S.S.Shotguneagle (część trzecia)

1.9KReport
S.S.Shotguneagle (część trzecia)

"Żałosne!" – wrzasnął Kenny.

Zerwał bat z jej szyi, pozostawiając Leah z trudem łapiącą powietrze. Leah wiła się w rozpaczy, gdy witała więcej powietrza w swoich płucach. Trudno było jej ukoić bolącą szyję. Mogła tylko czekać, aż ból zniknie i szlochać.

Kenny rzucił bicz na ziemię i podszedł do swojego wózka z narzędziami. Po tym, jak złapał to, czego chciał, wrócił do Leah, stojąc przed nią. Nadal szlochała, próbując przyzwyczaić się do dyskomfortu, który stale narastał. Kenny uważał, że wygląda niesamowicie seksownie. Pomyślał, że mogłaby sprawić, by wyglądała bardziej seksownie.

Jedną ręką brutalnie chwycił jej usta. Już miał jej powiedzieć, żeby otworzyła usta, ale kiedy zacisnął jej usta, otworzyły się lekko. To wystarczyło, by Kenny włożył jej pierścień knebel, który złapał z wózka, do jej ust. Zanim Leah zorientowała się, co zrobił, Kenny szybko włożył ją do ust i zapiął pasek za jej głową.

„Jeśli nie potrafisz nawet wykonać prostego zadania, to prawdopodobnie nie ma dla ciebie nadziei. Ale sprawię, że się nauczysz.

Jej czarne włosy były spięte paskiem, ale Kenny nie miał nic przeciwko temu. Leah próbowała wyrzucić przedmiot z ust. Kiedy to nie zadziałało, próbowała zamknąć usta. To było niemożliwe. Leah uświadomiła sobie z przerażeniem, że jej usta były szeroko otwarte i wrażliwe na Kenny'ego.

"Co za cholera! Et it aww! Et it aww!" – krzyknęła Leah. Jej język gwałtownie falował, mając nadzieję, że wypchnie pierścień z ust. Ale z paskiem zawiązanym wokół głowy, to się nie wydarzyło.

Kenny uśmiechnął się tym cholernym uśmiechem, którego Leah szybko nauczyła się nienawidzić. Cofnął się o krok, by podziwiać jej niezabezpieczone ciało. Była zdecydowanie nagrodą. Kenny wolał tych, którzy wyglądali jak „dziewczyna z sąsiedztwa”. O wiele fajniej było je złamać. Niewinny wygląd, który doprowadzili do szaleństwa Kenny'ego. Im bardziej „anielskie” wyglądały dziewczyny, tym bardziej średniowieczna była jego metoda.

Leah pomyślała, że ​​jeśli wystarczająco mocno pochyli głowę, knebel wypadnie. Jedyne, co jej się udało, to powodowanie większego bólu w ramionach, które wciąż podtrzymywały jej ciało.

Kenny ponownie podszedł do jej wrażliwego ciała. Nawet zawieszony na palcach, Kenny górował nad nią. Odgarnął jej włosy od tyłu, zmuszając ją do podniesienia głowy. Leah wydała głośny jęk z wyrywania włosów.

„Wyglądasz tak cholernie gorąco, suko. Twoja udręka sprawia mi trudność. Wiem, jak możesz mi pomóc, aby było to solidne. Pomożesz mi?”

Kenny zmusiła głowę do skinięcia głową.

"UCK YUU!"

"Dlaczego dziękuję, moja droga. Jesteś zbyt miły."

Leah próbowała go kopnąć, ale z każdą mijającą sekundą jej nogi stawały się coraz cięższe. Nie mogła nawet podnieść kolan.

„Pierwszą rzeczą, jakiej niewolnica taka jak ty musi się nauczyć, to zaakceptować swojego Pana. Jednym ze sposobów, w jaki niewolnica może pokazać, że dla swojego Pana jest zaakceptowanie jego części”.

Usłyszawszy to, Leah zaczęła się miotać. Od razu założyła, że ​​jego „darem” była sperma. Choć Kenny uwielbiał widzieć ją w ten sposób, wolną ręką mocno uderzył ją w twarz.

„Uspokój się dziwko! Nie zasługujesz na moją spermę!” Kenny powiedział, jakby czytał w myślach Leah. „Nie zasłużyłeś na przyjemność posiadania mojej spermy. Tu nie ma żadnych skrótów!”

Leah była oszołomiona uderzeniem. Myślała, że ​​nie słyszała tego, co właśnie powiedział Kenny. Co ja, do cholery, zrobię, pomyślała Leah. Ten facet po prostu się pogarsza. Nie chcę tu być, kiedy dojdzie do swojej definicji „gorszego”.

Leah zamknęła oczy, nie mogąc znieść widoku tego, co dzieje się z jej tak wrażliwymi ustami. Kenny'emu się to nie podobało. Wolną ręką mocno ścisnął jej szyję, ponownie ją dusząc. Jej oczy otworzyły się z wyrazem strachu. Leah głośno zakrztusiła się.

„Nie waż się, kurwa, zamykać oczu, niewdzięczna dziwko. Niewolnicy zawsze witają wszelkie prezenty, jakie daje im ich pan. Jak niewolnik może być tak niegrzeczny? Czy naprawdę jesteś taki niewdzięczny?” Kenny czekał na odpowiedź. Kiedy Leah zdała sobie sprawę, na co czekał, próbowała odpowiedzieć, ale nie wydobył się żaden dźwięk.

Kenny przyłożył ucho do otwartych ust Leah. - Co to było? Nie słyszę cię.

Leah zeskrobała cały wysiłek, jaki pozostał na dnie beczki i powiedziała cicho: „Och…”

"'Nie' co!? Jak niewolnica nazywa swojego pana?" Uścisk Kenny'ego na szyi Leah trochę się zacieśnił. Nie miała pojęcia, jak mogła powiedzieć cokolwiek innego, nie mówiąc już o wydaniu jakiegokolwiek dźwięku.

„Och… Err…” Leah próbowała powiedzieć „Nie, proszę pana”, ale była niespójna z powodu knebla i zadławienia. Kenny wiedział, co powiedziała, i uśmiechnął się swoim złowrogim uśmiechem.

