Nazywam się Junjio. Mam 34 lata i mieszkam sam w małym mieszkaniu w Tokio. Wiele dni mija szybko, w pracy, a potem wieczory są powolne i nudne. Od dłuższego czasu jestem samotna, bez prawdziwej rodziny w pobliżu, kontaktu z przyjaciółmi czy chłopakiem od kilku lat. Tak jest w przypadku wielu mieszkańców miast we współczesnej Japonii. Stało się to dla mnie tak złe, że zacząłem wariować, miewać różne dziwne myśli, gubić się we własnej przestrzeni na wieki, aż w końcu kupiłem zwierzaka domowego. Dorastając, nie przepadałem za zwierzętami, ale pomyślałem, że skoro teraz w moim życiu nie ma ludzi, to przynajmniej mogę mieć zwierzę.
Na początek dostałam dużego mastifa angielskiego, silnego psa, abym czuła się bezpiecznie w domu. Miał grube mięśnie, małe futerko i czarne, puste oczy, z zawsze poważnym i stanowczym wyrazem twarzy. Miał sprawiać, żebym czuła się bezpiecznie, powtarzałam sobie, nerwowo wypatrując go u miejscowego hodowcy… ale od początku był o wiele większy ode mnie. Próbując ciągnąć go na smyczy, kiedy odprowadzałam go z powrotem do mojego mieszkania przez tętniące życiem miasto, po prostu wydawał się mieć własny umysł, głowę i spojrzenie gdzie indziej, i poruszał się tylko wtedy, gdy chciał. Jego gruby czerwony kołnierz zdawał się nawet nie drgnąć, kiedy pociągnąłem, tak słabo się czułem. Jestem dość drobną dziewczyną, wciąż ładną i młodo wyglądającą jak na swój wiek – zawsze czuję się dużo młodsza – z długimi włosami i grzywką tuż nad oczami. Trochę się zawstydziłam, stojąc tam w centrum miasta, bo on ciągle się zatrzymywał i czekałam, aż znów będzie chciał się ruszyć; Wiedziałam, że moje policzki płoną czerwienią i może ludzie się na mnie gapią. Lekko głaskałam go po głowie od czasu do czasu w takich chwilach, żeby uspokoić własne nerwy i sprawić wrażenie, jakbym nadal panowała nad sobą, że był ku temu powód, nawet jeśli był to środek zajętej pracy. chodniku, ale teraz tak myślę i to nawet nie ma sensu.
Teraz miałem przerażone noce w domu; Tut – tak go nazwałam – stał w cieniu, a ja zwijałam się pod kołdrą, zapominając zamknąć drzwi do sypialni, modląc się, żeby nie podszedł bliżej, i opiekując się nim po jego wyjściu, zastanawiając się, czy ja nie powinien podążać. Zostawiłam jego miskę z jedzeniem przy drzwiach i zaczęłam jeść śniadanie w moim zamkniętym pokoju, z miskami gotowego ryżu na szafce nocnej. Był taki wysoki; tuż pod moimi piersiami, kiedy stał naprawdę dumny. Nigdy nie czułem głębiej tego uczucia samotności i strachu tak namacalnego w moim mieszkaniu jak wtedy. Moje mieszkanie to tylko kilka pokoi, a każdy z nich jest dość mały; jego obecność i cień zajmowały tak dużą część tej przestrzeni.
