraju małej grupki, którą przejąłem. Te intensywne oczy wpatrywały się w nią i przesuwały po jej ciele, zatrzymując się we wszystkich właściwych miejscach. Nie udawałem, że rzucam to przypadkowe spojrzenie. Nie spieszę się i zapamiętuję każdą krzywiznę ponętnego ciała Carissy, a ona czuje, jak jej policzki płoną pod wpływem mojego spojrzenia. Z jednym z moich kolegów w połowie zdania, nagle odsuwam się i sięgam po dłoń Carissy.

Wziąłem go do siebie i zaskoczyłem ją, obracając ją, jakbyśmy byli na parkiecie. Uśmiechając się szeroko, wydałem długi, niski gwizdek. Carissa jest zawstydzona uwagą, którą na nią zwracam, i czuje się jeszcze bardziej nieswojo, wiedząc, że jej mały piruet prawdopodobnie odsłonił czubki jej pończoch. Może więcej. „Zdecydowanie nie jesteś ubrana dziś wieczorem do pracy, Carissa,” moje oczy jeszcze raz ją badają, zanim zatrzymały się trochę za długo na jej piersiach. Teraz doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak twarde stały się jej sutki. – Tylko po co jesteś ubrany? Kiedy Carissa desperacko próbowała wymyślić odpowiedni powrót, jej pełne, czerwone usta rozchyliły się, jakby miała coś powiedzieć. Ale nic nie wyszło, a ona stała tam z wyrazem twarzy, który jest dziwną kombinacją podniecenia seksualnego i wręcz głupkowatego. W końcu jest w stanie ułożyć spójne zdanie: „Och, znalazłam to maleństwo, kiedy byłam wczoraj na zakupach. Pomyślałam, że wieczorem przetestuję”. Jej policzki poczerwieniały jeszcze bardziej, gdy zdała sobie sprawę, jak kiepsko to zabrzmiało, ale starała się ukryć dyskomfort za uśmiechem. Odwzajemniam uśmiech, przez co Carissa czuje się trochę pewniej, ale szybko wytrącam ją z równowagi. „Cóż, mam zamiar dziś wieczorem sam usiąść za kierownicą. Zawsze lubię sprawdzać jej nowy model”. Carissa nagle zdaje sobie sprawę, że prowadziłem ją, gdy rozmawialiśmy, w najdalszy kąt apartamentu, z dala od baru i większości ludzi. Szum rozmów jest znacznie cichszy, ponieważ oddzieliliśmy się od innych gości, a ja ściszam głos do szeptu. „Czy założyłaś ten specjalny strój dla mnie dziś wieczorem, Carissa?” Znowu poszły kolana. I motyle też wróciły. Zdała sobie sprawę, że jest dosłownie oparta plecami o ścianę i że stoję o wiele za blisko, by czuć się komfortowo. Chociaż właściwie się nie dotykaliśmy, przejąłem około 95 procent jej przestrzeni osobistej. I mój zapach.

Ten znajomy, ale nieokreślony aromat, który mówił MĘŻCZYZNA. Znów jest bardzo świadoma moich oczu, teraz całkiem wyraźnie wpatrujących się w jej dekolt. Nie udaję, że jestem dyskretny. To tak, jakbym chciał, żeby była pewna i zauważyła, że ​​ja zauważam. I oczywiście nie sposób nie zauważyć tych piersi 34-C, które nowy biustonosz unosi wysoko i eksponuje głęboki dekolt w literę V sukni. A ja jestem co najmniej o stopę wyższy od niej, 5 stóp, 3 cale, i miałem najlepszy widok w domu. Carissa wciąż próbuje wymyślić, jak odpowiedzieć na moje pytanie. . . nie przyznając się, że odpowiedź brzmi „tak”, założyła tę sukienkę dla mnie dzisiejszego wieczoru. I tak, dla mnie też miała na sobie pończochy, stanik i seksowne stringi. „W porządku, Carissa. Czasami trochę za bardzo się droczę. Nie chcę sprawić, żebyś poczuła się nieswojo”. Potem sprawiłem, że poczuła się jeszcze bardziej nieswojo, wyciągając rękę i kładąc ją na ramieniu, pozwalając wierzchowi dłoni po prostu musnąć jej lewą pierś. Nawet mój bardzo krótki dotyk sprawia, że ​​jej sutek twardnieje jak skała i dumnie eksponuje się przez cienki czarny materiał jej sukienki. Ale jednocześnie moja duża dłoń spoczywająca na jej ramieniu sprawiała, że ​​czuła się w jakiś sposób bezpieczna. Odprężyła się trochę, gdy spojrzała w moje ciemne oczy. Następne pół godziny minęło szybko, gdy rozmawiali, dotykali się i zachowywali tak, jakby byli jedynymi osobami w pokoju. Carissa była zaskoczona tym, jak wiele wyjawiła mi na temat swojego życia osobistego — burzliwych relacji z chłopakiem, jak cieszy się z tej szansy na ucieczkę i nabranie trochę perspektywy. Rozmawialiśmy o jej pracy io mnie, i zanim się obejrzeliśmy, większość gości opuściła pokój. W drodze do wyjścia jeden z mężczyzn, który rozmawiał ze mną, kiedy pojawiła się Carissa, zawołał: „Hej, John, niektórzy z nas schodzą do salonu, żeby podtrzymać imprezę.

