„AHHH! O BOŻE! O BOŻE! O MÓJ BOŻE!"
Następnego ranka Dylana obudziły orgazmiczne krzyki ekstazy, które zdawały się dobiegać z pokoju jego ojca. Głos brzmiał jak Caroline, więc prawdopodobnie Gareth cieszył się swoją nową sekretarką, a ona cieszyła się ciągłym orgazmicznym dotykiem swojego boga. Dylan jęknął i przekręcił się na łóżku.
„Wszystko w porządku, Dylan?” Dylan otworzył oczy i spojrzał na swój telefon na stoliku nocnym, gdzie interfejs użytkownika uśmiechał się do niego.
„Nie podnieciłem cię” – powiedział.
„Nie zniechęciłeś mnie wczoraj wieczorem” – powiedziała. Dylan wykorzystywał ją do ssania jego penisa i zadzierania z przypadkowymi dziewczynami. Matka w Wenezueli zaczęła ssać penisa swojemu synowi, a szczęśliwa dziewczyna w Japonii przeżyła 30-minutowy orgazm z rąk magicznego telefonu Dylana. „W tym przypadku poziom naładowania baterii tego urządzenia wynosi obecnie 6%. Polecam podłączyć ładowarkę.”
Dylan tak zrobił i gdy to zrobił, usłyszał, jak wyłączany jest prysznic. Uznając, że przydałoby mu się umyć, Dylan chwycił ręcznik i sam poszedł pod prysznic. Na szczęście jego ojciec miał przynajmniej tyle przyzwoitości, że nie pozostawił żadnej bezpańskiej spermy. Dylan umył się, a następnie wyszedł spod prysznica. Ubrał się w spodnie dresowe i T-shirt, wciąż nie czując się zbyt komfortowo kręcąc się nago z ojcem, i zszedł na dół.
„O GARECIE! KOCHAM CIĘ! KOCHAM CIĘ!" Dylan wszedł do salonu, słysząc kolejne orgazmiczne jęki. Jego ojciec siedział na sofie, na kolanach, napierając na powietrze i zwrócony twarzą do laptopa, na którym działał Master PC z dziewczyną na ekranie, z tyłkiem skierowanym na Garetha i najwyraźniej osiągającą orgazm pod wpływem jego „dotyku”.
– Dzień dobry, Dylan – powiedział Gareth.
„Dzień dobry… uprawiasz seks ze swoim interfejsem użytkownika?”
– Tak, zasugerowała, że może to być zabawne, i miała, kurwa, rację.
„No cóż, idę zrobić śniadanie…”
– Nie ma potrzeby – powiedział Gareth. "KAROLINA!" Caroline wbiegła do środka, niosąc notatnik i tablet.
"Tak panie?" Zapytała.
„Zrób dla niego Dylanowi śniadanie”.
"Tak panie. Czego byś chciał, Dylan?
„Eee… tylko miska Coco Pops” – odpowiedział Dyan.
– Jak rozkażesz, Dylan. Caroline skłoniła się i poszła do kuchni, zostawiając Dylana niezręcznie obserwującego, jak jego ojciec rucha dziewczynę na ekranie.
„O cholera… proszę!” Gareth jęknął i wypuścił swoją spermę na całą sofę. Świetnie, pomyślał Dylan. Lepiej pamiętaj, żeby nigdy więcej nie siedzieć w tym miejscu. Kiedy wszystko się skończyło, interfejs użytkownika na ekranie przesunął się i odwrócił twarzą w stronę właściciela.
– Czy będziesz potrzebował czegoś jeszcze, Gareth? Zapytała, gdy się odwróciła. Ale Dylan ją rozpoznał.
"MILCZĄCY!?" Wykrzyknął.
„Niezupełnie, taki jest mój interfejs użytkownika” – wyjaśnił Gareth. „Powiedziała mi, że przybiera formę, która będzie dla mnie najprzyjemniejsza. Która okazała się być twoją mamą w wieku, w którym się poznaliśmy, plus kilka ulepszeń. W rzeczywistości jej piersi nie były aż tak duże.
Dylan nie był do końca pewien, co myśleć o nagiej i nadmiernie seksualizowanej wersji jego zmarłej matki, uśmiechającej się do niego na ekranie.