Kupiłam sobie małego pomorskiego przyjaciela, bo byłam przerażona, już następnego dnia panikowałam – a tego przyjaciela potrzebowałam bardziej niż kiedykolwiek. Tento był najbardziej uroczym i puszystym maleństwem, jakie kiedykolwiek posiadałem, i mógł mnie po prostu zjeść – dość duży jak na tę rasę, choć wciąż bardzo mały. Mój drugi przyjaciel – nie mogłem tak po prostu pozbyć się Tuta, co za okropna osoba by mnie uczyniła, nigdy nie pozwoliłbym skrzywdzić zwierzęcia ani nikogo innego – zwijał się we śnie na moim brzuchu i był tak lekki, że unosił się i opadał, gdy ja oddychał. Jedliśmy jagody i dawałem mu psie czekoladowe smakołyki wielkości jego maleńkiej buzi, które połykał, a potem piszczał i podskakiwał po pokoju. Sprawił, że zachichotałam i uśmiechnęłam się, zarumieniłam się i zaczesałam włosy za ucho. Wiedziałem, że kupiłem dwa samce i nie wiedziałem zbyt wiele o psach – martwiłem się, czy są alfami i czy będą walczyć o kontrolę nad mieszkaniem – ale zawsze wolałem towarzystwo chłopców w szkole i nawet później w pracy, tylko z jakiegoś powodu. Tak sobie powiedziałem. Nie wiem, czy to była świadoma decyzja, czy nie. Uwielbiałem sprawiać, że Tento czuł się dobrze; Drapałem jego małą główkę, a on piszczał i zbliżał się tak blisko, jak tylko mógł, do szczekania, i zatapiał się w moim brzuchu, jego oczy wywracały się do jego głowy, a jego mały język wywieszał się, dysząc cicho i ostatecznie dając w bycie po prostu cudownie szczęśliwym.
Pewnego wieczoru byliśmy sami w moim pokoju, drzwi były zamknięte przed Tutem, na którego nie mogłem znieść patrzenia, ale też nie mogłem otrząsnąć się z moich myśli, po wielu wieczorach w ciemności, ja leniwy i przewijający strony społecznościowe media, śmiejąc się z najmniejszych dobrych rzeczy, jakie udało mi się znaleźć – przewijając szybko obok niepokojących lub irytujących (chyba że naprawdę przykuły moją irytującą uwagę) – z rozpiętymi guzikami od piżamy. Posypałam trochę czekoladowych smakołyków dla Tento na moim brzuchu i piersiach jako talerz, z którego mógł się podnieść – i moja skóra połaskotała mnie elektrycznie, szarpnęłam się – Tento… Przytrzymałam go, zanim zrzuciłam go z brzucha. Był zaskoczony moim nagłym ruchem, ale czułam się okropnie i okrutnie – „Tak mi przykro, mój duży, silny chłopcze! Och, przepraszam, Tento, przepraszam, przepraszam! i pogładziłem go ukradkiem po głowie, bojąc się, że go skrzywdzę. Wydawał się prawie zirytowany – nie wiedziałam, co robić, ale potem zapomniał o tym i znów zlizał czekoladki z mojej klatki piersiowej i piersi. „EEK” wzdrygnąłem się, zasłaniając się wierzchem dłoni. Nie mogłem go odepchnąć; po prostu odszedł, zbierając czekoladki z nonszalancją, z całą swoją radosną uwagą i zainteresowaniem tym drobnym zadaniem. Musiałem przyznać się do czegoś okropnego; Wiedziałem, dlaczego kupuję tego psa…. Nie, to nie było to. Dyszałem cicho i dziecinnie, o wiele za głośno, jak Tento, podniosłem każdego do ostatniego, a po ostatnim przyciągnąłem go prosto do siebie i blisko, i trzymałem go blisko mojej twarzy, szepcząc dobry chłopiec, dobry chłopiec, potajemnie moje serce waliło teraz to się skończyło i jestem bardzo wdzięczna, że to koniec. A potem lizał moją twarz małymi językami. Chciałem ssać jego kutasa. Pierdolić. Pierdolić! Moja ręka powędrowała do jego pochwy, a potem szybko nie, dalej, pocierając dłonią skórę. Dlaczego byłam taka samotna? Dlaczego taki byłem? Te psy były tak szczęśliwe, że na to nie zasłużyły. Pomyślałem o Tucie i jego poważnym, niezmiennym wyrazie twarzy, tym ciężkim, muskularnym i opadającym ciele, i tych małych oczach, tym lśniącym spojrzeniu, które patrzyło wszędzie i nigdzie, i nie wiedziałem, czy patrzy na mnie, czy nie. Chciałem uprawiać z nim seks. Z obojgiem.
