Fantazje Barbie Lez - Tydzień 31: ZOOphilia (część 5)

547Report
Fantazje Barbie Lez - Tydzień 31: ZOOphilia (część 5)

Notka od autora 1: Te krótkie fantazje zaczęły się jako cotygodniowe mini-historie dla moich czytelników, ale biuletyn został zamknięty, ponieważ autorespondery nie akceptują treści dla dorosłych. Dlatego zdecydowałem się opublikować te fantazje za darmo, aby moi czytelnicy mogli się nimi cieszyć. To ma na celu rozrywkę, więc proszę nie zostawiaj nienawistnych komentarzy, jeśli wszystko nie jest idealne. W końcu jestem tylko człowiekiem.

Notka od autora 2: Chociaż tę fantazję można czytać niezależnie, została napisana jako część serii. Aby się w pełni cieszyć, przeczytaj „Fantazje Barbie Lez: Tydzień 1-30”.

***

Czy kiedykolwiek miałeś jedną z tych fantazji? Wiesz, te, które wydają się tak realne, że zaczynasz się zastanawiać, czy naprawdę je sobie wyobrażasz. Cóż, mam… bo mam je cały czas! Czasami zamieniają się w historię, ale przeważnie pozostają uwięzione w moim mózgu. To znaczy do tej pory…

Dziesięcioletnia córka mojego przyjaciela wydawała się zahipnotyzowana żyrafami. I ja też. Jednak moja fascynacja wysokimi stworzeniami nie miała nic wspólnego z dziecięcą fascynacją; miało to więcej wspólnego z potężną fantazją, która zaczęła rosnąć głęboko we mnie. Uśmiech wykrzywił moje usta, gdy poczułam wypełniające mnie znajome uczucie. Jednak coś było nie tak.

"O mój Boże!" Westchnąłem, kiedy w końcu to zrozumiałem. Chociaż więcej niż jedna z moich fantazji została przerwana, nigdy wcześniej nie udało mi się wznowić moich perwersyjnych marzeń na jawie, gdy zostały przerwane. Z drugiej strony, rosnąca wraz ze mną fantazja równie dobrze mogłaby być zupełnie nowa.

„Chyba zaraz się dowiem” – pomyślałem, a uśmiech wykrzywił moje usta. Rzeczywiście, prawdziwy świat zaczął zanikać, stopniowo ustępując miejsca identycznemu fantastycznemu. Ale tuż przed tym, jak zniknęły ostatnie strzępy rzeczywistości, zostałam przywrócona do rzeczywistości.

„Co do…” zacząłem, gdy zdałem sobie sprawę, że Candy ciągnie mnie za ramię.

– Chodźmy – powiedziała, dając do zrozumienia, że ​​znudziło ją patrzenie na żyrafy. Nie mogłem powstrzymać westchnienia, ale poczułem pewną ulgę, że nie dano mi szansy, aby naprawdę wejść w moją perwersyjną fantazję, zanim zostałem z niej wyrwany.

– W porządku – zgodziłam się, idąc za Candy przez tłum. Tym razem upewniłem się, że będę się jej trzymał jak klej, nie chcąc ponownie jej stracić. Na szczęście dotarliśmy do siedliska tygrysów ani razu się nie rozdzielając. Z drugiej strony prawdopodobnie dlatego, że zbliżała się pora lunchu i wiele rodzin wycofało się ze słońca na szybką przekąskę.

„Może sami powinniśmy pomyśleć o zrobieniu sobie krótkiej przerwy” – pomyślałam, ale zafascynowany wyraz twarzy Candy nie pozwolił mi oderwać jej od piękna majestatycznych kotów. Staliśmy więc tak blisko ogrodzenia, jak tylko było to dozwolone, i patrzyliśmy, jak leżą tygrysy. Chociaż żaden z dużych kotów nie stał, nadal było całkowicie jasne, dlaczego są to największe żyjące koty. Ale ich imponujący wzrost był niczym w porównaniu z tym, kiedy wszyscy wstali, jakby zaalarmowani jakimś niesłyszalnym alarmem.

"Co się dzieje?" zapytał Candy. Już miałam przyznać, że byłam tak samo zagubiona jak ona, kiedy kątem oka dostrzegłam coś. Skupiając się na nim, zobaczyłam szeroko otwarte drzwi. Na progu stał pracownik zoo. Mężczyzna właśnie wrzucał pół tuzina dużych kawałków zakrwawionego mięsa do kociego siedliska. Już miałam poinformować o tym Candy, kiedy poczułam, jak ogarnia mnie aż nazbyt znajome uczucie.