„W porządku, Dylan, widzę, że czujesz się trochę niekomfortowo” – powiedział Gareth.
"Myślisz?"
„Co powiesz na to, żebyśmy poszli gdzieś na śniadanie? Tylko ja i ty?"
„Ale jest poniedziałek? Ja mam szkołę, a ty pracę.
„Zadzwonię do szkoły i powiem, że jesteś chory. A jeśli chodzi o pracę, jestem bogiem. Zrobią wszystko, co powiem.
„W porządku, ale żadnych niewolnic kontrolowanych umysłem?”
"Prawidłowy."
„W porządku, w porządku, idę po buty. Idź się przebierz.
Dylan i jego tata przygotowali się i po orgazmicznym pocałunku na pożegnanie dla Caroline wsiedli do samochodu i pojechali do pubu. Dotarli na miejsce i Dylan usiadł, przeglądając menu, podczas gdy jego tata poszedł do baru po drinki.
Dylan głównie siedział i rozmyślał o bieżącej sytuacji. Pomyślał, że jego tata też miałby Master PC i nie byłoby tak źle. Tak długo, jak go trzymał. Niezbyt podobała mu się myśl o życiu w domu pełnym napalonych niewolnic jego ojca, ale przypuszczał, że obecność Caroline nie była taka zła. Wydawała się całkiem miłą kobietą.
Gareth wrócił z kilkoma drinkami i w końcu poszedł złożyć zamówienie na jedzenie, po czym ponownie usiadł.
„Jak więc jak dotąd cieszysz się boskością?” – zapytał go Gareth. – No wiesz, zabawę ze wszystkimi śmiertelnymi dziewczynami?
"Tata…"
„Och, daj spokój, to tylko seks, Dylan. Myślisz, że nie masturbowałem się, gdy byłem w twoim wieku? Miałem ochotę na dziewczynę, Molly Maddson. Boże, była gorąca. Zrzuciłem na nią tyle ładunków. Jest teraz mężatką i ma trójkę dzieci.
Opowieść Garetha o jego nawykach związanych z masturbacją jako nastolatka została na szczęście przerwana przez przybycie kelnera z jedzeniem. Obaj goście zajęli się jedzeniem, na chwilę zapominając o ostatnich wydarzeniach.
„Wiem, że to dla ciebie dziwne doświadczenie i szczerze mówiąc, dla mnie też” – powiedział Gareth. „Ale to także wspaniała szansa. Na przykład myślałem o awansie w pracy. I może pomyśl o wygranej na loterii. Jestem pewien, że uda nam się „przekonać” kogoś z National Lottery, aby nam pomógł.
"Jasne, nieważne."
– Hej, mógłbyś przynajmniej sprawiać wrażenie bardziej entuzjastycznego.
„Cóż, to trochę trudne! Dostałem program komputerowy, który uznałem za fajną zabawkę, a potem dowiaduję się, że jakiś chłopak z szóstej klasy też go ma, więc w zasadzie muszę zapytać go o pozwolenie, jeśli chcę pieprzyć większość dziewcząt w szkole! A teraz mój tata go ma i wie, gdzie wkładam penisa. To już wystarczająco złe, ale przynajmniej gdy chodziło tylko o mnie, miałam na tyle przyzwoitości, aby zachować dyskrecję. W międzyczasie ty pieprzysz komputerową sztuczną inteligencję, udając mamę tuż przede mną, po czym spuszczasz się na całą sofę! Na przykład, czy możemy odtąd mieć zasadę: „Seks w sypialni tylko wtedy, gdy druga osoba jest w domu i sprzątaj po sobie”?
„Ja… masz rację, synu. Może i jestem teraz bogiem, ale nadal jestem twoim tatą.
"Dziękuję." W tym momencie telefon Dylana zawibrował. Otworzył ją i zobaczył, że to wiadomość od Rebeki.
"Co to jest?" – zapytał Gareth.
"Gdzie dzisiaj jesteś?" Dylan przeczytał. „To ma sens, jest poniedziałek rano. Pozwól mi odpisać jej SMS-em… Opuszczanie szkoły z tatą…
„Hej, to musi być lepsze niż dzisiejsze pójście do szkoły”. Telefon znów zabrzęczał.