nie zamierzałem. Uprawiałam seks wcześniej, kilka razy, na studiach, a potem trochę później. Nie przez długi czas. Nakarmiłem Tento odrobiną lub dwoma ziarenkami ryżu z mojej sekretnej miski śniadaniowej na nocnym stoliku, gotowy na jutrzejszy poranek. Poranna rutyna składała się teraz z karmienia, pośpiechu z ubraniami, szybkiego otwierania, potem powolnego i małego otwierania drzwi, a potem szybkiego zasuwania do drzwi frontowych, zanim Tuta można było podnieść z jego luksusowego, wyściełanego legowiska dla psa w kącie. Jak król lub cesarz rządzący kuchnią i przestrzenią mieszkalną. Wychodziłem teraz pół godziny wcześniej, bo wiedziałem, że obudziło go słońce wpadające przez duże szklane ściany-okna, a ja musiałem siedzieć w cichym miejscu z telefonem lub z niepokojem próbować czytać na ławce przed metrem, podczas gdy czas minął, a potem iść do pracy. Naprawdę nienawidziłem siebie, w głębi duszy. czułem się samotny; Miałem wrażenie, że rozmowy z ludźmi zawsze szły źle. Próbowałem nad tym popracować, ale bycie tak przerażonym oznaczało, że robienie najmniejszych kroków zajęło mi całe życie – a to oznaczało, że w większości przypadków naprawdę wydawało mi się, że niewiele się zmieniło. Tut I dał małą, cienką niebieską obrożę, która delikatnie wisiała w jego futrze. On naprawdę był najsłodszą rzeczą. Ale nawet gdy te małe oczy patrzyły na mnie ze zdumieniem, wszystko, o czym mogłam myśleć, to zrobić z niego moją zabawkę do ruchania. Zastanawiałem się, ile by to kosztowało – widziałem dziewczyny w Internecie, które robiły to bez żadnej zachęty, ale potem dużo czytałem o konieczności korzystania z jedzenia. Może celowo pozwoliłam mu się polizać.
Drzwi skrzypnęły. Nie – był zamknięty! cień Tuta. Po prostu zamarłem. Tento wciąż lizał mnie po twarzy i od czasu do czasu wydawał okrzyki! radości. Nie mogłem rozróżnić twarzy Tuta – ale szedł naprzód, spokojnie, powoli, z powolnym zamiarem. Nie wiedziałam, czego chciał. tak bardzo się bałam. – Chodź tu, chłopcze – powiedziałem cicho – tak cicho, czy w ogóle to powiedziałem? Nieco głośniej „Chodź tu chłopcze” – a potem wskoczył na łóżko. Był taki wysoki. Był taki silny – i przystojny. Był dwa razy większy ode mnie. O Boże… powoli, prawie z premedytacją zanurzył nos pod prześcieradłem zakrywającym moją dolną połowę. Nie rozumiałem, co się dzieje. Co on nagle robił? I teraz? Czy byłem…
Krzyknęłam, gruby czerwony język przy moim kroczu. Mogłam poczuć stagnację, kwaśny smak soków z mojej cipki, gdy lizał je, tak chętnie. "Akord!" Krzyknęłam, nie wiem, czy z wściekłości, ze strachu, z ekstazy, z desperacji i ulgi i o mój Boże, przestań. Był taki silny. Chyba zacząłem płakać. Czy mój pies by mnie zgwałcił? Zakryłem się wierzchem dłoni, ale zapasowa chwyciła futro na jego głowie i przytrzymała go tam. Proszę, duży chłopcze, przestań – nie, nie przestawaj. Tento wciąż lizał mnie po twarzy i nieprzyjemnie polizał moje powieki, słone łzy, zanim miały szansę odejść. Wyciągnąłem teraz rękę i przytrzymałem się słupków łóżka; i nagle Tut skoczył do przodu, przyciskając twarz do mojej, pchając biodrami w mój dolny koniec. Mogłam poczuć każde żebro w jego skórze, gdy wydawało mi się, że przyciągnęłam jego ciało blisko, a potem znalazł się i wbił we mnie, z szybkością i desperacją, wlewając swojego ciężkiego penisa w moje krocze, a ja nie mogłam oddychać. Celowo coś przegapiłem w tej historii; Zapomniałem sobie, że to nie był pierwszy raz. Wszystkie filmy porno, które oglądałem, pomyliły się z rzeczywistością. Powrót do domu i godzinami zbieranie się na odwagę, by pójść do kuchni, a potem pójście do łóżka Tuta i łaskotanie go po głowie, potem po brzuchu – niżej, niżej. Czy to się naprawdę wydarzyło? Chciałem iść do jego łóżka, gdy spał i delikatnie go obssać, potężnemu cesarzowi obsługiwanemu przez jego konkubinę. Nie obchodzi mnie, jak to brzmi.