Chodź, dołącz do nas! Pomachałam mu, by przyjął zaproszenie i ponownie spojrzałam na Carissę. „Co ty na to? Masz ochotę na kolejnego drinka? Nawet pozwolę ci ze mną zatańczyć, jeśli naprawdę ładnie poprosisz. Jak ona mogła odrzucić takie zaproszenie? Wziąłem ją mocno za ramię i wypchnąłem na korytarz, wzywając ostatnią grupę z przyjęcia żeby zatrzymać windę. Oboje wśliznęli się do środka tuż przed zamknięciem drzwi i rozpoczęli długą jazdę w dół do hotelowego salonu na pierwszym piętrze. Carissa stoi przede mną, na której swobodnie położyłem ręce łokcie. Nie trzymałem ich dokładnie, po prostu utrzymywałem kontakt. I prawdę mówiąc, dotyk moich dużych dłoni na jej nagich ramionach był bardzo przyjemny. Pocieszający i podniecający w tym samym czasie. Winda zatrzymała się kilka razy na swojej w dół, a kiedy dotarli na 30. piętro, Carissa i ja znaleźliśmy się z tyłu samochodu, a z przodu napierał na nich spory tłum. Będąc mniejszą niż prawie wszyscy w windzie, znalazła się popychana się trochę wokół, a ona instynktownie oparła się o mnie, szukając wsparcia. Kiedy myśli, jak miło jest mieć tę dużą, stabilną sylwetkę, na której można się oprzeć, czuje, że moje ręce mocniej chwytają jej łokcie i przyciągają ją jeszcze bliżej mnie. Teraz nie tylko głowa i ramiona Carissy spoczywają na mojej klatce piersiowej, jej biodra są mocno wciśnięte w moje uda i krocze. Zdając sobie sprawę, że być może jest trochę za blisko, by zapewnić sobie wygodę, próbowała przesunąć się trochę do przodu, ale moje mocne ręce przytrzymały ją w miejscu, a właściwie przyciągnęły ją do mnie jeszcze mocniej.

Wtedy Carissa po raz pierwszy zdała sobie sprawę, że mój kutas wtula się prosto między górną część policzków jej jędrnego, okrągłego zadzioru. Carissa wzdycha głośno na ten intymny dotyk mężczyzny, którego nie znała nawet od ośmiu godzin, i na uświadomienie sobie, że ten stosunkowo nieznajomy przyciąga ją mocniej do mnie. Pochylam się nad jej ramieniem, przybliżam usta do jej ucha i szepczę: „Shhhhhh”. I wtedy czuje, jak mój kutas zaczyna powoli i zmysłowo przesuwać się po jej tyłku, kiedy zaczynam się do niej poruszać – niezauważalnie dla reszty pasażerów windy – ale dla niej to oczywiste! Nie minęło wiele czasu, zanim ich ruchy nabrały przyjemnego, małego rytmu — dość subtelnego, ale niezwykle erotycznego. Zamknęła oczy i przycisnęła się do mnie, próbując wyobrazić sobie kutasa, który sprawia jej taką przyjemność. Nie jest całkowicie wyprostowany, ale czuje, jak rośnie z każdym najmniejszym ruchem, jaki wykonuje. Jest pewna, że ​​jest duży, może nienormalnie. I to nie tylko na długość. Jego obwód sprawił, że westchnęła, kiedy to coś po raz pierwszy ją dotknęło. Carissa łatwo to wyczuje, gdy ślizga się po jej tyłku. Jej sukienka jest niezwykle cienka, a jej maleńkie stringi nie zapewniają żadnej osłony pod spodem. Winda zatrzymała się na 10. piętrze, aby zatrzymać więcej pasażerów, a kiedy wsiedli, Carissa jest jeszcze mocniej wciśnięta w mojego napastliwego penisa. Do tej pory jej głównym zmartwieniem jest wilgoć, która gromadziła się w jej cipce, odkąd wziąłem ją za ramię na przyjęciu. Wiedziała, że ​​ją zmoczyłem od chwili, gdy zapytałem, czy ubrała się dla mnie tego wieczoru.

Ale do tego czasu jej podniecenie – a co za tym idzie jej nawilżenie – prawie wymknęło się spod kontroli. Carissa przygryzła wargę i miała nadzieję, że jej soki nie wydostaną się z małych czarnych stringów i nie zaczną spływać jej po nogach, zanim winda dotrze do holu. Kiedy zabrzmiał dzwonek sygnalizujący ich przybycie na pierwsze piętro, prawie wyskoczyła ze skóry. Zamknęła oczy i odpłynęła w inne miejsce, świadoma tylko dotyku mojego wielkiego kutasa pieszczącego jej tyłek i moich silnych dłoni przyciągających ją do siebie. Jej zmysły i emocje płoną, a nagły dzwonek i lekkie szarpnięcie, gdy samochód się zatrzymał, spowodowały, że głośno westchnęła. Kilka par oczu zwróciło się w stronę tyłu samochodu, zanim pasażerowie zaczęli się rozchodzić. Ona i ja byliśmy ostatnimi, którzy wyszli. Lekko przycisnąłem jedną rękę do jej tyłka, prowadząc ją do holu, który jest teraz pełen uczestników konferencji, niektórzy przygotowują się do wyjścia na kolację do Dallas, a inni zmierzają do salonu, aby kontynuować imprezę. Carissa instynktownie wiedziała, że ​​powinna natychmiast wrócić do windy, nacisnąć przycisk dwunastego piętra i wycofać się do swojego pokoju. Powinna zadzwonić do swojego chłopaka, porozmawiać o konferencji, powiedzieć mu, że za nim tęskniła, a potem iść wcześnie do łóżka i masturbować się przez resztę wieczoru. Po zjeździe windą z moim kutasem przyciśniętym do niej, wiedziała, że ​​wkrótce dojdzie. Pytanie tylko, jak ona to zrobi. I zrozumiała, że ​​będzie świadomie wybierać między masturbacją a mną.