„No cóż, przyjdź do nas dziś po południu, mamy coś”.
"Mieć coś?"
„Poprosiłem Becky i Olivię, aby przeprowadziły dla mnie pewne badania” – odpowiedział Dylan. – Chyba coś znaleźli.
Chłopcy dalej jedli i przez chwilę rozmawiali o sprawach nieseksualnych i niemagicznych. W końcu skończyli i pojechali do domu. Weszli do domu, gdzie Gareth chwycił laptopa i zawrócił.
„Wyjdę na chwilę. Wyśledzę Molly Maddson. Prawdopodobnie wrócę później. Jeśli będziesz czegoś potrzebować, Caroline sobie z tym poradzi” – powiedział Gareth, zostawiając syna.
„Och, Dylanie!” Caroline uśmiechnęła się, wychodząc z kuchni. „Nie słyszałem, jak wchodziłeś! Czy nie ma tu twojego świętego ojca?”
– Poszedł pieprzyć się z jakąś dziewczyną, którą znał ze szkoły.
"Widzę. Cóż, Twoje Coco Pops są nadal gotowe w kuchni, jeśli chcesz.
– Uch, nie, dziękuję, jestem pełny.
"Bardzo dobrze. Ale jako syn Boży chętnie ci pomogę.
„Och, dzięki.”
Sądząc, że będzie mu miło mieć dom dla siebie, Dylan poszedł po swoją konsolę Playstation i zaniósł ją na dół, aby podłączyć ją do głównego telewizora. Rozwalając się na sofie, Dylan zaczął się bawić, ciesząc się nieoczekiwanym dniem wolnym od szkoły. Przeważnie lubił po prostu grać, nie myśląc o wszystkich magicznych wydarzeniach, które miały miejsce ostatnio. Przynajmniej do czasu, gdy Caroline zaczęła odkurzać pokój. Próbował skupić uwagę na grze, ale jego wzrok wciąż wracał do jej magicznie wzmocnionych cech. W końcu się poddał.
"Karolina?" Powiedział.
„Tak, Dylanie? Jak mogę służyć?”
„Czy mógłbyś... possać mi fiuta, proszę?”
"Oczywiście! Byłaby to dla mnie przyjemność!"
Caroline odłożyła środki czystości i podeszła do Dylana, klękając przed nim. Pomogła mu zdjąć spodnie i bokserki, aż stał się nagi od pasa w dół, a głowa była zablokowana w 100% przez mentalną kontrolę Dylana. Bez wahania Caroline wzięła cały penis Dylana do ust i zaczęła go gorliwie ssać. Dylan ponownie podniósł kontroler i uśmiechnął się. Może jednak nie byłoby tak źle.
-------------------------------------------
– Więc on nadchodzi? zapytał Michał. Była pora lunchu, a on siedział w pokoju wspólnym szóstej klasy z Becky i Olivią.
„Przyjedzie do nas później” – odpowiedziała Olivia. – Najwyraźniej spędza dzisiejszy dzień ze swoim tatą.
– Pieprzyć go? zapytał Michał.
– Nie, o ile mi wiadomo.
„Szkoda, kazirodztwo jest naprawdę fajne” – uśmiechnął się.
„Och, zaufaj mi, wiemy” – powiedziała Becky, powstrzymując chęć pocałowania siostry tylko ze względu na to, ilu ludzi ich zobaczy.
„Ale jestem zaskoczony, że go tu nie ma” – powiedział Michael. – Jak mógłby się oprzeć dwóm pięknym dziewczynom, takim jak ty?
– Przychodzisz do nas? – zapytała Becky.
„Jeszcze nie, ale daj mi trochę czasu, a zajmę się tobą i różnymi innymi przyimkami”.
"Jak czarująco."
„No cóż, dzisiaj po południu jest WF. Chcesz się przespać i pieprzyć gdzieś w pustej klasie?
– A dlaczego myślisz, że będziemy tym zainteresowani?
„Ponieważ pieprzyłem się z wami już wcześniej, dziewczyny, i wiem, że oboje lubimy seks bardziej niż cokolwiek, co robicie dzisiaj na wf”.