– Tak lepiej, niewolniku. Po tych słowach Kenny zebrał własną ślinę, po czym wypluł w wymuszone, otwarte usta Leah. Puścił jej szyję, tym razem ściskając jej nos, jednocześnie zmuszając ją do podniesienia głowy, ciągnąc za włosy.

Oczy Leah rozszerzyły się po uświadomieniu sobie, co właśnie zrobił Kenny. Kenny uwielbiał przerażenie na jej twarzy. Wiedział, że Leah tego znienawidzi. Bawiło go, że uważała, że ​​ten mały akt przemocy niezmiernie ją obrzydza. Jeśli myślała, że ​​to źle, Kenny nie mógł się doczekać, kiedy zrobi z nią rzeczy, które mogą sprawić, że wpadnie w stan katatonii. Ale Kenny nie chciał jej tego zrobić. W każdym razie nie od razu. Zawsze stawiał małe kroki degradacji ze swoimi „niewolnikami”. To jak dźgnięcie kogoś nożem. Jeśli chcesz, aby naprawdę to poczuli, musisz robić to powoli i zakończyć wolniejszym kręceniem ostrza.

Leah próbowała to wypluć, ale Kenny mocno ścisnęła jej głowę. Dzięki niemu nie mogła oddychać przez nos. Leah nie wdychała wystarczającej ilości tlenu, zanim Kenny zacisnął jej nos. Kiedy nie mogła już dłużej wytrzymać, Leah ze strachem przełknęła ślinę Kenny'ego. Trzymał ją, dopóki nie zobaczył, że to wszystko połknęła.

"EW UHHER UCKA! AAARRRGGHHH!!!" Leah krzyknęła głośno.

- Czy to było podziękowanie? Och, nie ma za co, niewolniku. Skoro jesteś taka wdzięczna, oto kolejna. Kenny tym razem zgromadził więcej śliny. Leah próbowała wyrwać się z jego uścisku, nie wierząc, że zrobi to ponownie.

„O mój Boże, on znowu to zrobi! NIE!” pomyślała Lea.

Tym razem Kenny powoli wrzucił ślinę do ust Leah. Leah nie mogła nic zrobić, tylko zaakceptować to, czy jej się to podobało, czy nie. Zamknęła oczy, nie dbając o konsekwencje. Po wypluciu ostatniej kropli Kenny czekał, aż ją połknie.

„Dlaczego wy, suki, zawsze tak bardzo chcecie być nieposłusznym? W porządku. Nauczysz się. Tak jak reszta z nich, dowiesz się, co to znaczy być nieposłusznym jej panu. !"

Leah tym razem wytrzymała trochę dłużej, zanim nieuchronnie ponownie połknęła jego ślinę. Kenny w końcu puściła włosy, opuszczając głowę do przodu. Leah mogła jedynie próbować zeskrobać językiem resztki jego śliny w ustach. Znowu zaczęła płakać, wciąż nie mogąc uwierzyć w sytuację, w której się znalazła. Nigdy nie sądziła, że ​​to jej się przydarzy. Nikt nie zasługuje na takie traktowanie. Te zwierzęta trzeba odłożyć. Nie zasługują na wolność. Leah mogła czuć się, jakby została pokonana, ale nadal była zdeterminowana, by powstrzymać te potwory.

Kenny podszedł do miejsca przechowywania whisky i nalał sobie szklankę. Przyniósł go wraz z kilkoma innymi przedmiotami do następnego aktu.

Postawił szklankę na pobliskim stole. Kenny chwycił jeden z nieużywanych łańcuchów, które ściągnął wcześniej, i pociągnął go dalej. Pociągnął go do samego końca po prawej stronie Leah. Na końcu łańcuszka przymocował do niego gruby, wyściełany pasek. Kenny użył tego paska, by otoczyć prawe kolano Leah. Po zabezpieczeniu go pociągnął za drugi koniec łańcuszka, co spowodowało, że jej prawe kolano uniosło się, aż znalazło się przy prawym cycku. Kenny zabezpieczyła łańcuch, pozostawiając prawą nogę podpartą.

Powtórzył ten sam proces z jej drugą nogą, używając innego łańcuszka i paska. W końcu jej nogi były szeroko rozwarte, a kolana ugięte. Z drugiej strony jej kolana pomagały jej odciążyć ramiona trzymające jej ciało w górze. Już niedługo kolana Leah zaczną boleć.

Kenny uwielbiał wygląd jej nóg. Po prostu idealna ilość mięsa na nich, pomyślał. Pamiętał z niektórych jej filmów, że stwierdziła, że ​​rzadko ćwiczy. Wygląda na to, że jest po prostu pobłogosławiona tym, że ma nokautujące ciało. Złe dla Lei. Świetne dla Kenny'ego.

I podobnie jak reszta jej ciała, cipka Leah była równie urocza i niewinnie wyglądająca. Kenny pochylił się, by stanąć z nim twarzą w twarz. Nie przeszkadzał mu mały skrawek, który zostawiła nieogolona. Ale znał Buddy'ego i lubi jego bezwłose kobiety tam na dole. Więc to zniknie, gdy tylko nadejdzie jego kolej na zabawę z Leah.

Bez żadnego ostrzeżenia Kenny włożył dwa palce do cipki Leah. Leah zawyła bardzo głośno, trzęsąc się, próbując wyciągnąć z niej Kenny'ego. Spojrzała w dół, żeby zobaczyć, co robi, i tylko więcej wyła. Leah natychmiast zaczęła płakać z udręki. Wiedziała, że ​​to nieuniknione, ale to nie znaczyło, że była na to gotowa.

Kenny nie mógł się tak bardzo poruszać w środku z powodu suchości Leah. Wyjął palce, zanim stanął twarzą do Leah.

„To cię nie podnieca, suko? Co? Nie możesz znaleźć przyjemności w moich chorych grach? W porządku. przyjemność."

Kenny włożył palce, które znajdowały się właśnie w cipce Leah w jej ustach. Użył jej języka, żeby zmoczyć palce. Leah nie mogła ich uniknąć. Była zniesmaczona, że ​​kazał jej posmakować swoich palców. Leah nigdy wcześniej nie zrobiła czegoś takiego. Todd, jej chłopak, żartował sobie po tym, jak pieprzył ją palcami, próbując zmusić ją do polizania jego palców. Wiedział, że nigdy by tego nie zrobiła, więc pomyślał, że to zabawne, kiedy zbliżał się do jej ust z palcami zanurzonymi w jej sokach. Śmiała się i kazała mu przestać. Tym razem Leah nie była w nastroju do śmiechu.