Drzwi windy zasuwają się. A Carissa wciąż stoi w holu, martwiąc się o stan swoich nasączonych stringów i gotowa udać się do salonu z największym kutasem, jakiego kiedykolwiek czuła. I z mężczyzną, którego prawie nie znała. Hotelowy salon znajduje się na końcu długiego korytarza od holu, a ona może wyczuć puls muzyki, zanim jeszcze dotrze do drzwi. Pulsująca baza ma w sobie coś pierwotnego. Sprawiła nawet, że na chwilę zapomniała o łomocie serca. Otworzyłem jej drzwi i poprowadziłem ją przez nie, i zostaliśmy uderzeni w twarz pełnym efektem zespołu grającego na żywo. Jest to pięcioosobowa grupa, która wykonuje wiele przebojów z lat 60. i 70. – muzykę, której rodzice kazali jej słuchać jako dziecko i którą zaczęła się cieszyć, gdy dojrzała. "Kiedy maaaan kocha kobietę..." Gdy tylko usłyszałem stary klasyk Percy'ego Sledge'a, nawet nie czekałem, żeby znaleźć stolik. Po prostu ją złapałem i pociągnąłem na mały parkiet, który szybko zapełnia się innymi parami. Rozpoznała kilka osób, które były wcześniej na przyjęciu na piętrze. Starała się trzymać mnie w „bezpiecznej” odległości, gdy zaczynamy kołysać się w rytm zmysłowej muzyki, ale szybko stało się jasne, że „bezpieczne” zupełnie nie jest w moim stylu. Moje silne ramiona obejmują ją w talii i przyciągam do siebie. Jej twarz jest przyciśnięta do mojej klatki piersiowej, zamknęła oczy i ponownie rozkoszowała się tym MĘSKIM zapachem. Nasze stopy ledwo się poruszają, ale nasze ciała kołyszą się w przód iw tył. – Jeśli ona robi z niego głupca…

Nagle zdaje sobie sprawę z moich dwóch rąk na jej tyłku, które przyciągają ją do mnie. Jest teraz wystarczająco blisko, by znów TO poczuć – TO jest moim potwornym kutasem. Tylko tym razem jest coraz trudniej. W jakiś sposób dostosowałem się tak, że to coś wije się w górę, zaczynając od samego szczytu jej otworu i wznosząc się tuż pod jej piersiami. W tym układzie podstawa pociera jej już spuchniętą łechtaczkę, gdy się poruszam, podczas gdy reszta trzonu toczy się tam iz powrotem po jej brzuchu. Byliśmy tak blisko, a tkanina jej sukni była tak cienka, że ​​Carissa mogła wyczuć zarys dużej głowy zwieńczonej trzonkiem. Zamknęła oczy i wyobraziła sobie, jak to musi wyglądać. WIEDZIAŁA, jakie to uczucie, kiedy ją dotknął. . . to było ekscytujące. . . i niegrzeczny. . . i och, jakie seksowne. I chociaż myśli o jej chłopaku przemknęły jej przez głowę, postanowiła skupić się na doznaniach tej chwili. Czuje coś, czego nie czuła od bardzo dawna. I w końcu odrzuciła daremne próby kontrolowania podniecenia. Carissa przycisnęła twarz do mojej klatki piersiowej z długim, niskim jękiem i zamknęła oczy, czując jak jej nektar zaczyna sączyć się z jej majtek i spływać po obu udach. „Bo kochanie, kochanie, jesteś moim światem…” Gdy piosenka się skończyła i zespół przeszedł do następnej – tym razem szybkiej z pierwotnym rytmem – objąłem ją mocno ramieniem w talii i poprowadziłem do ciemnym kącie salonu, tuż przy małym korytarzyku prowadzącym do toalet. Po raz kolejny opiera się plecami o ścianę, ale tym razem zdecydowanie jej dotykam. Przynajmniej mój kutas jest.

Moje dłonie opierają się o ścianę po obu stronach jej twarzy, kiedy pochylam się do niej i nadal zmysłowo poruszam ciałem, jakby zespół wciąż grał „When a Man Loves a Woman”. Tylko tym razem muzyka sącząca się po parkiecie jest głośna, twarda i pierwotna. Bicie podstawy jest prawie identyczne z biciem jej serca w tym momencie – dudni, pulsuje, jest dzikie. Wydaje mi się, że nie zwracam uwagi na ludzi, którzy od czasu do czasu szli wąskim korytarzem do toalet, chociaż za każdym razem, gdy ktoś przechodził, pochylam się bliżej niej, żeby zrobić im miejsce. Oczywiście efektem jest dokładniejsze ocieranie się o jej cipkę. - John, proszę. Jutro muszę zobaczyć się z niektórymi z tych ludzi. Nie chcę, żeby myśleli, że jestem jakąś dziwką. Odpowiedziałem, odsuwając się trochę od niej, ale tylko po to, by móc wsunąć między nie prawą rękę. Zaczynam wciskać ją między jej nogi, zmuszając je do rozwarcia, jednocześnie chwytając materiał jej sukienki i zaczynając przesuwać go w górę. Zwinęłam cienki materiał w dłoni, przez co rąbek podsunął się wyżej. Moje palce zsunęły się w dół i złapały trochę więcej sukienki i podciągnęły ją w górę. Wkrótce podniosłem sukienkę na tyle wysoko, że czubki jej pończoch i części jej kremowych ud były widoczne dla każdego, kto przechodził obok. A mimo to ta ręka przycisnęła się do jej cipki. Dopiero teraz uczucie się zmieniło – z erotycznego na inwazyjne. I, oczywiście, wciąż może czuć, jak IT na nią naciska. Wydaje się, że dział IT stał się jeszcze większy, twardszy. . . straszniejszy.