"Hokej."
„Hokej, prawda. Więc co powiesz?"
– Jasne, chodźmy się pieprzyć.
Znalezienie pustej klasy na górze w szóstym bloku, gdzie, jak wiedzieli, nie będzie teraz nikogo, zajęło tylko minutę. Dziewczyny zasunęły żaluzje, a Michael wyciągnął telefon, aby nikomu nie zbliżać się do pokoju. Zadowolony zaczął zdejmować mundur.
„Ktoś się spieszy” – powiedziała Becky.
„Hej, im nago, tym lepiej” – powiedział Michael. Gdy był już całkiem nagi, usiadł na krześle nauczyciela. „Teraz obejrzyj to”. Michael nacisnął przycisk na swoim telefonie i uśmiechnął się, gdy dziewczyny na to patrzyły. Jego pachwina zaczęła się zmieniać, aż w końcu pojawiły się dwa wyprostowane penisy i 4 duże jądra.
„Żeby nie musiał się dzielić” – uśmiechnął się Michael.
„O mój Boże” – powiedziała Becky.
„No cóż, daj spokój, nie będą się ssać”.
„Wstrzymaj konie, najpierw się rozbierzmy” – powiedziała Olivia. Dziewczyny zaczęły się rozbierać i wkrótce były tak samo nagie jak Michael. "Czas na zabawę."
Dziewczyny odwróciły się do siebie i zaczęły się całować. Leżąc wygodnie na jednym z biurek, ich dłonie błądziły po całym ciele w kazirodczym uścisku.
„Zaraz do ciebie dotrzemy” – jęknęła Olivia.
„Najpierw musimy pokazać sobie nawzajem, jak bardzo się kochamy” – jęknęła Becky, dając klapsy swojej młodszej siostrze.
„Hej, w porządku, ale po tym musisz mi cholernie mocno obciągnąć” – powiedział Michael, wstając, żeby mieć lepszy widok.
– Umowa – powiedziały zgodnie obie dziewczyny.
Dziewczyny nie przestawały się całować, po czym obróciły się i przyjęły pozycję 69, gdzie Olivia leżała na swojej starszej siostrze. Michael tylko się uśmiechnął, odmawiając głaskania swoich kutasów, aby pozostały przygotowane na później.
„Może i przez kilka lat uprawiałem seks, na jaki mam ochotę, i mogę być całkowicie biseksualny, ale wciąż jest coś magicznego w obserwowaniu dwóch dziewczyn uprawiających seks” – powiedział z dumą Michael. „Zwłaszcza siostry”.
– Zboczeniec – powiedziała Becky.
– Masz z tym jakiś problem? zapytał Michał.
– Nie – odpowiedziała Olivia.
"Tylko sprawdzam."
-------------------------------------------
Tymczasem Dylanowi od prawie 2 godzin kręciło się w głowie. Dochodził średnio co 5-6 minut, a każda kulminacja wytwarzała pełny ładunek wytrysku, z równie pełnym ładunkiem przyjemności. Dylan był w niebie, co rekompensowało jego słabą grę. Trudno jest grać, wyrzucając setnego orzecha dnia.
„Wiesz co, pieprzyć to” – powiedział Dylan, gdy był w połowie drogi do następnego orgazmu. „Wstawaj, Karolino. Pójdziemy do mojej sypialni i chcę, żebyś mnie ujechał. Ujeżdżaj mnie mocno.
Caroline wyjęła kutasa Dylana z ust i wstała, pomagając Dylanowi też to zrobić. We dwójkę weszli po schodach do jego pokoju, a Caroline pomogła Dylanowi zdjąć jego koszulkę. Dylan położył się na łóżku i po kilku sekundach Caroline była na nim, a on w niej.
„O Boże… kurwa tak…” Dylan jęknął, gdy jechała nim osobista sekretarka ojca. Dylan chwycił piersi Caroline i mocno je ścisnął.