Kenny trzymał palce w jej ustach, dopóki Leah nie dostarczyła wystarczającej ilości śliny, by je pokryć. Kiedy był usatysfakcjonowany, Kenny zszedł z powrotem i ponownie wsunął palce w cipkę Leah. Nienawidziła tego jeszcze bardziej teraz, gdy Kenny mógł wejść z łatwością dzięki jej ślinie. Kenny był zachwycony, gdy odkrył, że jest ciasna! Ponownie, wspominając niektóre z jej filmów, które oglądał, wspomniała, że ​​jej obecny chłopak jest jedynym facetem, z którym ma poważny związek. Jego kutas musi być żałosną wymówką męskości, pomyślał Kenny.

No cóż. To była bardzo miła niespodzianka.

Wbił w nią palce, upewniając się, że zakrył każdy jej cal. Ledwo włożył tam kolejny palec, sprawdzając, jak bardzo sobie poradzi. Czwarty palec nie wchodził w rachubę.

„Masz ciasną cipkę. Uwielbiam to! Dzięki temu rozciąganie jej jest o wiele przyjemniejsze. Nie będzie ci się to podobało, ale to jest w porządku. Ponieważ będę kochać każdą sekundę”.

Kenny wbił w nią palce, kiedy płakała. Jej płacz jeszcze bardziej go podniecił i zmotywował do tego, by się tego trzymać. Leah nie była również w stanie powstrzymać się od ślinienia się z powodu wymuszonego otwarcia ust. Próbowała wyobrazić sobie siebie gdziekolwiek indziej, ale tam, gdzie była w tej chwili. Niestety, ku jej przerażeniu, była podniecona przez ruchanie palcami Kenny'ego. Tylko jej chłopak, Todd, wiedział, jak łatwo jest podniecona i mokra, gdy są intymne. To zdecydowanie nie był intymny moment, ale jej ciało nie znało nic lepszego.

Kenny był zachwycony, gdy cipka Leah była przesiąknięta jej sokami.

„Och, tak, zdecydowanie jesteś dziwką. Miałaś nią być od dnia narodzin. Wiesz, jak mogę to stwierdzić? Bo teraz się tym podobasz. Co za pieprzona dziwka!”

Leah ledwo słyszała Kenny'ego. Jej ciało nadal ją zdradzało, gdy przyjemność rosła w jej lędźwiach dzięki Kenny'emu. Jej szloch powoli przeplatał się z jękami, których nie mogła powstrzymać. Przeszli przez punkt bez powrotu. Leah musiała wysiąść. Jej ciało domagało się tego. Gdyby mogła, pomogłaby Kenny'emu, kołysząc biodrami, by dopasować się do jego ataku palcami. To była prawdopodobnie dobra rzecz. Leah nie chciała, żeby Kenny wiedział, że chce pomóc. Ale Kenny wiedział.

„Równie dobrze możesz z tym nie walczyć. Wiem, że jesteś napaloną dziwką z spermą. Jesteś taka jak inne kobiety, które tu przychodzą. I myślą, że mogą wybrać łatwą drogę, ale nie ze mną. naucz się dyscypliny. Uważam, że najskuteczniejsza jest trudna droga. Zobaczysz.

Leah zignorowała Kenny'ego i skupiła się na osiągnięciu orgazmu. Zbliżała się. Czuła to. W tym momencie Leah nie zawracała sobie głowy ukrywaniem jęków rozkoszy. To było zbyt przytłaczające. W chwili, gdy miała wyjść poza krawędź, Kenny zatrzymał się nagle i wyciągnął z niej palce. Oczy Leah otwarły się szeroko w zmieszaniu. Spojrzała na Kenny'ego, żeby zobaczyć, co robi. Wstał na nogi.

„Jak powiedziałem suko: to nie będzie takie proste”. Kenny splunął jej w twarz. Nie obchodziło go, czy dostała się do jej ust. „Wy suki sprawiacie, że choruję”. Jego ślina wylądowała na jej oku i nosie. Leah zamrugała szybko, żeby zetrzeć ślinę z oka. Cieszyła się, że Kenny przestał, ale była bardziej rozczarowana. Leah chciała dojść. Pomyślała, że ​​równie dobrze mógł skończyć, odkąd zaczął.

"Czekaj, o czym myślę?" pomyślała Lea. „Nie mogę się poddać temu choremu skurwielowi! Nie mogę dać mu satysfakcji”.

Kenny po raz kolejny zniknął za Leah. Zaczynała tracić czucie w ramionach. Wkrótce będą to jej nogi. Leah nie ma pojęcia, jak długo Kenny planuje ją tak trzymać. Tak bardzo chciała zejść na dół.

- Hease... i ee oun... eeee... Leah błagała swojego porywacza, by ją zawiódł. Kenny ją zignorował. Uklęknął za odsłoniętym tyłkiem Leah, szeroko rozchylając jej policzki, by przyjrzeć się jej odbytowi. Podskoczyła pod dotykiem Kenny'ego. To było coś, do czego Leah nigdy się nie przyzwyczaiła.

- Czy kiedykolwiek wsadziłeś coś sobie w dupę, niewolniku? Zapytał Kenny, chociaż miał dobry pomysł, jaka była odpowiedź. Leah wpadła w histerię. Za każdym razem, gdy Kenny informował ją o tym, co planuje dalej, znajdowała siłę, by wznowić swoje rzucanie się, mając nadzieję, że to rozluźni jej więzy. Leah nie miała tyle szczęścia.

„Tak myślałem” Kenny użył swoich dwóch pozostałych palców drugiej ręki, by wepchnąć się do jej cipki. „Nie masz nic przeciwko, jeśli użyję twoich soków, aby łatwiej mi się dostać w dupę, prawda? Nie? Dlaczego ci dziękuję”. Kenny po raz kolejny zanurzył palce głęboko w mokrej cipce Leah. „Muszę się upewnić, że jestem dobrze nasmarowany, inaczej na pewno ci się to nie spodoba. Pewnie zastanawiasz się, dlaczego nagle jestem taka miła”.