– W porządku, John, wystarczy. Głos Carissy jest tym razem surowy, ale zdecydowanie brzmiał na bardziej pewną siebie, niż się czuła. Oczywiste jest, że gdybym zdecydował się coś zrobić, nie ma sposobu, by temu zapobiec, chyba że krzyknie o pomoc i stanie się obiektem zainteresowania wszystkich w tym miejscu. Tym razem zdejmuję lewą rękę ze ściany i zsuwam ją z przodu sukienki z głębokim dekoltem. Moja ręka znalazła jej lewą pierś i zaczęła ją masować i mocno szczypać sutek, podczas gdy druga ręka wsunęła się całkowicie pod jej spódnicę i zaczęła pocierać jej cipkę poza cienkimi stringami. Carissa jest nagle zawstydzona, że ​​tak ją zmoczyłem. Wiedziała, że ​​czuję wilgoć spływającą po jej udach i naprawdę się siebie wstydzi. Czy naprawdę zamierzałem ją przelecieć tutaj, w salonie? Racjonalna część jej mózgu powiedziała jej, że nie, ale wszystko, co czuje w tej chwili, wskazywało na coś innego. Carissa zaczyna panikować, a erotyzm, który odczuwała wcześniej, gdy tańczyliśmy, został zastąpiony strachem i żalem. Pomyślała o swoim chłopaku. Jak mogła mu to zrobić? Jak mogła nosić strój, który dla niego kupiła, tylko po to, by zaimponować tej bestii, która się na nią narzuca? Pomyślała o swojej pracy – tej, którą wykonywała dopiero od kilku miesięcy. Co pomyśli o niej jej szef, gdy dowie się, jak zachowywała się na konferencji? Ruchanie jakiegoś faceta w hotelowym salonie zdecydowanie nie należy do jej obowiązków! I ten dupek, który się teraz na niej narzucał. Skąd wziął pomysł, że była tak kurewsko łatwa? Cóż, może nie chciała odpowiedzieć na to ostatnie. Nagle jej strach zmienił się w gniew, a Carissa zaczyna walczyć. Ale po prostu złapałem ją za obie ręce i mocniej się o nią oparłem. A co gorsza, śmiałem się z niej!

Śmiech to więcej niż Carissa może znieść i zrobiła coś, co zaskoczyło nawet ją. I z pewnością mnie to zaskoczyło. . . kiedy oparła lewą nogę o ścianę i pchnęła prawą w górę, chwytając mnie kolanem prosto w te moje duże jądra. Prawdopodobnie bardziej zaskoczenie niż ból sprawiło, że chwilowo straciłem kontrolę – na tyle długo, by wyślizgnęła się spode mnie i pospieszyła z powrotem do drzwi salonu. Na szczęście mężczyzna w drodze do toalety nieumyślnie przesunął się między nią a mną, dając jej trochę przewagi. Kiedy pędziła po parkiecie, Carissa próbowała wygładzić spódnicę i zmienić jej górną część tak, żeby wyglądać przyzwoicie, kiedy wyjdzie na światło dzienne. Kątem oka dostrzegła mnie. Zepchnąłem niczego niepodejrzewającego mężczyznę z drogi i szedłem za nią. Carissa otworzyła na oścież drzwi do salonu i popędziła korytarzem w stronę holu i – miała nadzieję – w bezpieczne miejsce. Ale nagle duża dłoń chwyciła ją za ramię, a druga okrążyła talię od tyłu. Dogoniłem ją tuż przed rzeźbionymi drewnianymi drzwiami z napisem „Biblioteka”. Otworzyłem drzwi i wepchnąłem ją do środka. Patrzy na mnie i jest przerażona tym, co zobaczyła. Moje brązowe oczy są teraz twarde, a szczęka zaciśnięta. Ale nie patrzyłem na nią dokładnie. To bardziej tak, jakbym ją przeglądał. Instynktownie wiedziała, że ​​musi milczeć. Boi się, co by się stało, gdyby tego nie zrobiła. Nie miała już pojęcia, do czego jestem zdolna. Serce Carissy podeszło jej do gardła, kiedy odwróciłam się i zamknęłam jedyne drzwi prowadzące do pustego pokoju. Potem odwróciłem się do niej i uśmiechnąłem – uśmiechem pozbawionym ciepła i humoru.

