Pościel opiekunki rozdz. 01

1KReport
Pościel opiekunki rozdz. 01

POŚCIEL OPIEKUNKI

Opis: sąsiadka lesbijka wykorzystuje internet, by uwieść swoją niewinną opiekunkę.

Uwaga: Chociaż ta historia została wydana we wrześniu 2010 roku, została całkowicie przepisana w październiku 2012 roku.

Uwaga 2: Podziękowania dla MAB7991 i LaRacasse za edycję.



POŚCIEL OPIEKUNKI
Mam na imię Megan. Jestem 35 letnią samotną kobietą z dwuletnim dzieckiem.

Jenny była idealną opiekunką. Chodzi do prywatnej szkoły i zawsze nosi spódniczkę w kratę i rajstopy do kolan (interesujące było to, że nosiła rajstopy do kolan, a nie skarpetki, jak większość dziewczyn). Zawsze nosi ciemnobrązowe włosy związane w warkocze lub warkocze, a jej okulary nadawały jej wygląd nerda lub maniaka, niezależnie od tego, co wolisz. W każdym razie Jenny była w ostatniej klasie liceum i kilka miesięcy temu skończyła 18 lat, kiedy zacząłem zauważać, że często ogląda moje długie nogi i duże piersi. Jej nieustanne spojrzenia sprawiały, że zastanawiałem się, czy może być lesbijką, a przynajmniej ciekawską, i postanowiłem się dowiedzieć.

Teraz powinienem zauważyć, że jestem technikiem komputerowym i plan uwodzenia praktycznie spadł mi na kolana. Jenny wspomniała pewnego wieczoru, kiedy opiekowała się dzieckiem, że jej komputer działa wolno. Jenny zapytała, czy zerknę na to dla niej; Powiedziałem jej, że tak, ale to zajmie kilka dni.

Kilka dni później, po wykonaniu rutynowej konserwacji komputera, sprawiłem, że jej komputer działał tak szybko, jak wtedy, gdy był nowy. Zainteresowany tym, co robiła w Internecie, przeszukałem jej historię wyszukiwania i dowiedziałem się, że uwielbia witrynę o nazwie Literotica, witrynę z opowiadaniami erotycznymi. Zagłębiając się w jej historię, mogłem stwierdzić, że czytała głównie lesbijskie porno i w większości podążali za podobnym formatem młodych uwiedzionych przez starszych, młodych uległych. Moje podejrzenia były słuszne; była co najmniej ciekawa bycia z kobietą, ale zbyt nieśmiała, by cokolwiek z tym zrobić. Będąc dominującą osobowością, dziesiątki niegrzecznych pomysłów krążyły mi po głowie. Zainstalowałem system śledzenia, który dał mi dostęp do wszystkich przeglądanych przez nią stron internetowych, zanim kilka dni później zwróciłem jej komputer.

Zadzwoniłem do Jenny, żeby jej powiedzieć, że naprawiłem jej komputer. Przyszła ubrana w uroczą sukienkę w kwiaty, a ja wciąż planowałem jej uwodzenie. Zadałem jej kilka pytań, ale najpierw ją pochwaliłem.

– Jenny, wyglądasz absolutnie uroczo – pochwaliłam ją, kładąc dłoń na jej nagim ramieniu.

– Dzięki – wyszeptała, wyraźnie nieprzyzwyczajona do bycia zauważaną. Chociaż była bardzo ładna, nie zdawała sobie z tego sprawy. Jej styl, a raczej jego brak, ukrywał jej prawdziwe naturalne piękno.

"Czy masz chłopaka?" – zapytałem, odsuwając rękę. Udane uwodzenie wymaga odczytania ofiary i wiedzy, czy iść szybko, czy wolno, a to zdecydowanie nie było uwodzenie typu „bum-bam-dziękuję-proszę pani”.

– Nie – odparła, nie mogąc spojrzeć mi w oczy.

"Naprawdę!" Powiedziałem udając zdziwionego. – Jesteś taką piękną młodą kobietą, Jenny. Nie mogę uwierzyć, że chłopcy nie ustawiają się w kolejce, żeby się z tobą umówić.

„Nigdy nawet nie byłam na randce” – przyznała.

Nie mogę w to uwierzyć – powiedziałem – jesteś o wiele za ładna, żeby mieć już trzech czy czterech chłopaków.

– Cóż, nie jestem pewien, czy w ogóle chcę się umawiać.

„Cóż, są męczące” – zażartowałem.

Zachichotała: „Tak właśnie słyszę”.

„Więc nigdy nie miałaś chłopaka. A co z dziewczyną? – zapytałem, otwierając drzwi dla planu, który już formułował się w mojej głowie.

Twarz Jenny była płonąca; albo nie była przyzwyczajona do takich komplementów, albo tak jak miałam nadzieję. wstydzi się jej pociągu do kobiet. Jąkała się: „C-c-co? N-n-nie, ja…

– Tylko żartowałem, Jenny – ocaliłem ją, ponownie przelotnie kładąc dłoń na jej ramieniu. – Chociaż nie ma nic złego w lubieniu dziewczyn – dodałam po długiej przerwie, ponownie opierając się na złożonej sieci uwodzenia, którą tworzyłam – lubię.