"Ładny!?" pomyślała Lea. Nienawidziła tego, że nie mogła wypowiadać słów z powodu knebla. Tak samo dręczyło ją, że straciła zdolność krzyczenia na swojego porywacza. Chciała, żeby wiedział, o czym myśli, ale nie było mowy, żeby to się stało. Jedyne, co mogła teraz zrobić, to walczyć. Cóż, to nie jest dokładne. Lepszym słowem byłoby „przetrwać”.

„Cóż, jak dotąd jestem z ciebie bardziej zadowolony. Alpha przyniósł w przeszłości wiele nagród, ale jesteś zdecydowanie najbardziej obiecujący z nich wszystkich. Tym razem naprawdę to zrobił. I wymyślił z genialnym planem! Nie mogę się doczekać, aż zaczniemy. Ten skurwysyn wie, jak się dobrze bawić”.

Leah przypomniała sobie wczorajsze spotkanie z Alfą. Nie traktowała go poważnie. Jak mogła? Nigdy nie przypuszczała, że ​​znajdzie się w takiej sytuacji. Przede wszystkim Leah myślała, że ​​już by uciekła. Wciąż jest nadzieja.

"Więc pomyślałem, że wykorzystam ten moment, żeby ci to ułatwić. Ale nie przyzwyczajaj się do tego, słyszysz? Hej! Zadałem ci pytanie!" – wrzasnął Kenny. Leah wiedziała, co chciał, żeby powiedziała. Naprawdę chciała być wyzywająca i walczyć, ale jednocześnie Leah naprawdę chciała, żeby to się skończyło. Musiała odzyskać siły. Żyj, by walczyć kolejny dzień.

"Ehs... Astuh..." To było najlepsze, co mogła zrobić Leah. Nie brzmiało to jak „Tak, Mistrzu”, pomyślał Kenny, ale wystarczy.

– Tak jest lepiej.

Po tym, jak palce Kenny'ego były dobrze nasmarowane dzięki mokrej cipce Leah, wyjął ją tylko po to, by tym razem włożyć je w tyłek Leah. Była znacznie ciaśniejsza w dupie. Kenny był z tego bardzo zadowolony. Doszedł do wniosku, że nigdy wcześniej nie robiła analu ani nie wkładała tam żadnego przedmiotu. Historia nauczyła go, że dziewczyny, takie jak Leah, są najlepszym niewolnikiem, jakiego pan może sobie wyobrazić.

Leah chciała umrzeć. Nienawidziła myśli, że ktokolwiek lub cokolwiek wbije jej coś w tyłek. Dla niej był to najbardziej obrzydliwy akt seksualny w historii. Leah nie uważała się za pruderię, ale to przekraczało granicę. Jedyne, co mogła zrobić, to rzucać się dalej, modląc się, by Kenny znalazł Boga w ciągu kilku następnych sekund i zdał sobie sprawę ze swojego okropnego czynu. Szczęście Leah wciąż się nie zmieniło.

Kenny musiał powoli pieprzyć jej tyłek palcami, aby wejść głębiej. Była naturalnie ciasna, ale Leah zaciskała się jak diabli, żeby powstrzymać Kenny'ego przed pójściem dalej. Ale to nie miało sensu. Kenny miał przewagę. Gra słów nie jest przeznaczona.

Kenny'emu zajęło kilka minut, aby dojść do dna. Nawet kiedy jego palce były całkowicie w środku, nie mógł się poruszyć ani o cal! Leah jednak czuła się tak, jakby uderzał ją od środka. Słuchanie jęków i płaczu Leah było muzyką dla uszu Kenny'ego. Nie mógł się doczekać, kiedy wykona nad nią poważną pracę. Nigdy nie zapomni tego doświadczenia.

„Lepiej skończ z tym gównem. Nawet nie zarysowaliśmy powierzchni. Jeśli uważasz, że to źle, nie przeżyjesz tego, co cię czeka. Być może będziemy musieli stawiać małe kroki. Cholera, ty to jedna ciasna suka!" Kenny zdołał powoli wsunąć w nią palce. Chciał, żeby była przygotowana na to, co będzie dalej. Kenny uwielbiał torturować kobiety, ale zawsze grał to wystarczająco ostrożnie, aby zapobiec ich trwałemu uszkodzeniu. W przeciwnym razie gra się kończy. Przyznał się Alfie i Buddy'emu nie raz, że były chwile, w których posunął się za daleko i był zaskoczony, gdy niewolnicy nie spotkali ich przedwczesnego zgonu.

Leah nigdy nie przestała wyć. Pomyślała, że ​​jeśli będzie krzyczeć wystarczająco długo i głośno, Kenny przestanie, nie zdając sobie sprawy, że tylko go podburza. Kałuże śliny nadal kapały z jej ust na ziemię. Straciła wszelkie czucie w ramionach. Jej nogi szły dalej. Leah miała nadzieję, że jej tyłek będzie następny, żeby nie musiała czuć naruszenia przez Kenny'ego.

Czuła się, jakby Leah minęła wieczność, kiedy Kenny w końcu wyjął palce z jej tyłka. Robił to powoli, unikając poważnych kontuzji. Leah była wdzięczna i nie sądziła, że ​​wytrzyma przez kolejną minutę. Jej serce biło szybko, zmuszając ją do głębokiego, płytkiego oddechu. Ciało Leah lśniło od potu.

– To powinno wystarczyć. – powiedział Kenny, wstając po jakiś przedmiot. Poświęcił ten moment na rozprostowanie nóg po długim klęczeniu. Leah miała nadzieję, że męka się skończyła i próbowała powiedzieć Kenny'emu, żeby ją zawiódł. Ringowy knebel sprawiał, że brzmiała niespójnie. Miał jednak całkiem niezły pomysł, czego ona chce.

„Prawie skończyliśmy na dzisiaj. Wiem, że to musi być smutne dla napalonej dziwki takiej jak ty, ale wszystkie dobre rzeczy muszą się skończyć”.

„Ten pieprzony facet…” – pomyślała Leah.