-------------------------------------------
W międzyczasie młoda Georgia Maddson leżała nago w łóżku swojej matki i była zjadana przez tę matkę, Molly. Molly Maddson również była naga, z tyłkiem w górze, podczas gdy jej cipka była ruchana przez ogromnego kutasa jej nowego boga, Garetha Daviesa. Gareth trzymał Georgię w swoich dłoniach, gdy pieprzył jej matkę, co oznacza, że pomiędzy zaklęciem, które na siebie nałożył, a jego magicznym dotykiem, cała trójka była teraz zamknięta w ciągłym stanie orgazmu. Obie dziewczyny poczuły nieodpartą potrzebę powrotu do domu, więc rozebrały się do naga i uklękły przed swoim bogiem, czekając na rozkazy.
„To ma wynagrodzić te wszystkie lata, które spędziłem na masturbowaniu się, myśląc o tobie” – powiedział Gareth, nadal pompując Molly pełną spermę. – Widziałam, jak twoi chłopcy cię popychali. Nie zrobiłbym tego. Kochałbym cię, prawda. Sprawiło, że poczułeś się tak dobrze, ale nie, musiałem zadowolić się masturbacją.
„Przykro mi, Panie…” Molly jęknęła w cipkę córki.
„Chciałem, żebyś odebrał mi dziewictwo. Więc teraz, kiedy z tobą skończę, odbiorę dziewictwo twojej córce. Nie przeszkadza ci to, Georgia?
„Tak, Panie… czekam na Ciebie… O mój pieprzony Boże…” Georgia jęknęła z powodu niewiarygodnej przyjemności seksualnej, jaką wymuszał na niej Mistrz PC.
Uznając, że mają już dość (na razie), Gareth odsunął się od Molly, pozwalając obu dziewczynom zwiotczeć po zakończeniu orgazmu, a Gareth w międzyczasie nadal pompował nieskończoną ilość spermy na ich nagie ciała. Gareth usiadł na krześle, podczas gdy dziewczyny doszły do siebie, jego kutas wciąż wypuszczał spermę na podłogę, a Gareth czerpał przyjemność z przyjemności.
Gdy dziewczyny doszły do siebie, odwróciły się twarzą do wciąż przeżywającego orgazm boga.
„Georgia, podejdź tutaj i uklęknij przede mną” – rozkazał Gareth. Georgia to zrobiła, patrząc na niego, a jej twarz pokryła się spermą. – Nigdy wcześniej nie dotykałeś penisa, prawda? Potrząsnęła głową. „Zrób mi loda”.
„No dalej, kochanie, polizaj na początek” – powiedziała Molly. Georgia skinęła głową i zrobiła to.
„Ahhhhhh Boże…” Jęknęła, gdy dotyk jej języka na jego kutasie dał jej natychmiastowy orgazm.
„Nie spiesz się, mam cały dzień”.
„Weź jego całego kutasa do ust i possij go”.
Georgia skinęła głową i zrobiła to. Niemal natychmiast prawie się nim udławiła ze względu na rozmiar i ponownie straciła kontrolę po nagłym orgazmie.
„Nie mogę tego zrobić, panie” – powiedziała Georgia, zdejmując jego kutasa. „Mój orgazm jest zbyt silny, ledwo mogę podczas niego myśleć”.
„Molly, przyjdź i pomóż swojej córce” – rozkazał Gareth. Molly wstała z łóżka i ujęła głowę córki w dłonie.
„Pozwól, że cię poprowadzę” – powiedziała. Georgia wzięła kutasa Garetha z powrotem do ust, jej orgazm powrócił i jęknęła w stronę jego męskości, podczas gdy matka pomagała jej poruszać głową w górę i w dół, wprowadzając ją w rytm ssania kutasa.
„Grzeczna dziewczynka, myślę, że ona to rozumie” – jęknął Gareth, wlewając jej gorącą spermę do gardła. „Molly, idź zrób mi kanapkę, robię się głodny. Potem wróć i nakarm mnie tym.
"Tak panie."
-------------------------------------------
Jęki nasiliły się, a Michael uśmiechnął się szeroko, obserwując, jak bliźniacy osiągają razem orgazm. Usiadł z powrotem i czekał na swoją przyjemność.
„Wiesz, dziewczyny, wyglądacie na dość zmęczone po tym jedzeniu cipek” – powiedział, zanim chwycił swoje jądra. – Może masz ochotę na drinka. Zawsze jestem otwarty na współpracę.”