Tento musiał zeskoczyć i nie miał dokąd pójść. Tuta to nie obchodziło; po prostu walił, pieszcząc swoją sukę, jego ogromne ciało kołysało łóżkiem, skrzypiąc i trzęsąc się, i łamiąc moje małe ciałko. Uderzyłem tam i z powrotem o ścianę, uderzając w nią głową, a ona pękła, mózg i krew wylały się, tak właśnie się czułem. Moja miednica zgniotła się w proch, to była straszna agonia, wbił we mnie swojego grubego penisa, dołączając do nas, a ja prawie się trzymałam w środku gwałtu, a przede wszystkim nie mogłam przyznać, że kupiłam go tylko za to; Kupiłem specjalnie byłego psa hodowlanego, tak na wszelki wypadek, tylko dlatego, że myślałem, że wtedy może być bardziej otwarty. Nie obchodziło go, jak bardzo mnie pieprzy. Łóżko uderzyło w stolik obok, rozsypując mój ryż na wszystkie strony, a Tento zeskoczył, by ochoczo go polizać. Nadal jechał i zdałem sobie sprawę - nie kocha mnie; chciał tylko zabawkę do masturbacji. Zostało mi trochę czekoladek z torby i sięgnąłem po nie, gdy jęknąłem, a on dyszał i skowyczał z dominacji i satysfakcji, warcząc na jego podbój konkubiny, i zacząłem karmić go czekoladkami trzęsącymi się, gdy on miażdżył mnie, a ja próbowałam wcisnąć mu je w twarz między jego warczącymi zębami, starając się zdobyć jego miłość tak delikatnie jak Tento. Zamiast tego wszystko, co naprawdę mogłam zrobić, to słabo odepchnąć go biodrami. Kilka razy próbowałam owinąć nogi wokół jego ciała, ale one wciąż opadały – byłam za mała, moje biodra były węższe niż jego ciało, a ja po prostu pozwalałam mu iść dalej, kiedy moje oczy się wywracały, podobnie jak jego. – Byłem niejasno świadomy, że Tento znów jest na mojej twarzy i nie wiem, czy go zwaliłem, czy co, ale pamiętam, jak pieprzył mnie jego maleńki fiut, kiedy wpychał go w ekstazę, i cała trójka byliśmy więzią.