"Wszystko, co musisz zrobić, aby zakończyć tę sesję na dzisiaj, to sperma. Dojdź i gotowe. Proste, prawda?" Kenny wciąż był za Leah, przygotowując przedmiot, który trzymał w dłoni. Leah bała się tego pomysłu. To zdecydowanie byłby najbardziej żenujący i torturujący moment. Ostatnią rzeczą, jaką chciała przed nim zrobić, był orgazm. Ale powiedział, że na dzisiaj będą gotowe. Po tym wszystkim, co przydarzyło się Leah, pomyślała, że ​​to najlepsza wiadomość, jaką dziś usłyszała.

Leah pokiwała wściekle głową, zgadzając się na układ Kenny'ego.

"Dobry."

Leah poczuła natychmiastową presję ze swojego tyłka. Wydała głośny okrzyk z szoku. Myślała, że ​​Kenny ponownie wkłada palce, by kontynuować tortury. Coś było jednak inne. Cokolwiek się w niej działo, było ogromne. To nie były jego palce. To było coś innego. Obiekt powoli i boleśnie ją rozciągał. Jedyną ulgą, jaką poczuła, było to, że przedmiot był śliski, kiedy wszedł do środka. Kenny tym razem użył własnego lubrykantu w butelce.

"Prawie tam..." Kenny namawiał. "Prawdopodobnie jesteś szczęśliwy, że rozgrzałem ci tyłek przed tym, co?"

Leah tylko jęknęła z niezadowoleniem, gdy tajemniczy obiekt zapadł się głębiej. Czuł się, jakby wpychał w nią drążek. Różne dźwięki wydobywające się z Leah wywołały erekcję Kenny'ego. Zamknął oczy, zatracając się w tej chwili.

W końcu Kenny się zatrzymał. Wstał, zostawiając przedmiot w jej tyłku. Przysunął przed nią krzesło, żeby mieć doskonały widok. Wyglądała oszałamiająco. Strach w jej oczach sprawił, że jego kutas stał się twardy jak skała. Usiadł i wyjaśnił, co ma się dalej wydarzyć.

„Włożyłem specjalny przedmiot do tego twojego pięknego tyłka. Kiedyś był to normalny 7-calowy wibrator, ale dzięki naszemu dobremu przyjacielowi Alpha, udało mu się go zmodyfikować za pomocą kilku poprawek. Za minutę zamierzam zmienić wibrator podczas korzystania z tego bezprzewodowego pilota.Będzie działał normalnie, wibrując w tobie, co samo w sobie byłoby wystarczająco niewygodne.Ale co 2 minuty otrzymasz wstrząs niskiego napięcia, który będzie trwał tylko sekundę.Uwierz mnie, kiedy mówię, że wystarczy jedna sekunda szoku, aby spowodować ekstremalny ból”.

Kenny oczekiwał przyjemności, które nadejdą. Łzy spływały po twarzy Leah, gdy zdała sobie sprawę, że to będzie czyste piekło. Leah błagała oczami i jękami, by Kenny po prostu ją zawiódł. Próbowała mu nawet powiedzieć, że go wysadzi, jeśli ją uwolni. Znowu, dzięki kneblowi, nic, co powiedziała, nie miało sensu. Kenny przyjął całe cierpienie Leah.

„Od ciebie zależy, jak długo chcesz tak zostać. Jak tylko dojdziesz, skończysz. To obietnica”.

Chociaż Leah była przerażona, rozumiała, co musi zrobić, aby zakończyć tę agonię. Martwiła się, że nigdy nie będzie mogła mieć orgazmu, ponieważ nigdy nie używała swojego tyłka, aby go mieć. Leah słyszała, że ​​to możliwe, ale dla każdego było inaczej. Miała nadzieję, że należy do tego rodzaju, który łatwo ich dopadnie. Leah miała się dowiedzieć.

„Teraz niech rozpoczną się gry!”

Po naciśnięciu przycisku na bezprzewodowym pilocie wibrator w dupie Leah włączył się. Ciało Leah natychmiast się napięło. To było najbardziej nienaturalne uczucie w historii. Nienawidziła w tym wszystkiego. Wibrator w jej tyłku był wystarczająco zły. Ten ruch pogorszył sprawę dziesięciokrotnie. Obiekt sprawił, że odkryła części jej ciała, o których istnieniu nawet nie wiedziała. Niektóre rzeczy lepiej zostawić tajemnicę.

Leah teraz bardziej niż czegokolwiek chciała wyciągnąć wibrator lub przynajmniej uciec od niego. Jej więzy nadal spełniały swoje zadanie, utrzymując ją w zamknięciu i nieruchomo. To było niesprawiedliwe. To było złe. Leah myślała, że ​​na to nie zasłużyła. Nikt na to nie zasługuje. A jeśli nie ucieknie, jej czas tutaj tylko się pogorszy. Na razie musiała skupić się na przejściu przez tę mękę.

Nagle w jej tyłku wybuchł bolesny szok, ogromnie potęgując jej ból. Leah poczuła się, jakby ktoś właśnie dźgnął ją we wnętrzności. Nigdy w życiu nie czuła takiej udręki. Kenny miał rację. Jednosekundowy szok był bardzo bolesny. Kenny po prostu siedział i patrzył z fascynacją. Widział, jak Leah robi różne miny pełne bólu i przerażenia. Nie mógł nic poradzić na to, że zaczął wcierać się w spodnie. Leah miała nadzieję, że będzie mogła dalej błagać Kenny'ego, ale była (mentalnie) zszokowana, widząc Kenny'ego pocierającego spodnie.

„O mój Boże”, pomyślała Leah, „On się z tego wyrywa!” Leah zamknęła oczy i płakała. Nic i nikt jej nie uratuje. Miała tak utknąć na cały dzień! Leah była daleka od osiągnięcia orgazmu. Miała nadzieję, że przynajmniej zemdleje z tego powodu. Jakby los się z niej wyśmiewał, kolejny szok przeszedł w jej tyłku, przywracając ją w stan najwyższej gotowości.

Kenny nie mógł się powstrzymać. Rozpiął spodnie i wysunął swojego szalejącego twardego kutasa. Leah bała się to zobaczyć. To było duże. 8 cali i grube. Wyglądało to właściwie w zależności od rodzaju ciała, jakie miał. Zamknęła mocno oczy, kiedy zaczął się masturbować tuż przed nią.