"O o!" Pomyślałem, rozpoznając to uczucie jako fantazję. Ale zanim mogłem nawet rozważyć walkę z tym, rzeczywistość zaczęła blaknąć. Chwilę później otaczał mnie identyczny, ale czysto fikcyjny świat fantasy. W tym świecie mężczyzna wciąż wrzucał duże kawałki mięsa do siedliska tygrysów. Ale w przeciwieństwie do prawdziwego świata, nie wszystkie tygrysy znajdowały się po przeciwnej stronie sztucznego środowiska. Jeden z dużych kotów był ukryty w krzakach w pobliżu drzwi. Z jego postawy można było wywnioskować, że śledzi swoją ofiarę – w tym przypadku człowieka, który go karmi – i jest bliski uderzenia. Otworzyłem usta, by ostrzec niczego niepodejrzewającego mężczyznę, ale tygrys uderzył pierwszy.

Potężny ryk odbił się echem w całym zoo, gdy ogromny kot wzbił się w powietrze. Na szczęście opiekunowi udało się zanurkować w samą porę, aby uniknąć pocięcia na kawałki. Jednak to pozostawiło drzwi niestrzeżone, a pomarańczowo-czarna bestia wykorzystała to, by uciec. Chwilę później rozległy się przerażone krzyki, gdy tygrys wybiegł w tłum. Ludzie rozpierzchli się, uciekając, by ratować życie. Na szczęście dla nich dziki kot nie wydawał się nimi zainteresowany. W rzeczywistości wydawał się być na misji. Niestety, ta misja wkrótce okazała się odstraszać wszystkich, dopóki nie zostałem sam przed masywnym zwierzęciem.

„Dlaczego nie biegałem?” Zastanawiałem się, ale wkrótce zdałem sobie sprawę, że wydaje się to być stałym elementem wszystkich moich fantazji dotyczących niebezpiecznych zwierząt. Ale później będę miał czas, aby dalej udowodnić tę teorię; na razie miałem ważniejsze sprawy na głowie. Na przykład, jak nie zostać poturbowanym na śmierć przez wyraźnie głodnego kota. Na szczęście miałem właśnie odkryć, że duże zwierzę stojące zaledwie kilkanaście stóp przede mną nie było głodne ludzkiego mięsa, ale ludzkiej spermy. Wciąż jeszcze nie byłem tego świadomy i pozostawałem w stanie skamieniałego przerażenia.

„O kurwa!” Pomyślałem, widząc zbliżającego się tygrysa, szybko zmniejszającego dystans między nami. Im bardziej się zbliżał, tym bardziej byłam przerażona. A im bardziej byłam przerażona, tym szybciej biło mi serce. I wydawało się, że im szybciej bije mi serce, tym bliżej jest tygrysa. To było błędne koło. Przynajmniej dopóki nie poczułem nagłego przypływu odwagi. Zdając sobie sprawę, że moją jedyną szansą na przeżycie jest ucieczka, postanowiłem działać. Więc bez chwili wahania odwróciłem ogon i rzuciłem się do ucieczki. Niestety udało mi się zrobić to tylko kilka kroków przed…

"PIERDOLIĆ!" Krzyknąłem, gdy poczułem, jak dwie duże łapy dotykają moich pleców. Ułamek sekundy później poczułem długie, ostre pazury na mojej skórze. Ale wbrew wszelkim przeciwnościom pozostałem nietknięty. Z drugiej strony moja bluzka nie miała tyle szczęścia; został oderwany od mojego ciała w ułamku sekundy, pozostawiając mnie topless. Ale wciąż żyłem. A jeśli chciałem tak pozostać, musiałem biec dalej. I biegłem, aż znowu poczułem, jak łapy prześladowcy dotykają mojego ciała. Tak jak poprzednio nic mi się nie stało, ale podarta spódnica, która wkrótce opadła na podłogę, pozostawiła mnie nagą. Ale wciąż biegłem dalej. To znaczy, dopóki nie poczułam, że łapy tygrysa ponownie zetknęły się z moim ciałem. Tym razem nie poczułem pazurów, ale siła zderzenia była znacznie większa. Nie mogąc utrzymać się na nogach, zostałem rzucony na ziemię. Na szczęście nic mi się nie stało, ale to nie powstrzymało wiatru przed wyrwaniem z moich płuc, kiedy uderzyłem o ziemię.