„Teraz, Carissa. Gdzie byliśmy?” Zgodnie z tabliczką na drzwiach pokój jest właściwie biblioteką – i to luksusową. Najwyraźniej został zarezerwowany dla gości hotelowych jako ciche miejsce do czytania, wykonywania prac biurowych i tym podobnych. Trzy ściany były wyłożone bogatymi dębowymi regałami, a na czwartej stał masywny ceglany kominek. Wygodne krzesła otoczone stołami i lampkami do czytania były rozrzucone po całym pokoju, a ciemna drewniana podłoga została zaakcentowana kilkoma kolorowymi dywanikami rozmieszczonymi strategicznie wokół. Na środku pokoju, naprzeciwko kominka, stała duża kanapa pokryta ciemnobrązową skórą. Wydaje się, że Carissa i ja zauważamy to w tym samym czasie. - To będzie całkiem niezłe - syknąłem, ciągnąc ją w kierunku kanapy. Jednym mocnym pchnięciem zgiąłem ją na jednym z nadmiernie wypchanych ramion, przyciskając jej twarz do miękkiej skóry. „Mój Boże, John, nie chcesz tego robić!” „Och, tak, kochanie, i ty też tego chcesz – od przyjęcia koktajlowego. Nie myśl, że nie zauważyłem, jak twarde są twoje sutki w tej seksownej sukience, którą dla mnie założyłaś”. „Ale, Janku…” „I podobała ci się ta przejażdżka windą tak samo jak mi. Prawda?! Dla podkreślenia mocniej przycisnąłem jej twarz do kanapy. Carissa jest zawstydzona, że ​​odpowiedź brzmi „tak”, ale nie zamierzała dać mi satysfakcji przyznania się do tego w takich okolicznościach. Ale i tak tak naprawdę nie szukałem odpowiedzi. A następną rzeczą, o której Carissa wiedziała, było to, że podniosłem rąbek jej sukienki i zarzuciłem ją na jej plecy, pozostawiając tylko małe stringi i pończochy poniżej talii. Po kolejnych kilku sekundach stringi też znikają, gdy wsuwam swoją dużą dłoń pod pas i odrywam go od jej ciała.

Z jej prawie idealnym tyłkiem nagim i wypchniętym w górę, a jej ciało całkowicie pod moją kontrolą, nigdy nie czuła się bardziej odsłonięta, ani fizycznie, ani emocjonalnie. „Proszę, John, jak możesz to zrobić?” " Jak możesz myśleć, że tego nie zrobię, kochanie? Flirtowałeś i afiszowałeś się cały dzień. Myślałeś, że pocałujesz mnie w policzek i odeślesz z powrotem do mojego mieszkania, żebym się walił? ?" Carissa czuje, jak jedna z moich dłoni zwalnia nacisk na jej plecy, i słyszy brzęczenie sprzączki paska. Usiłuje odwrócić twarz w samą porę, by zobaczyć, jak wolna ręka zsuwa mój suwak w dół. Moje spodnie zsuwają mi się z nóg na podłogę i wtedy Carissa zdała sobie sprawę, że nie miałam na sobie żadnych majtek. Nic dziwnego, że tak wyraźnie wyczuła zarys tego wielkiego kutasa! I wtedy zobaczyła TO po raz pierwszy. A IT jest w każdym calu tak duże, jak sobie wyobrażała. Tylko w swojej fantazji marzyła o spotkaniu IT na znacznie przyjaźniejszych warunkach. Kutas jest największym, jakiego kiedykolwiek widziała osobiście, ma 9 cali długości. Trzon jest tak duży jak jej smukły nadgarstek, a zwieńczona jest masywną głową wielkości śliwki i mniej więcej tego samego koloru. Widzi żyły biegnące w górę iw dół, nadając jej wygląd grzbietów i dolin pod wyuczoną skórą. Pre-cum już sączy się z jego dziurki, sprawiając, że fioletowa głowa lśni w przytłumionym świetle biblioteki. „Mój Boże” – pomyślała. „On naprawdę się tym podnieca”.

Ale zanim zdążyła pomyśleć, zrobiłem krok do przodu, pozwalając, by czubek ogromnego penisa dotknął jej po raz pierwszy, pozostawiając niewielką mokrą plamę na jej lewym pośladku. Następnie użyłem jednej stopy, aby rozsunąć jej nogi bardziej, wziąłem w dłoń mojego twardego kutasa i zacząłem przesuwać głową wzdłuż zarysu jej mokrej szparki. Przesuwam go kilka razy wzdłuż jej długości, pochylając się nieco, aby lekko rozchylić jej wargi sromowe. Carissa jęczy, czując to. Boi się, co tak duży kutas może zrobić z jej ciasną pochwą, ale wstydzi się przyznać, że dotyk czegoś tak... . . tak obcy, również ją podniecał. Soki, które sączą się z jej cipki w tym momencie, nie są pozostałościami po przejażdżce windą lub tańcu w salonie. Są stymulowane spojrzeniem, dotykiem mojego ogromnego, wściekłego kutasa. Ale podniecenie Carissy miesza się z gniewem, wstydem i poczuciem całkowitej bezradności w koktajl emocji, których nie może nawet zrozumieć. Jedyne, czego była pewna, to to, że zostanie zerżnięta – prawdopodobnie brutalnie – i bez względu na jej przyjemność i uczucia. „Na litość boską, John, jeśli masz zamiar to zrobić, załóż prezerwatywę!” Carissa nie może znieść myśli, że rozpylę w niej moje nasienie i, broń Boże, zapłodnię ją! Ale nie powiedziałem ani słowa. Po prostu mocniej się w nią wtuliłem, kierując mojego twardego kutasa ledwo poza jej wargi sromowe, które są rozciągnięte do maksimum, próbując zmieścić się w masywnej głowie. Wstrzymała oddech, gdy poczuła, jak przepycha się przez jej delikatny otwór i zaczyna powoli wchodzić do środka. „Zastanawiałeś się, jak by to było przez ostatnie dwie godziny, prawda, kochanie?”