Węzeł rósł w Tut, a ja nie chciałam niczego więcej, jak tylko być w ciąży z jego szczeniakami - był coraz bardziej podekscytowany, jego twarz wykrzywiała się i mrużyła, a ja właśnie wtedy byłem w tym zakochany, wszystkie moje zmartwienia odszedłem, poddając się mojemu panu - a potem Tento, mój mały Pomorzanin, spłynął mi do gardła gorącą i lepką białą spermą, głośno zaskowycząc. W końcu Tut zawył, a jego węzeł nabrzmiał i zaklinował się we mnie, a moje ciało było gorące od nasienia psa eksplodującego w moim brzuchu naraz. Słychać było sapanie, gdy zwalniali i zatrzymywali się, a obaj moi chłopcy mnie pokonali. Ciężkie ciało Tuta opadło szczęśliwie na mnie, wciąż we mnie, miażdżąc mnie jak ogromny żółty koc, gdy jego oczy zawahały się, a potem zamknęły we śnie i zadowoleniu - aw swoim małym psim śnie mój duży chłopiec wciąż na mnie walił, teraz tylko małe, wyginające się pchnięcia. Objęłam go ramionami i pogłaskałam po plecach, i przytuliłam go mocno, wciąż związanego. Uśmiechnąłem się i masowałem głowę Tento, gdy zwinął się na mnie, sperma wylewała się z moich ust. Potem moje oczy też odpłynęły i straciłem przytomność.
Obudziłem się następnego dnia i nie poszedłem do pracy. Czułam się zawstydzona i naga – z radością przyznałam się do tego, co czułam, dziwne, że to było prawdziwe. Minął kolejny dzień, odważyłem się stawić czoła moim psom; spali na podłodze i łóżku, Tut na łóżku, Tento na podłodze. Pozwolono mi z cesarzem jako jego konkubiną na łóżku. To była śmieszna rzecz do powiedzenia. Myślałem, że to już koniec; następnego dnia pozwoliłem Tut pieprzyć mnie od tyłu. To było bardzo szybkie; obudził się, zdałem sobie sprawę, co się stanie z tego, co czuł i co naprawdę czułem, i pochyliłem się, a on podskoczył. Był tylko zdesperowanym i brudnym psem, ale kochałem go. W ciągu następnych kilku dni i tygodni uprawialiśmy znacznie więcej seksu, ale wtedy wydawało się to bardziej naturalne i dojrzałe. Zmieniłem pracę, rzuciłem tę, którą miałem. Nie miałem tam żadnych przyjaciół, żadnego życia.
Tento był o wiele bardziej powściągliwy i nie przepadał za seksem – był zbyt słodki; Zastanawiam się, czy to podniecenie poprzedniego dnia go do tego skłoniło. Mimo to kilka razy powiedziałem Tutowi, żeby zostawił nas w spokoju, i po prostu spędzaliśmy czas, a czasem zmuszałem go, żeby się otworzył – raz nawet pojechaliśmy na misje, a on wbił się w siebie podekscytowany i szczęśliwy, myśląc, że skończył potem taka dobra robota. Pochwaliłem go i pogłaskałem jego małą główkę, co wydawało się bardziej podekscytowane niż seks i pozostawienie swojego małego nasienia w moim dziewiczym ciele, i dałem mu czekoladowe smakołyki i przytulaliśmy się, gdy zasypiałem przy filmach online. Tut był bardziej stoickim człowiekiem; on znał swoje miejsce, a ja wokół niego znałem jego. Nie wiedziałam, jak długo taki związek może trwać; chociaż dodało mi to odwagi, by w końcu wyjść i spróbować nowych rzeczy. Kocham moich dwóch chłopców, moje dwa psy, a oni i ich płeć zmienili moje życie i świat; ale nigdy wcześniej nie mogłem podzielić się z nikim tą historią. Wiem, co wielu ludzi może pomyśleć; i wiem, że wiele osób może odebrać coś w niewłaściwy sposób. Byłem samotny i nieszczęśliwy, a ich czerwone fiuty dały mi szansę. Może nawet pewnego dnia znów będę chciał wziąć człowieka, jeśli poczuję się na to wystarczająco odważny. Ale jeszcze nie teraz. Spacery z Tutem po parku i podróżowanie z nim po mieście to było marzenie. To dziwne i być może samotne życie, tylko z moimi dwoma psami i mną, ich suką, ale hej, jestem suką i biorę i kocham ich kutasy – i możesz mnie za to pozwać.