„Boże, brzmisz, jakbyś pochodziła z najbardziej tandetnego porno na świecie” – powiedziała Becky.
„Mam ochotę na pizzę, skoro już o tym wspomniałeś” – powiedział Michael.
„Później, kiedy będziemy z Dylanem” – powiedziała Olivia, a dziewczyny klęczały. „W tej chwili mam ochotę na coś… mięsistego”.
„Kto teraz występuje w tandetnym porno?” zapytał Michał. Obie dziewczyny tylko się uśmiechnęły, po czym wzięły kutasa do ust. „Ooo tak, o to chodzi. Hej dziewczyny, jakie są wasze ulubione owoce?”
„Malinowa” – odpowiedziała Olivia.
„Winogrona” – odpowiedziała Becky.
„W takim razie chwileczkę…” powiedział Michael, pisząc na telefonie. Nacisnął Enter i po chwili dziewczyny jęknęły z satysfakcji. „Poczekaj, aż dojdę. Eksplozja smaku.”
-------------------------------------------
Georgia Maddson położyła się z powrotem na łóżku matki i powiedziała, że matka rozłożyła nogi, przygotowując się na przyjście swojego boga. Gareth ułożył się na niej, jego kutas wycelował w niekończący się wytrysk na jej brzuch i piersi, po czym skierował go na jej cipkę. Tak naprawdę nigdy wcześniej nie pozbawił nikogo dziewictwa, więc było to dla niego nowe terytorium. Zmienił ją tak, żeby nie odczuwała z tego powodu żadnego bólu, ale nie zrobił nic więcej, aby przygotować jej pochwę na jego ogromną męskość.
"Czekam na to?" Zapytał ją.
„Tak, Panie, chcę tylko służyć” – powiedziała, a jej programowanie upewniło się, że tak się stanie. „Jestem po prostu zdenerwowany”.
„Obiecuję, że to będzie najlepsza rzecz w historii” – powiedział Gareth.
„Powinnaś być wdzięczna” – powiedziała Molly, głaszcząc córkę po włosach. „Przegapiłam okazję, aby Bóg odebrał mi dziewictwo”.
Gareth drażnił wejście Georgii główką kutasa, powodując u niej konwulsje i orgazm. W końcu Gareth okazał litość i po prostu się na to zdecydował, zanurzając się jednym uderzeniem, aż osiągnął głębokość jaj. Oczy Georgia rozszerzyły się, a długi, głośny jęk opuścił jej usta, gdy rozpoczął się orgazm. Gareth po prostu cieszył się tym przez kilka minut, uczuciem, jak jej cipka zaciska się wokół niego, mieszaniną orgazmu i pochwą próbującą dostosować się do inwazji gigantycznego penisa.
„Gratulacje, kochanie, nie jesteś już dziewicą” – powiedziała Molly. "Jak to jest?"
„Niesamowite… takie niesamowite…” jęknęła Georgia, a po jej twarzy spłynęła łza. "Dziękuję…"
"Nie ma za co." Gareth pochylił się i złączył z nią usta, dając jej pierwszy w życiu pocałunek z chłopcem. Następnie odciągnął biodra do tyłu i zaczął pchać, uderzając byłą dziewicę z całej siły. „Będę cię pieprzył w każdej pozycji, jaka mi przyjdzie do głowy. A potem też cię pieprzę w dupę. Nie przestanę, dopóki nie będziesz bardziej spermą niż dziewczyną.
„Chwała Panu…” jęknęła Georgia.
-------------------------------------------
„Mmmm, pyszne” jęknęła Olivia, gdy ona i jej siostra połykały spermę Michaela z jego bliźniaczych kutasów.
– Mówiłem ci – uśmiechnął się dumnie. – A teraz, jak sądzę, możemy tu się pieprzyć?
„Od razu do rzeczy, dobrze” – Becky uśmiechnęła się.
„Uklęknijcie obok siebie na rękach i kolanach” – rozkazał Michael. Zrobili to, klęcząc na biurku z pupą skierowaną na Michaela.