„Nie”, syknęła w odpowiedzi, „Zastanawiałam się, czy byłeś na tyle dupkiem, żeby mi to zrobić!” – Och, kochanie, sama to sobie zrobiłaś. Po czym pochylam się nad nią, kładąc dłoń na sofie w pobliżu jej głowy, a drugą ręką przysuwam twardego, pulsującego kutasa między jej rozchylone uda do ciepłych, łapczywie ściskających warg jej cipki. Używając wypełnionej krwią głowy, aby rozdzielić mięsiste fałdy, przesunąłem mojego penisa do przodu, aż pulsujący czubek
dociśnięte do wilgotnego otworu. Carissa odwraca głowę na bok, zamykając oczy z drżącym chłodem, gdy czuje, jak ogromny kutas dotyka ciepłym, mokrym kontaktem z postrzępionymi, wrażliwymi krawędziami jej wilgotnej cipki. Wstrzymała oddech na wieczność, leżąc idealnie nieruchomo, czekając na bolesny ból mojego kutasa, który wjechał do domu w jej płonącym brzuchu. „Ooooooch”, wzdycha, gdy czuje, jak nacisk na ciasną, mięsistą osłonę wzrasta, powoli rozsuwając
loki łonowe i rozłożenie napiętych warg. „O Boże… Aaaaaagghhh,” wykrztusiła, gdy końcówka się wślizgnęła, boleśnie rozciągając ciasny otwór, aż Carissa czuje, jakby jej uda rozpadały się od nieustępliwego nacisku. Powstrzymywałem się tak długo, jak tylko mogłem, złowrogi uśmieszek pojawił się na mojej twarzy, gdy patrzyłem na bezradną, niewinną młodą kobietę leżącą pode mną, podczas gdy pulsująca główka mojego penisa znika w blond kręconych włosach jej cipki. Boże, to więcej niż mogę znieść. Musiałem ją pieprzyć... Musiałem ją teraz pieprzyć!

Upadłem do przodu z klapsem, kiedy nasze nagie ciała zderzyły się ze sobą, jej miękkie piersi uderzyły o sofę pod moim ciężarem. Wypycham biodra do przodu, gdy upadam, a mój długi, gruby kutas uderza w jej cipkę jak załadowana ciężarówka, popychając miękkie, giętkie ściany falami przed sobą. Nie da się tego powstrzymać, dopóki moje jądra nie uderzą mocno w odwróconą szczelinę jej pośladków, a miednica nie dotknie jej nagich pośladków. „O mój Boże! O mój Boże!” krzyczy pode mną. Nigdy wcześniej nie była tak całkowicie wypełniona, a mój kutas ma wrażenie, że w każdej chwili mógłby ją rozerwać na pół. Przez chwilę leżałem nieruchomo, opierając głowę o jej plecy. Żadne z nich nie wydało dźwięku przez dłuższą chwilę, a potem Carissa czuje charakterystyczne pulsowanie mojego nabrzmiałego penisa, zakopanego głęboko w jej brzuchu. Podskakuje o kolejne pół cala, kiedy wpycham go w nią. „Oooooowwww… ranisz mnie,” mruknęła bez tchu, jej twarz wykrzywiła się z głębszego, ostrzejszego bólu. - Mówiłem ci, że szeroko rozciągnę twoją ciasną cipkę, Carissa - zadrwiłem nad nią, ponownie się wyginając. „Aaaagggghhhh,” tym razem jęknęła głębiej, naczynia krwionośne na jej szyi wystawały z bolesnego nacisku jej oporu. — Podoba ci się, kochanie? Warknąłem. Nie odpowiedziała. "Powiedziałem... Podoba ci się kochanie?" Zrobiłem twardy wypad biodrami, zakopując mojego twardego kutasa trochę dalej w jej ciasno zaciśniętej pochwie.

- Ooooooo, tak... tak - płacze, bojąc się powiedzieć coś, co mogłoby mnie urazić. - Błagaj mnie więc - wysyczałem przez zaciśnięte zęby. Carissa wije się z palącego bólu. "Nie... Nie, nie mogę." Wiedziała, że ​​musi uciec od tego ostatecznego upokorzenia, jeśli tego nie zrobi, nie pozostanie jej nic, brak szacunku do samej siebie, brak dumy, brak wierności jej chłopakowi. She can't let me have the lewd satisfaction of hearing her beg for it like some slut off the street. I throbbed deeper, and she gritted her teeth to stifle the pain. " Beg me, bitch! Beg me!" " Ooooooh, yes," she sobbed, her resistance broken by
the burning pain and the helplessness of her plight. " Do it to me... do it to me." " Not like that," I growled. " Say fuck me!" " Oh, fuck me! Fuck me!" she screams. Her humiliation and degradation are now complete. She will never be the same again. She has allowed herself to lose control, to surrender all the things she thought were right, and with this man, of all the men on earth. Carissa's body begins to react involuntarily. There is no longer any reason to hold back, to fight the lewd ravages of passion coursing through her. She has lost the battle and nothing can save her now. She feels the burning flames of desire grow hotter and hotter as I begin to mercilessly ram into her, slithering my thick, heavy cock into her hungrily nibbling vagina in a slow erotic rhythm that soon caught her up.
I remembered the first time I'd seen her, how I wanted even then to get in her tight little pants! Well, now I'd show her! Now is my chance!

Her legs spread wide as I stood between them, slamming into her with plundering thrusts, burrowing to the hilt in her innocent young vaginal passage. I slaved over her, moving suddenly into longer smooth strokes that brought my cock almost all the way out of her tightly clasping sheath on the backstroke and then thrusting forward up into her uplifted buttocks until I hear the loud, wet slap of my balls against the unprotected crevice of her anus. I reach down around the smooth, undulating cheeks of her ass and fondled and played with the soft, contracting lips of her pussy where I entered her, bringing softer moans of abandoned passion and at the same time I feel the ever-widening passage of her vagina flowering in its greedy desire to suck in all of my hard, throbbing prick. I'm slamming into her like a pile driver, hot and pulsating and deep, as she squirms beneath me. Her sharp nails dug into the leather sofa as moans begin to come from her half-parted lips. I knew she is almost there, and I clenched my buttocks together tightly in an effort to hold back the seething flood of sperm boiling in my loins. Her gasping moans became a continuous cry, a long, mournful pleading for fulfillment coming straight from her belly. " Oh, God, I'm going to cum... I'm going to cum!" She begins to push back against me, her hips grinding savagely back to meet my deep thrusts halfway. " Don't stop! Don't stop!" The dam suddenly burst. I can't hold back the scorching flood no longer, my cock jerks as the hot, white semen raced along the shaft of my cock and spurted in rapid-fire bursts from the throbbing tip deep into the aching depths of her belly. " Oh, no... not now... Don't stop now, please! Just a little more! I'm almost there! Please!"