Leah nienawidziła tego pomysłu, ale musiała kopać głęboko, głęboko w siebie, podobnie jak przenikliwy, szokujący wibrator i skoncentrować się na orgazmie. Nie marnując więcej czasu, Leah skoncentrowała się na orgazmie. Kenny zauważył, co robi. Uznał to za zabawne.

„To wszystko, kochanie. Skoncentruj się długo i mocno, żeby mieć orgazm tylko dla mnie”. Kenny zintensyfikował pociągnięcia. Leah straciła na chwilę koncentrację, kiedy Kenny się odezwał. Był ostatnią osobą, o której myślała, żeby pomóc jej spermie. Znowu straciła koncentrację, kiedy nadszedł trzeci wstrząs.

Ku jej zaskoczeniu wstrząsy zmieszane z wibracjami i koncentracją pomogły jej czerpać z tego przyjemność. Nie za dużo, ale na początek. Wraz z rosnącą nadzieją Leah wróciła do koncentracji. Wyobraziła sobie swojego chłopaka Todda i to, jak bardzo go uważała za atrakcyjnego. Leah pomyślała o swoich obecnych sympatiach i o tym, co sprawia, że ​​jest bardzo gorąca. Będąc fanem gier, którym jest, wiele jej sympatii było fikcyjnymi postaciami. Były to postacie z gier wideo, postaci z anime, postaci z komiksów itp.

To działało. Leah wyobrażała sobie również, że jest sama w swoim pokoju, masturbując się w spokoju i prywatności. Załamała się jej koncentracja tylko wtedy, gdy powróciły jednosekundowe wstrząsy. Mimo to pomogło to w zwiększeniu przyjemności w jej wnętrzu. Gdyby tylko Kenny milczał przez całą mękę.

„Zgadza się, dziwko. Pieprzona sperma, jak ta dziwka, którą jesteś! Wiesz, że tego chcesz. To było coś, czego chciałeś przez cały czas. Wszyscy jesteście tacy sami. Każda kobieta jest dziwką pożerającą spermę. nie ma pretekstu, aby nim być!" Kenny trzymał swoje rytmiczne pociągnięcia.

Nawet kiedy Kenny mówił, Leah nie traciła myśli. Straciła jak długo była w tym scenariuszu, ale była coraz bliżej. Wstrząsy, choć wciąż bolesne, pomogły jej zwiększyć jej przyjemność. Oddech Leah przyspieszył. Jej jęki były głośne i niewątpliwie emanowały satysfakcją. Leah była bardzo blisko. Niskie wibracje były teraz tylko żartem. Potrzebowała doładowania, by zepchnąć ją na skraj przepaści. Jednosekundowe wstrząsy też tego nie robiły. Leah czuła się pokonana, kiedy Kenny znów się odezwał.

„Mogę powiedzieć, że jesteś blisko. Chciałbym przedłużyć twoje wysiłki, ale mam rzeczy do zrobienia przed końcem dnia. Ponieważ wykonałeś większość pracy, zabiorę cię do mety”. Z pilotem pod ręką Kenny zwiększył wibracje do maksimum. Gdy tylko to zrobił, Leah doświadczyła największego orgazmu, jaki kiedykolwiek miała. Kiedy wibracje się nasiliły, podeszła mocno. Otworzyła oczy, zaskoczona nagłym, potężnym uczuciem. Nawet z otwartymi oczami Leah widziała gwiazdy i kolory. Wszystko wokół niej zniknęło, a jedyną rzeczą, o której wiedziała, że ​​istnieje, był jej potężny orgazm.

Wydawało się, że minęła wieczność, kiedy jej szczytowanie się skończyło. Kenny przyszedł w tym samym czasie, co Leah. Jej wyraz podniecenia wystarczył, by doszedł. Jego ładunek wystrzelił, lądując na zimnej podłodze. Część tego rozlała się na rękę, którą szarpał, dojąc każdą ostatnią kroplę. Kenny nigdy nie był zmęczony własnymi orgazmami. Nie trzeba dodawać, że najlepsze zawsze polegały na torturowaniu pięknej kobiety.

Kenny był bardzo zadowolony z dzisiejszej sesji. Wiele odkrył o Leah. Zwłaszcza jej granice. W przyszłości będzie zachwycony przekraczaniem jej granic i granic. Kenny obniżył wibracje do minimum, a także wyłączył wstrząsy, pozwalając Leah opanować się najlepiej, jak potrafiła. Wstał, jego penis był teraz opróżniony i nadal zwisał. Podszedł do bardzo wyczerpanej Leah.

„Bardzo dobrze, niewolniku. Będę się cieszył, że powoli cię łamię. Nie mogę się doczekać, aby wkrótce cię znowu zobaczyć. Oto coś, o czym warto mnie pamiętać przedtem. Zasłużyłeś na to”. Kenny rozsmarował spermę, która rozlała się w jego dłoni, w jej otwartych ustach. Leah była bardzo zmęczona troską. Nadal była zniesmaczona i próbowała trochę go wyjąć, ale Kenny upewnił się, że jest głęboko w jej ustach.

– Baw się z Buddym. Wiem, że on też cię pokocha. Kenny zapiął spodnie przed udaniem się do drzwi wyjściowych. Leah zdała sobie sprawę, dokąd zmierza, powodując, że rzuca się jak dzikie zwierzę. Leah myślała, że ​​nie przeżyje, jeśli zostanie tak przez resztę dnia. Bolało ją gardło, ale zdołała głośno jęczeć i wyć, robiąc wszystko, co możliwe, by zwrócić jego uwagę.

Kenny się tego spodziewał. Żałował, że nie musi jechać tak szybko. W przeciwnym razie jego sesja z Leah trwałaby dłużej.

„Co? Obietnica to obietnica. Obiecałam ci, że skończysz, gdybyś mogła dojść jak dziwka, którą jesteś, i zrobiłeś. Teraz skończyliśmy. chcieć."

Leah kontynuowała swój protest. Nie mogła uwierzyć, że zamierzał ją tak zostawić. Musiała się zawieść. Nie mogła już tego znieść. Kenny uśmiechnął się, gdy wracał, zmieniając wyraz twarzy na poważny, kiedy ponownie stanął przed nią.

„Chcesz, żebym cię zawiódł? Czy o to chodzi?”

Leah błagalnie skinęła głową.