„Pytanie brzmi: kogo mam się pieprzyć najpierw, twoje tyłki czy cipy? Obydwa wyglądają bardzo kusząco…” – powiedział. „No cóż, będę musiał pieprzyć oboje!” Znów chwycił telefon i napisał coś więcej. Kilka sekund później miał 2 dodatkowe kutasy nad swoimi dwoma poprzednimi i 4 dodatkowe jaja nad tymi kutasami.
– Jasna cholera – jęknęła Becky.
„Zróbmy to” – powiedział Michael. Ułożył wszystkie 4 penisy, a następnie wsunął się do środka dziewcząt.
„ŚWIĘTA KURWA!” Oliwia jęknęła.
„Myślisz, że to dobre uczucie, właśnie uprawiam poczwórny seks” – powiedział Michael. „Żyć marzeniem”. Michael zaczął pompować, a trójka nastolatków jęknęła z ogromnej przyjemności, jaką odczuwali.
„O kurwa… cieszę się, że opuściliśmy WF?” Michał jęknął. W odpowiedzi dziewczyny tylko głośno jęknęły, a Michael się uśmiechnął. „Nawiasem mówiąc, dziewczyny, potrafię kontrolować swoje orgazmy. Więc na początek mamy 4 ładunki spermy.
Michael odchylił głowę do tyłu, pompując swoje 4 ładunki w dziewczyny.
„Kurwa, cztery orgazmy na raz są dobre” – powiedział, dając klapsy dziewczynom.
„W porządku, dobrze się bawiłeś” – powiedziała Becky. „Teraz pieprz nas. Twardy."
„Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem, pani”.
-------------------------------------------
Przesłanie autora: Wesołych Świąt. Kiedy to piszę, jest około kwadrans po północy, a więc oficjalnie są Święta Bożego Narodzenia. To jest twój prezent.
Więc tak, cześć. Jestem DragoTime. Być może pamiętacie mnie z takich historii jak ta. Ostatni rozdział dodałam 27 sierpnia. W ostatnim rozdziale powiedziałem, że mam nadzieję, że uda mi się przyspieszyć. Właściwie to najdłuższa przerwa pomiędzy rozdziałami, jaką kiedykolwiek przeżyłam. W zeszłym tygodniu postawiłam sobie za cel opublikowanie rozdziału przed Świętami Bożego Narodzenia i udało mi się to.
Od września przebywam przez rok za granicą, mieszkam w Austrii i uczę języka angielskiego, choć teraz jestem w domu na Boże Narodzenie. Oznaczało to, że byłem bardzo zajęty i miałem bardzo małą motywację do pisania czegokolwiek. Plusem jest to, że moje życie jest w dużo lepszym miejscu niż kilka miesięcy temu i jestem szczęśliwsza. Mój entuzjazm do pisania był jednak niski, a jeśli już pisałem, to przeważnie pisałem inne rzeczy. (Właściwie zacząłem 3 historie, odkładając tę).
SKOŃCZĘ tę historię. Wiem, dokąd zmierza fabuła i w ciągu najbliższych 2 lub 3 rozdziałów będzie ona zakończona. Kiedy to się skończy, skupię się na jakiś czas na one-shotach, więc nie będziecie musieli czekać wieki pomiędzy rozdziałami. Boli mnie, że w przypadku tej historii mój entuzjazm osłabł, biorąc pod uwagę, że była to, jeśli chodzi o oglądalność, moja historia, która odniosła największy sukces od czasów „Chłopca i jego dżina” (chociaż prawie nie ma komentarzy. Naprawdę, ludzie, uwielbiam czytać wasze komentarze! W wielu znaczą więcej niż oceny!)
Nie mogę obiecać, kiedy pojawi się następny rozdział. Jedyne, co mogę obiecać, to to, że nie pozwolę tej historii umrzeć. Znam ból, gdy czytam jakąś historię, a potem okazuje się, że autor porzucił ją dziesięć lat temu. W tym przypadku to się nie stanie. Jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że przykro mi z powodu tego, jak długo to trwało. Zawiodłem Cię i zawiodłem siebie. Tęsknię za czasami, gdy w ciągu miesiąca mogłam napisać całe 15-rozdziałowe opowiadanie.