" Noooooooooooo," Carissa wails as the orgasm overtook her. Her face contorted with anger, pain, pleasure, and a hundred other emotions. Wave after wave washed over her as she buried her face in the leather couch to muffle her sobs. In her almost unconscious state, she is vaguely aware that I'm still cumming as well. She feels me make two final thrusts, as my cock jerks spurting another load into her. For a few moments there is almost complete silence—only the sound of heavy breathing and the little sobs that Carissa is trying to catch in her throat before they burst out and give me the satisfaction of knowing I had taken her body so completely. " Now, aren't you glad you didn't miss out on that, baby?" It me, but Carissa is hardly even aware of me in her near-total exhaustion. She just lay limp across the arm of the couch, her butt still up in the air. She hears me zip my trousers and fasten my belt. Then she hears something that made no sense to her. " Thank you for a great fuck...see you in my office tomorrow." Carissa looked around, she opened her mouth to say something, but I cut her off. " By the way, Carissa," I added as I looked at her over my shoulder. " I have some business with your boss. And, of course, you and I will be having dinner one night. I'll be in touch." I finished straightening my tie and turned toward the door. " You'll understand if I don't see you home. And with that, I disappeared through the door.

Podobne artykuły

Tak jak on – część 3

Następnego ranka Stuie obudził się z hałasu matki przygotowującej się do dnia. Wciąż zastanawiał się, w co się ubrać, co mogłoby przyciągnąć uwagę siostry, której wciąż nie był pewien. Zdecydował się założyć jasnoczerwony, dopasowany podkoszulek i parę dopasowanych do sylwetki szortów triathalonowych, często noszonych podczas treningów zapaśniczych, które podkreślałyby jego „pakiet” i bułki. Nie mógł znaleźć gotowej pary sandałów lub klapek, więc bose stopy wystarczą. Przeszedł przez pokoje w domu do kuchni, aby pomóc siostrze przygotować śniadanie. Miała zaspane oczy i jak zwykle ledwo go zauważała, tak bardzo skupiona na swoich zadaniach. Ale to, co miała na sobie, na kilka minut...

2K Widoki

Likes 0

Powrót w czasie Dzień 2 Część 1

Poniedziałek minął jak zwykle. Poszedł do swojej zwykłej matematyki, nauk ścisłych, angielskiego, historii, wf-u i orkiestry bez większych wydarzeń. Nie mógł jednak nie zauważyć swojego nauczyciela orkiestry. Była drobną Azjatką w wieku około 20 lat. Jego nauczyciel matematyki również go zaintrygował. Była krągłą, dojrzałą kobietą z białego chleba. Domyślił się, że żadne z nich nie próbowało wcześniej czarnego kutasa i chciał być tym, który im pokaże. Musiało jednak poczekać, aż obmyśli plan. Ciemnoszare chmury rzuciły się na popołudniowe niebo, gdy Andre spotkał Jasmine, małą Azjatkę, która była o rok młodsza od niego. Przyjaźnił się z nią odkąd byli dziećmi, a jej...

2K Widoki

Likes 0

Pożądanie 3

Po raz kolejny kończyłem noc masturbacji po tym, jak byłem bardzo napalony z powodu przygód mojej córki. Dzisiaj był szalony dzień i nie mogłam uwierzyć w to, co się stało po tym, jak uspokoiłam swoje napalone myśli orgazmem. Po tym poszedłem spać jak anioł. Rano obudziłem się wcześnie i zrobiłem śniadanie. Kiedy dzieci zeszły na dół, podałam im płatki śniadaniowe i złapałam banana, który moja córka wsadziła sobie w tyłek poprzedniego wieczoru, i dałam go mojemu synowi. Spojrzałem na twarz mojej córki, gdy zobaczyła, że ​​to ten sam, którego użyła i było świetnie. Potem oboje poszli na górę, aby przygotować się...

2K Widoki

Likes 0

Różne okoliczności część 2

Zastrzeżenie: nie posiadam Pokemona, żadnych postaci i Pokemonów tam. Wiesz, żeby zakryć mój tyłek na wszelki wypadek. Lepiej dmuchać na zimne. Uwaga autora: Dziękuję wszystkim osobom, które przeczytały pierwszy rozdział. Ten rozdział był o wiele dłuższy, niż się spodziewałem. Cieszyć się! –––––––– „Drogi Mikołaju, To twoja siostra Julian! Wysłałem ten list przez Taillow, ponieważ był szybszy i pogratulowałem ci przejścia przez Akademię Pokemonów! Tata mówi, że na egzaminach poszłaś strasznie…” „Nie zrobiłem tak źle. Przynajmniej zdałem… Nicholas narzeka, kontynuując czytanie listu, który został mu upuszczony, gdy tylko wyszedł na słońce z Viridian Forest, Aisha depcze mu po piętach. „Tata powiedział mi...