„Co robisz?” – zapytała Jenny, a jej oczy nagle się rozszerzyły.

„Teraz umawiam się tylko z kobietami” – przyznałem, dodając – „po tym, jak ten dupek, były mąż, zostawił mnie i Maxa, postanowiłem zmienić kierunek i była to bardzo dobra decyzja”.

– T-y-jesteś lesbijką? Jenny wyjąkała, jej oczy były wyraźnie oszołomione tą informacją.

— Nie wiedziałeś? Zapytałam.

– N-n-nie – powiedziała, a jej twarz była najciemniej czerwona z możliwych.

– Przepraszam, jeśli to sprawia, że ​​czujesz się niekomfortowo – powiedziałem.

– Nie, nie, wszystko w porządku – odpowiedziała.

– Uważam – powiedziałem, mając nadzieję, że wzbudzę w niej ciekawość – że tylko kobiety rozumieją, czego potrzebują kobiety. Po chwili zażartowałem, podając jej komputer: „Cóż, to chyba zbyt dużo informacji dla twojej kategorii. Oto twój komputer, który działa tak dobrze, jak w dniu, w którym go kupiłeś”.

– Dziękuję – powiedziała, myśląc wyraźnie gdzie indziej. "Co jestem ci winien?"

„Co powiesz na darmową opiekę nad dziećmi pewnego dnia?” Zapytałam.

– Jasne, w każdej chwili, pani Cameron – powiedziała.

Kiedy odeszła, uśmiechnąłem się do naszej rozmowy i do potencjału.

*****

Przez następne trzy dni wiele się o niej dowiedziałem. Zawsze wchodziła na stronę internetową z muzyką i podczas surfowania puszczała utwory online. Potem zawsze sprawdzała pocztę i miała włączony czat MSN. Następnie wchodziła na stronę z poradami dla nastolatków, czytała wszystkie nowe pytania i często udzielała im porad lub po prostu komentowała. Potem zmieniało się szukanie stron z autorami, zbieranie informacji do pracy domowej itp. Ale zawsze kończyła wieczór wchodząc na stronę www.literotica.com i czytając opowiadania erotyczne. Zawsze zaczynała od najnowszych opowiadań, a potem przeszukiwała opowiadania o seksie lesbijskim. Czasami klikała w tytuły, innym razem korzystała z wyszukiwarki, wyszukując słowa takie jak: uległość, uległość, posłuszeństwo, uczennica itp. Wśród tytułów, które czytała, były: „Uległość na przedmieściach”, „Uległość Cynthii”, „Uległość Nowa zabawka profesora”, „Wstydliwa Betty” i najciekawsze „Uwodzenie opiekunki”. Stało się dla mnie jasne, że była uległą, szukającą kogoś, kto ją zdominuje. Postanowiłem wysłać jej wiadomość z radą, której udzieliła w kwestii uwolnienia presji. Pytanie brzmiało: „Jak uwolnić się od stresu?” Odpowiedziała: „Wszystkie dziewczyny są różne. I chociaż mogę doradzić w prawie każdym temacie akademickim, nigdy nie byłem w stanie uwolnić się od stresu”.

Wysłałem e-mail o treści:
Cześć, przepraszam, że piszę do Ciebie osobiście. Ale po przeczytaniu twojej odpowiedzi pomyślałem, że powinienem osobiście ci odpowiedzieć. Mam duże doświadczenie w pomaganiu ludziom w uwalnianiu się od stresu. Powinienem ci powiedzieć, że moje leczenie jest bardzo niekonwencjonalne i musisz być ze mną bardzo szczery, jeśli chcesz prawdziwego uwolnienia. Kochana Megan.

15 minut później Jenny odpowiedziała:
Dzięki za email. Bardzo to doceniam. Jestem bardzo ciekawy, aby dowiedzieć się więcej na ten temat. Co mam dalej zrobić? Kocham Jenny.

Mój e-mail zwrotny próbował kopać głębiej i budować zaufanie:
Jakie rzeczy Cię stresują?

Jej odpowiedź nie nadeszła przez prawie godzinę:
Wiele rzeczy. Domyślam się, że zwykłe rzeczy z liceum: bycie popularnym, dobre stopnie, pisanie stypendiów i relacje, jak sądzę.

Próbując kopać głębiej, zadałem pytanie, jednocześnie uspokajając ją, że nie różni się od większości nastolatków:
To są bardzo częste stresy nastolatków. Czy któryś z nich powoduje nadmierny stres?

Minęło zaledwie kilka sekund, zanim odpowiedziała:
Wydaje mi się, że trudno być sobą w liceum.

Po zbudowaniu z nią krótkiej relacji próbowałem ją nastawić na mój plan:
– Jeśli chcesz, mogę ci pomóc, ale muszę wiedzieć o tobie więcej.

Jej odpowiedź była natychmiastowa i najwyraźniej czekała na swój e-mail:
"Co chcesz wiedzieć?"