"Nie żyję!" Myślałem, leżąc płasko na brzuchu i walcząc o wtłoczenie powietrza z powrotem do płuc. Jednak minęło kilka sekund i nic się nie działo. Chociaż nie miałem pojęcia, dlaczego duży kot jeszcze nie zatopił swoich ostrych zębów w moim ciele, postanowiłem wykorzystać sytuację. Gdy tylko odzyskałem oddech, zerwałem się na równe nogi. Przynajmniej próbowałem. Ale zdążyłem tylko na czworakach, zanim poczułem na plecach jedną z dużych łap tygrysa. Nacisk wywierany na moje plecy był wystarczający, by powstrzymać mnie od wstania, ale nie na tyle, by zmusić mnie do powrotu na ziemię.

"Co on robi?" Zastanawiałem się. Niestety – lub na szczęście, w zależności od tego, jak na to spojrzeć – wkrótce się dowiedziałem. Jego łapa opuściła moje plecy i poczułam dotyk miękkiego futra na mojej skórze, gdy duży kot usiadł na mnie. Mając dwie nogi po obu stronach mnie, był teraz doskonale przygotowany do zrobienia tego, co tak wyraźnie zamierzał zrobić przez cały czas.

„Pierdol mnie!” Mruknąłem, gdy zdałem sobie sprawę, że właśnie tego chciał wielki tygrys. I kurwa, zrobił to!

„FUCCCKKKKKK!!!!!” Krzyknęłam z mieszaniną bólu i zaskoczenia, gdy poczułam, jak coś długiego, twardego i zaskakująco bolesnego jest przepychane przez moje wargi sromowe. To, co wkrótce rozpoznałem jako masywny kutas wyraźnie napalonego kota, zostało wepchnięte głęboko we mnie, zmuszając zaskakująco duże – i niewiarygodnie bolesne – kolce, które pokrywały jego stożkowatą męskość, do zgrabiania ściany mojej pochwy. Chociaż walczyłem z intensywnym bólem, który mnie wypełniał, wciąż miałem czas, by zdać sobie sprawę, że zaczęły mnie ogarniać potężne fale podniecenia. To mogło oznaczać tylko jedno; choć penetracja była bolesna, była równie przyjemna. Ale ból i błogość wkrótce nagle ustały, gdy mój kochanek odsunął się, zmuszając swoją potężną męskość do wysunięcia się ze mnie.

Nie byłem pewien, czy powinienem odczuwać ulgę, czy rozczarowanie, więc pozostałem bez emocji. To znaczy, dopóki nie poczułem, jak napalony tygrys ponownie wbił we mnie swój schlong. Jedyna różnica polegała na tym, że jego kolczasty kutas nie był wciskany w moją cipkę, ale w dupę.

„FUCCCKKKKKK!!!!!” Krzyknęłam ponownie, gdy poczułam, jak kolce rozdzierają mi odbyt. Ale tak jak poprzednio, bólowi towarzyszyło podniecenie. Dużo pobudzenia!

Podobnie jak poprzednio, mieszanka bólu i przyjemności wkrótce dobiegła końca, gdy mój koci kochanek ponownie się wycofał. Na szczęście jego twarda jak skała włócznia została wkrótce wepchnięta z powrotem do mojego penisa, zmuszając do kolejnego jęku przez moje usta. Ale w przeciwieństwie do poprzednich, ten był podnieceniem, a nie bólem.

"O nie!" Jęknąłem, kiedy poczułem, jak schlong jest wyciągany z powrotem. Na szczęście szybko udało się go wepchnąć z powrotem.

"O tak!" Jęknąłem, kiedy poczułem, jak wślizguje się do mojego odbytu. Chociaż nie byłam pewna, czy mój kochanek celowo zmieniał moje dwie dziurki, zdałam sobie sprawę, że to nie ma znaczenia. Liczyło się tylko to, że było zajebiście! Naprzemienne penetracje wraz z mieszanką bólu i przyjemności wkrótce spowodowały, że moje podniecenie osiągnęło najwyższy poziom. W ciągu kilku sekund jęczałem na całe gardło, gdy mój wielki kochanek walił w moje dwie dziurki z wielką werwą i umiejętnościami.