– Ty też jesteś potrzebującą suką, prawda? – zapytał Kenny poważnym tonem.

Leah zamknęła oczy i wylała więcej łez, kiwając głową na jego pytanie.

„Pamiętasz, co powiedziałem o ścinaniu tutaj zakrętów? My nie. Więc jeśli tak bardzo chcesz się stąd wydostać, będziesz musiał to zrobić sam”.

„Co masz na myśli mówiąc „zrób to sama”? – pomyślała Leah. „Jak mogę? Jestem cholernie związany z jebanym wibratorem w dupie! WYCIĄGNĄĆ MNIE TERAZ STĄD!” Kenny mógł powiedzieć, o czym myśli, dzięki jej wyrazom twarzy.

– Chyba rozumiem, o co ci chodzi. Trudno byłoby ci usiąść w tej pozycji. Coś ci powiem, spotkamy się w połowie drogi. Jeśli potrafisz sam wyciągnąć tę zatyczkę z dupy, ja zawiodę cię. Umowa?

Leah odpowiedziała w ten sam sposób, w jaki odpowiadała.

"Dobrze! Wrócę, kiedy będziesz w stanie wykonać swoją część. Nie martw się. Widzisz tam kamerę?" Leah spojrzała tam, gdzie wskazywał Kenny. Przy narożnym suficie Leah widziała wycelowaną w nich małą kamerę. Czerwona kropka powiedziała im, że nagrywała każdą minutę ich sesji. Leah znalazła się w nowym świecie zawstydzenia. Ostatnią rzeczą, jakiej pragnęła, było to, żeby ktoś ją widział w takiej postaci. „Będę zaglądać, aby zobaczyć twoje postępy. W chwili, gdy srasz wibratorem, wrócę. Kolejna obietnica, którą planuję spełnić”.

Kenny wyjął z kieszeni pilota do specjalnego wibratora. „Oto mała motywacja, aby zacząć”. Kenny zwiększył wibracje w jej tyłku wraz z 2-minutowymi interwałami wstrząsów. Leah wróciła do własnego piekła, myślała, że ​​odeszła na dobre. A przynajmniej na dzisiaj.

Kenny pozostawił oblężoną Leah swojemu losowi. Wyszedł z pokoju na dobre, zamykając za sobą drzwi. Leah myślała, że ​​zdoła wyrzucić z siebie przedmiot, zanim Kenny wyjdzie z pokoju, ale ku jej rozczarowaniu było to niemożliwe. Nie wiedziała, że ​​Kenny nigdy nie wspomniał o podstawie wibratora. Apha dodał tam również mały napompowany balon, który z czasem powoli opróżniał się. W tempie deflacji Leah byłaby w stanie wyrzucić wibrator ze swojego tyłka w nieco ponad godzinę.

Leah o tym nie wiedziała i miała znaleźć się w zupełnie innym świecie fizycznego i psychicznego bólu. To wszystko było częścią planu Kenny'ego, by torturować nie tylko idealne ciało Leah, ale także jej umysł. Wiedział, że jest wojowniczką, więc minie trochę czasu, zanim całkowicie się załamie. Do tego czasu zabawa się skończy. To był proces, który był tego wart dla trójki przyjaciół. Dzień Kenny'ego przebiegał dla niego bardzo dobrze. Nie mógł jednak powiedzieć tego samego o Leah. And Kenny wouldn't have it any other way.

Podobne artykuły

Japoński zespół gimnastyczny dla dziewcząt Pt 2

Następnej nocy po pracy zadzwoniłem do pokoju dziewczynki. Cześć... czy to Yukiko? - To jest Gordie. Zastanawiałem się, czy wy dziewczyny nic nie robicie, czy nie chciałybyście dziś wieczorem wyjść. - To on! On chce podejść! Usłyszałem, jak Yukiko podekscytowana szepcze do swoich współlokatorów. - Tak! Bardzo chcielibyśmy cię zobaczyć. Chciałbyś teraz podejść? Słuchaj, może najpierw pójdziemy na kolację? Może pospacerujemy trochę po mieście. „Brzmi bardzo ładnie. Bardzo by nam się to podobało”. Świetnie. Odbiorę cię za pół godziny, dobrze? Dziewczyny, jak typowe nastolatki, były chętne do seksu, ale mając dwadzieścia kilka lat nauczyłam się wartości spędzania czasu z rzeczami i...

1.5K Widoki

Likes 0

Spotykam mojego nowego sąsiada i WOW

Moja rodzina właśnie przeprowadziła się do tej dzielnicy do nowego domu i jest tam bardzo miło. Nasz nowy dom ma basen i jest wysoki na dwa piętra z sypialniami na górze. Głównym powodem było dla mnie pójście na lokalny uniwersytet, który jest wysoko ceniony w dziedzinie, którą studiuję. Nie zajęło nam dużo czasu poznanie naszych sąsiadów, ponieważ byli bardzo przyjaźni. Nasi sąsiedzi mają około 30 lat. Ja mam 18. Wygląda jak prawdziwy przystojniak, a jego żona jest stewardessą, bardzo atrakcyjną i często jest poza domem podczas lotów zagranicznych. Nie zajęło mi dużo czasu, aby dobrze wykorzystać nasz nowy basen, ponieważ właśnie...

953 Widoki

Likes 0

Lekcje z podwórka, część IV

Bobby pierwszy wszedł pod prysznic, a tuż za nią jej nowy mąż. Junior przytulił się do niej od tyłu i objął ją ramionami, przytulając ją w najczulszy sposób. Byli małżeństwem niecały dzień, a on tyle razy i na wiele sposobów wyznawał jej miłość. Bezgranicznie uwielbiał swoją młodą żonę i teraz bardziej niż kiedykolwiek zamierzał dopilnować, aby nic jej się nie stało, bo przecież to ona nosiła jego dziecko. Pobrali się tego ranka w jego domu, aby ich dziecko nosiło nazwisko Juniora. Oboje byli bardzo młodzi, ale znali się całe życie i fakt, że w końcu się pobrali, nie był dla nikogo...