2K Widoki

Likes 0

Moja mama i moja wymarzona dziewczyna

Wstęp Nazywam się Will Chapman. Jestem 19-letnim studentem college'u, mierzy 5'8 cali i 160 funtów, z krótkimi brązowymi włosami i ciemnobrązowymi oczami. Zawsze miałam kłopoty z dziewczynami w moim wieku. Nie chodziło o to, że nie wyglądałem dobrze; to dlatego, że chociaż miałam 19 lat, wyglądałam, jakbym miała 14 lat. Kiedy wychodziłam z przyjaciółmi, ludzie, których spotykaliśmy, często pytali, czy jestem czyimś młodszym bratem. Dziewczyny zawsze mówiły, że jestem „słodka”, co doprowadzało mnie do szaleństwa. Nie trzeba dodawać, że miałem problemy z zaspokojeniem moich potrzeb seksualnych. Chodziłem do lokalnego college'u i mieszkałem w domu z mamą. Mieszkaliśmy razem od 4 roku...

2K Widoki

Likes 0

S.S.Shotguneagle (część trzecia)

Żałosne! – wrzasnął Kenny. Zerwał bat z jej szyi, pozostawiając Leah z trudem łapiącą powietrze. Leah wiła się w rozpaczy, gdy witała więcej powietrza w swoich płucach. Trudno było jej ukoić bolącą szyję. Mogła tylko czekać, aż ból zniknie i szlochać. Kenny rzucił bicz na ziemię i podszedł do swojego wózka z narzędziami. Po tym, jak złapał to, czego chciał, wrócił do Leah, stojąc przed nią. Nadal szlochała, próbując przyzwyczaić się do dyskomfortu, który stale narastał. Kenny uważał, że wygląda niesamowicie seksownie. Pomyślał, że mogłaby sprawić, by wyglądała bardziej seksownie. Jedną ręką brutalnie chwycił jej usta. Już miał jej powiedzieć, żeby...

1.5K Widoki

Likes 0

Popołudnie z Bursztynem

Początek Siedzieliśmy przy stole bezczynnie po zjedzeniu popołudniowego lunchu. Dzień był pochmurny, szary i mokry, typowy wiosenny dzień w Seattle. Była sobota, a ja i najlepsza przyjaciółka mojej żony dotrzymywaliśmy sobie towarzystwa, czekając na powrót żony z konferencji w San Antonio. Amber stukała o siebie talerzami, układając je w stos na rogu stołu, kiedy moja cela zaćwierkała, to była Chloe, moja żona. „Moje połączenie w Denver zostało anulowane, cholerny samolot brakuje skrzydła czy coś takiego. Wszystkie pozostałe loty są pełne, więc mam uziemienie do jutra, wylatuję stąd o 6.30 rano. „Musisz spać w terminalu?” „Nie, linie lotnicze umieszczają nas kilku w...

1.5K Widoki

Likes 0

Jeden szczęśliwy drań (zredagowany i napisany ponownie)

Jeden Lucky Bastard prt 1 Hej ludzie, to moja pierwsza historia. Pomyślałem, że fajnie byłoby zacząć pisać z prawdziwie afroamerykańskiej perspektywy. Powiedz mi, co wszyscy myślicie zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Poza tym będzie to opowieść o ośmiu lub dziewięciu częściach, po prostu obserwuj zwroty akcji. Muszę być najszczęśliwszym draniem na świecie. Właśnie skończyłam 18 lat, kiedy straciłam dziewictwo z 26-latkiem. Do ostatniego roku w liceum uprawiałam seks ponad 30 razy i nauczyłam się fachowo jeść cipkę i całkiem dobrze wiedziałam, jak korzystać z błogosławieństwa 9 1/2 cala, które Bóg mi dał. Kiedy wszedłem do ostatniej klasy liceum, miałem 6 '...

943 Widoki

Likes 0

Międzystanowa niewinność II

[b]Uciekaj Danny, uciekaj![/b] Siedzieliśmy na tej ciemnej stacji prawie godzinę. Wielokrotnie powtarzałem Becky, jak dobrze czuła się w jej ustach, a ona nigdy nie zmęczyła się słuchaniem tego. Kiedy autobus stał na tej stacji, pomyślałem, że może moje usta sprawią, że poczuje się tak samo dobrze, i zapytałem ją, czy tak sądzi. – Tak Danny, założę się, że tak. Pozwolę ci… wiesz, gdybyś chciał. powiedziała. „Jesteś najmilszym chłopcem, jakiego kiedykolwiek spotkałem”. Powoli wepchnąłem ją z powrotem w kąt, na poduszki, a jej nogi się rozchyliły. Spojrzałem na jej nagość. Trochę światła księżyca wpadało przez nasze okno i widziałam, jak odbija się...

1K Widoki

Likes 0

Ciocia Rut 2

Rut 2/szwagierka Następnego ranka z trudem mogłem zjeść śniadanie w oczekiwaniu na to popołudnie z Edith, szwagierką mojej ciotki. Ciocia Ruth wyglądała okropnie, siedząc po drugiej stronie stołu. Zapytałem: „Jak się ma Al?” „Niedobrze, nie sądzę, żeby przetrwał dużo dłużej” – powiedziała. Jej oczy wypełniły się łzami. Dla odmiany dzieci były całkiem niezłe. Bez kłótni i narzekania. Obszedłem ją od tyłu i zacząłem masować jej szyję i ramiona. Były ciasne jak bęben. Ciocia Ruth powiedziała: „Och, to takie miłe uczucie, masz miły akcent. Nie spałem zbyt wiele zeszłej nocy. Chyba się położę na jakiś czas. Jeśli zdarzy mi się zasnąć, proszę...

1K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.