"O Boże!" jęknąłem. „Nie przestawaj! NIE PRZESTAŃ KURWA!”

Moje jęki odbijały się echem w opuszczonym zoo, gdy napalony kot pieprzył mnie szybko i mocno, zmuszając potężny orgazm do wzrostu we mnie w tempie wykładniczym. Wkrótce poczułem, że jest bliski wybuchu. Rzeczywiście, wkrótce poczułem, jak moja cipka zaczyna się trząść i drżeć. Ułamek sekundy później kutas tygrysa zrobił to samo i jednocześnie osiągnęliśmy orgazm.

„FUCCCKKKKKK!!!!!” Jęknąłem na całe gardło, gdy poczułem pierwszą falę spermy spływającą po mojej cipce. Gorące orgazmowe mleko przeleciało obok moich dolnych warg, gdy nasienie mojego kochanka zrobiło to samo z mojego tyłka. Dwie gorące, lepkie ciecze podzieliły się na maleńkie kropelki i spadły na ziemię. Moje jęki odbijały się echem. Rozległ się ryk tygrysa. Nasze ciała zadrżały. Sperma leciała we wszystkich kierunkach.

Trwało to przez coś, co wydawało mi się wiecznością, zanim poczułem, że mój orgazm zaczyna słabnąć. Również zadowolony, mój kochanek zwolnił tempo swoich pchnięć iw ciągu kilku sekund jego kutas zaczął chować się z powrotem do jego ciała. Chwilę później było już po wszystkim. A sekundę później zostałam przywrócona do rzeczywistości.

– Jestem głodny – usłyszałem głos Candy. Ale byłem zbyt zajęty dochodzeniem do siebie po najbardziej intensywnej fantazji tego dnia, by odpowiedzieć. W rzeczywistości było to tak intensywne, że musiałem spojrzeć na siebie, aby upewnić się, że nadal jestem w pełni ubrany, a moja cipka – i dupa – wolna od kociego fiuta. Niestety, było, mówiąc mi, że moja fantazja rzeczywiście się skończyła.

– Jestem głodna – powtórzyła Candy.

– W porządku – zgodziłem się, ale wcześniej ujrzałem rozczarowany widok. Rzuciwszy ostatnie spojrzenie na tygrysy w szpilkach, udaliśmy się na lunch.

Pół godziny później wznowiliśmy zwiedzanie zoo. Niestety wkrótce zaczęło lać, więc resztę dnia musieliśmy spędzić w środku. Niestety, jaszczurki i owady nie są szczególnie podniecające, więc moja fantazja przed obiadem była ostatnią tego dnia. Mimo to pozostawałem w ciągłym stanie pobudzenia, aż w końcu tego wieczoru znalazłem się sam. Po upewnieniu się, że zamknąłem drzwi do sypialni, spędziłem cały wieczór na myśleniu o naszej pełnej wrażeń – żeby nie powiedzieć podniecającej – wizycie w zoo. Szczęśliwego Dnia Kanady dla mnie!

***

Dziękuję za przeczytanie i mam nadzieję, że się podobało. Nowa fantazja będzie publikowana co tydzień, więc sprawdzaj co jakiś czas.

Miłego dnia,

Barbie Lez

Podobne artykuły

Czas alternatywny

Jestem naczelnikiem specjalnego kompleksu więziennego w środkowej Ameryce Południowej, a moi więźniowie stanowią wyjątkową kategorię ze względu na charakter popełnianych przez nich przestępstw. Wszystkie więźniarki są tutaj atrakcyjnymi kobietami... i miały do ​​wyboru odsiedzenie trzech miesięcy, robiąc obrzydliwe filmy porno... lub odbycie dziesięciu lat w więzieniach rządowych... co w najlepszym przypadku jest nieprzyjemną alternatywą. Więzienia rządowe są przepełnione... źle zarządzane i skorumpowane... a kobiety, które tam odsiadują wyrok, doznają nieuniknionych uszkodzeń fizycznych i psychicznych na całe życie... jeśli w ogóle uda im się przeżyć tę mękę. Kobiety, które tu przychodzą, popełniły mniej poważne przestępstwa, ale zbrodnie, które są szczególnie odrażające wobec...