813 Widoki

Likes 0

Ciche interludium

Stoję u stóp stołu, obserwując cię z uwagą. Cisza sieje spustoszenie w twoich i tak już nadmiernie pobudzonych zmysłach. Moje oczy przesuwają się po twojej twarzy, zauważając lekkie rozchylenie twoich ust, bruzdę między brwiami i rozszerzanie się twoich nozdrzy, wszystkie oznaki twojej podwyższonej świadomości. Mój wzrok krąży po mięśniach twoich ramion, naciągniętych i napiętych, do skórzanych mankietów wokół każdego nadgarstka, połączonych ze sobą i przytrzymywanych nad twoją głową pojedynczą pętlą. Chociaż mogę podążać za smyczą tylko do krawędzi stołu, wiem, że po zniknięciu z mojego pola widzenia, gruba czarna lina owija się z powrotem pod długość stołu i rozdziela się na...

2.2K Widoki

Likes 0

Czas na moich rękach Ironia Część III

Czas na moich rękach Ironia Pt 3 Spacerowałem po biurach i podziwiałem wszystkie kobiety, które pracowały tutaj w biurach korporacji. Data 3 czerwca 1881 Dziś miałem 16 lat nic wielkiego odwiedziłem na tyle, że każdy wiedział kim jestem. Byłem w drodze do zarządu, gdzie miałem się spotkać z moim prezesem i wiceprezesami. Wszedłem do sali posiedzeń i wszyscy wstali. Podszedłem do szczytu stołu i skinąłem na wszystkich, aby usiedli. dalej stałem. „Wbrew temu, co mogliście usłyszeć, nie planuję wprowadzania hurtowych zmian. Obserwowałem i przeczytałem wszystkie i mam na myśli wszystkie umowy i raporty, w tym raporty z audytu. Ale nie będę...

998 Widoki

Likes 0

Tata mojego przyjaciela 8

Następny dzień był jak zwykle normalny. Chodziłam z Jeanette do szkoły, a po oddziałach uczyłyśmy się w jej pokoju, ale oczywiście oboje mieliśmy na głowie coś innego, co można by umieścić pod hasłem „Niegrzeczne”, jeśli wiesz, co mam na myśli. Czy naprawdę się masturbowałeś, kiedy nas obserwowałeś? Zapytałam. Tak, było naprawdę cholernie gorąco. Mam na myśli, że orał cię jak szalony. Jestem zaskoczony, że sąsiedzi na nas teraz nie narzekają. Mam na myśli, patrząc na ciebie, nie mam pojęcia, że ​​tak jęczałaś dużo kiedy uprawiałaś seks. Cholera moja pani, gdybym nie wiedziała lepiej, powiedziałabym, że byłaś Wonder Woman – odpowiedziała Jeanette...

2.3K Widoki

Likes 0

Lesba

O rany, to jest dobre, jęknęła Lauren, podczas gdy Alexandra zakryła usta w swojej białej gorącej cipce, robisz to tak dobrze, tak bardzo cię kocham!!! Mmmmmmm, odpowiedziała Alex, nie chcąc odrywać ust od mokrej mufy kochanka!!! Lauren i Alexandra, kochanki od roku i współlokatorki od sześciu miesięcy i pół roku, obie w wieku dwudziestu dwóch lat, zakochane po raz pierwszy w życiu i głodne jak tylko młodzi kochankowie mogą być! Lauren wygięła plecy w łuk, mocno wpychając krocze w usta kochanka, rozkoszując się niewiarygodnym uczuciem, że jej pochwa jest ssana przez kogoś, kto naprawdę coś dla niej znaczy!!! Alex, sapnęła, I-ja...

1.3K Widoki

Likes 0

Więc ten mężczyzna zaprosił mnie na randkę Pt. 6

Więc ten mężczyzna zaprosił mnie na randkę autorstwa Vanessy Evans Część 6 Szliśmy dalej i dotarliśmy do miejsca, w którym wysiedliśmy z autokaru i czekaliśmy na następny. Kiedy przyjechał, John wsiadł pierwszy i poprowadził mnie po schodach. Staliśmy przed kilkoma japońskimi turystami, którzy poszli za nami po schodach. Nie widziałem, co powstrzymuje Johna przed zejściem ze schodów, ale stałem za nim i pod nim przez kilka sekund i byłem pewien, że słyszałem kilka razy migawkę aparatu i zastanawiałem się, czy Japończyk za mną robi zdjęcia mojego tyłka i cipki od tyłu i pode mną i poczułem trochę mokrego pośpiechu w mojej...

1.2K Widoki

Likes 0

Wietnamska historia seksu

Nie jestem pewien, jak to się zaczęło, ale ten incydent utkwił mi w pamięci z powodu gekona - wiesz, tej małej jaszczurki w krajach azjatyckich... Cóż, oto byłem, kolana po obu stronach jej pośladków, ręce rozłożone jej tyłek, aby lepiej przyjrzeć się mojemu fiutowi, który był całkowicie osadzony w odbycie Jui, głęboko i nieruchomo. Po prostu cieszyłem się pulsowaniem jej tyłka. Te skurcze w jakiś sposób zdołały ścisnąć całą długość mojego twardego penisa od podstawy (otoczonej koralowym pierścieniem jej rozdętego odbytu) do czubka mojego pulsującego penisa zakopanego w jej jelitach. Nie patrzyłem na nic szczególnego, kiedy odchyliłem głowę do tyłu, wdychając...

989 Widoki

Likes 0

Broken Birds, część 37, Przestrzeń w czasie / Epilog

Część 37 Przestrzeń w czasie Epilog Śmigłowiec awaryjny krzyczał przez całą noc. Michael, Jennifer, Beth i Kat byli na pokładzie. Lekarz Jennifer, który miała na dyżurze, nie mógł przyjść. Był pijany. Dostawa rozpoczęła się normalnie. Potem Kat zaczęła mocno krwawić. Barbara widziała to już wcześniej. Przedstawiła sugestie, które Jennifer natychmiast wdrożyła, dowiadując się, jak cenne stało się doświadczenie Barbary w zakresie ginekologii i ginekologii oraz noworodków. Barbara pozostała w tyle ze względu na stan i stres Jana. Harem ogarnął strach. Siedzieli wokół ogromnego głównego salonu. Szukali u Barbary pocieszenia i informacji. „Jej macica pękła lub pękła, gdy dziecko zaczęło schodzić. Nie...

2.4K Widoki

Likes 1

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.