394 Widoki

Likes 0

Nocna zabawa_(0)

Jeśli nie wierzysz w materiał dla młodych chłopców, to nie jest to historia dla ciebie. Proszę o informację zwrotną, gdyż jest to moja pierwsza historia. Cześć, jestem Charlie. Jestem 14-letnim chłopakiem o brązowych włosach. Mam 177 cm wzrostu i jestem dość chudy. Mam zielononiebieskie oczy i zawsze uważałam się za osobę hetero, ale od czasu do czasu fantazjuję o facetach. Opowiem wam więc krótką historię o tym, co wydarzyło się nie tak dawno temu..... Były wakacje i do tej pory odpoczywałem, ale zaczynałem się nudzić, więc zadzwoniłem do dwóch moich znajomych i zapytałem, czy zechcą przenocować u mnie na kilka nocy...

294 Widoki

Likes 0

Głęboka i cudowna ciemność – rozdział 9

Vlad wpadł do jego domu i zawołał Rachel i Lisę. Zajęło to kilka minut, ale oboje zbiegli po schodach wyglądając na zaniepokojonych. Co, co się stało! Powiedziała Rachel. – Czy z obydwoma wszystko w porządku? – zapytał rozpaczliwie Vlad. – Tak, dobrze, dlaczego co się dzieje? Zapytała Lisę. Vlad odetchnął z ulgą i wszedł do kuchni, opadłszy na krzesło. Rachel podeszła do Vlada i położyła mu ręce na ramionach. Spojrzała na Lisę i powiedziała: „Czy możesz pójść na górę i przygotować kąpiel dla Vlada?” Lisa skinęła głową i pobiegła na górę. Rachel usiadła naprzeciwko Vlada i zapytała: „Vlad, co się stało?”...

416 Widoki

Likes 0

Zabawne chwile z Romy

Mam na imię Matt, mam 18 lat. Jestem zwykłym chłopakiem z blond włosami i okularami. Niektórzy mogą mnie nazwać nerdem, ale ja się z tym nie zgadzam. Właśnie skończyłem trening na siłowni i szybko poszedłem do szatni, aby się odświeżyć. Gdy tylko odkręciłem prysznic, usłyszałem głośne potknięcie się, a potem krzyk. Założyłem spodnie i udałem się do źródła dźwięku. Wydawało się, że pochodzi z damskiej przebieralni. – Czy ktoś tam jest? „Tak, proszę o pomoc” Kiedy wszedłem, byłem zszokowany, widząc moją długoletnią przyjaciółkę i partnerkę na siłowni Romy, leżącą nago na ziemi. Jest typową wysportowaną nastolatką o ciemnoblond włosach i umięśnionym...

354 Widoki

Likes 0

Zakazana miłość M&J część 1

Pewnego dnia na lekcji fizyki siedziałem z rękami w kieszeniach. Jordan, chłopak obok mnie, nie zwracał na mnie uwagi, a ja byłam trochę zadowolona, ​​bo nie chciałam, żeby zauważył wybrzuszenie w moim zamku. Ale nauczyciel zwracał na mnie uwagę. Malik! zawołała. Czy ty słuchasz?! Wszyscy się na mnie patrzyli, a ja się denerwowałem. „Uhh…” bełkotałem, patrząc na Jordana. Spojrzał na moje spodnie, a jego oczy zrobiły się ogromne. „Co KURWA?! wrzasnął. Co Ty do cholery robisz?!! Byłem tak zawstydzony. Wyjąłem ręce z kieszeni, wstałem i wybiegłem przez drzwi. CO DO DIABŁA JEST ZE MNĄ NIE TAK? Pomyślałem, cicho płacząc w toalecie...

671 Widoki

Likes 0

Jenny, odcinek 2 *Grupowy seks?*

Kiedy Jenny obudziła się po raz drugi, znalazła na komodzie kartkę z napisem: DO MOJEJ PIEPRZONEJ DZIWKI, SPOTKAJ SIĘ JUTRO NA NUDIES. JEŚLI NIE POKAŻESZ, POWIEM WSZYSTKIM, ŻE JESTEŚ LESBIJKĄ. Jenny westchnęła. „Pieprz się, John. Pieprz się!” Krzyknęła i wygramoliła się z domu. W końcu dotarła do Nudies, wzięła głęboki oddech i weszła do środka. Pierwszą rzeczą, którą zobaczyła, był potwór, który miał miejsce jako jej dawny przyjaciel. „Świetnie, pokazałaś dziwkę” chwycił jej idealny tyłek i zaczął wsuwać palce w jej dziurkę w dżinsach. „Zapomnij o tym. Nie rozbieram się dla ciebie, pieprzona buźko” Warknęła Jenny, gdy prowadził ją do pustej...

520 Widoki

Likes 0

Różne okoliczności część 2

Zastrzeżenie: nie posiadam Pokemona, żadnych postaci i Pokemonów tam. Wiesz, żeby zakryć mój tyłek na wszelki wypadek. Lepiej dmuchać na zimne. Uwaga autora: Dziękuję wszystkim osobom, które przeczytały pierwszy rozdział. Ten rozdział był o wiele dłuższy, niż się spodziewałem. Cieszyć się! –––––––– „Drogi Mikołaju, To twoja siostra Julian! Wysłałem ten list przez Taillow, ponieważ był szybszy i pogratulowałem ci przejścia przez Akademię Pokemonów! Tata mówi, że na egzaminach poszłaś strasznie…” „Nie zrobiłem tak źle. Przynajmniej zdałem… Nicholas narzeka, kontynuując czytanie listu, który został mu upuszczony, gdy tylko wyszedł na słońce z Viridian Forest, Aisha depcze mu po piętach. „Tata powiedział mi...

2K Widoki

Likes 0

Flirt ma konsekwencje

Była pewna, że ​​wyczuwa łomotanie jej serca i brak doświadczenia. Zamknęła oczy, a możliwość bycia złapaną przez kogoś – kogokolwiek – rozproszyła się, gdy skupiła się na przyjemności, jaką jej dawał”. Nieco zaskoczona Carissa odwraca się, gdy słyszy mój głos. Nie spodziewała się, że usłyszy mój głos przy dystrybutorze paliwa za nią. Jeśli się gapi, na pewno nie pamięta. Wysoki, szeroki w ramionach, z krótkimi siwymi włosami i ciemnymi oczami, w których kącikach widać iskierkę wesołości. Pomyślała, że ​​po pięćdziesiątce, może trochę starsza. Wyrafinowany mężczyzna, ale to psotny wygląd zawsze przyciąga jej uwagę. Oczy takie jak te błagają o drażnienie. moje...

548 Widoki

Likes 0

NA KRAWĘDZI

„Co”, powiedziała Valerie do swojego męża, Jacka, kiedy nakładała ostatnie poprawki makijażu!?! „Co masz na myśli, co” – pyta, susząc właśnie umyte włosy!?!” „Wiesz, co mam na myśli”, powiedziała, patrząc na niego w lustrze!!!” „Nie, nie mam” – zaprotestował – „nie mam pojęcia, o czym mówisz!!!” Po przewróceniu oczami odwróciła się do niego i zapytała: „Ile lat jesteśmy małżeństwem!?” „Uch, sześć” – odpowiedział – „dlaczego!?!” „Można by pomyśleć, że po sześciu latach przyzwyczaisz się do widoku swojej żony bez ubrania”, powiedziała, potrząsając głową!!!” „Przyzwyczaiłem się do tego”, odpowiedział, „nie powiedziałem ani słowa!!!” „Cóż, spójrz tylko na siebie”, powiedziała z irytacją, wskazując...

448 Widoki

Likes 0

Harry Potter Rozdział 1 Napisany na nowo

Minęły ledwie 24 godziny od bitwy pomiędzy Harrym Potterem i Lordem Voldermortem, odkąd Harry zniszczył starszą różdżkę i spędził większość czasu ze swoimi najlepszymi przyjaciółmi Ronem Weasleyem i Hermoine Granger, spędził też trochę czasu ze swoim dziewczyna Ginny Weasley, która akurat była młodszą siostrą Rona, znalazł ją wraz z rodziną w wielkiej sali i zdecydował, że najlepiej będzie ją zobaczyć, po tym jak Harry złożył jej delikatny pocałunek w policzek i objął ją ramionami i przytulił ją delikatnie, gdy opłakiwała śmierć swojego brata Freda Weasleya. Podczas bitwy doszło do niezliczonych ofiar z Harrym i ludźmi, których nazywał swoją rodziną Weasleyami, tracąc...

463 Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.