Odpowiedziałem ostrzeżeniem, zakładając sieć uwodzenia, mając nadzieję, że złapie przynętę:
Wyślę Ci kwestionariusz, ale ostrzegam, że zadaję kilka potencjalnie niewygodnych pytań. Tylko dzięki całkowitej uczciwości będę w stanie naprawdę ci pomóc, udzielając więcej niż powierzchownych porad, jak na tej stronie dla nastolatków.

Zgodnie z oczekiwaniami odpowiedziała niemal natychmiast:
Proszę o przesłanie mi ankiety, a obiecuję rzetelnie na nią odpowiedzieć.

Powiedziałem jej, że wkrótce wyślę kwestionariusz i spędziłem godzinę zastanawiając się, o co zapytać. Potencjalne uwodzenie jest kwestią temperamentu i może ją przyciągnąć lub odstraszyć. W końcu, zadowolony z moich pytań, napisałem do niej:
„Droga słodka Jenny, jeśli jesteś poważnie zainteresowana, musisz odpowiedzieć na następujące pytania. Musisz być całkowicie szczery, żeby moje leczenie zadziałało. Jeśli dowiem się, że mnie okłamałeś, natychmiast zrezygnuję z leczenia.

Po dwukrotnym sprawdzeniu moich pytań wysłałem wiadomość e-mail. Odpowiedziała w ciągu kilku minut.

Imię: Jenny
Wiek: 18 lat
Kolor oczu: Brązowy
Kolor włosów: Brązowy
Ulubiony film: Niezapomniany spacer
Ulubiony zespół: Tegan & Sara
Trzy pasje: czytanie, pisanie, filmy
Co jest dla ciebie największym stresem: Dostanie się na Harvard.
Jak radzisz sobie ze stresem: muzyka, czytanie
Jak często się masturbujesz: Przynajmniej raz dziennie to też uwalnia od stresu
Kiedy ostatnio się masturbowałeś: Zeszłej nocy.
O czym się masturbowałeś: To zawstydzające, ale fantazjowałem o tym, jak cheerleaderka w mojej szkole mówi mi, co mam robić. Ona nawet nie zdaje sobie sprawy, że istnieję i jest suką dla wszystkich pod nią, ale nie mogę przestać myśleć o byciu przez nią zdominowanym.
Jaka jest twoja najbardziej stała fantazja: ja też fantazjuję o uwiedzeniu przez starszą kobietę, która uczy mnie, jak całkowicie zadowolić kobietę.
Opisz swoje życie seksualne: Moje palce, jestem dziewicą.
Opisz swojego idealnego chłopca i/lub dziewczynę: Kobieta, która jest starsza, potężniejsza, wyrozumiała.
Co masz teraz na sobie? Jestem w różowej piżamie.
Ostatnie pytanie: Jeden sekret, którego nikt o tobie nie wie: lubię się masturbować w rajstopach i bez bielizny, ponieważ uwielbiam jedwabiste uczucie na nogach i pochwie. Chyba mam nylonowy fetysz.


Odpowiedzi Jenny odpowiadały na wszystkie moje pytania i wiedziałem, że będzie łatwym łupem. Mój następny e-mail brzmiał następująco:
Droga Jenny:
Dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź na wszystkie moje pytania. Taka szczerość doprowadzi do całkowitego wyleczenia problemów ze stresem. Program rozpoczniemy dzisiaj. Mój tag msn to DrMeg. Proszę o wiadomość, jak tylko to otrzymasz.

Kilka minut później dostałem sygnał.
Jen78ph: Cześć. To jest Jenny.

DrMeg: Cześć Jenny. Jak się masz?

Jenny78ph: Dobrze.

DrMeg: Co oznacza 78ph?

Jenny78ph: 78 to liczba losowa. Ph=rajstopy.

Dr Meg: Rozumiem. Gdzie mieszkasz? Jestem Amerykaninem mieszkającym w Bostonie.

Jenny78ph: Nie ma mowy. Ja też mieszkam w Bostonie.

DrMeg: Bardzo interesujące. Może kiedyś się spotkamy. W każdym razie, twoje odpowiedzi na moje pytania jasno pokazały, że brakuje ci pewności siebie. Czy powiedziałbyś, że to prawda

Jenny78ph: Przypuszczam, że wyglądam przeciętnie i większość moich kolegów z klasy uważa mnie za frajera.

Dr Meg: Rozumiem. Pewność siebie zaczyna się od pokochania siebie. Dlatego wierzę, że to jak wyglądasz i co nosisz buduje pewność siebie.

Jeny78ph: Naprawdę???

DrMeg: Tak. Na przykład mam teraz na sobie podwiązkę i pończochy, spódnicę i obcisły sweter. To buduje moją pewność siebie, ponieważ otrzymuję wiele spojrzeń od innych mężczyzn i kobiet. Co masz na sobie?

Jenny78ph: Tylko dżinsy i koszulka.

DrMeg: A jednak lubisz nosić nylony?

Jenny78ph: Tak.

DrMeg: W tej chwili chcę, żebyś przebrał się w rajstopy. Czy masz jakieś pończochy lub rajstopy do uda?

Jenny78ph: Mam tylko rajstopy. Czym są podkolanówki?

DrMeg: Są to pończochy z elastyczną górną częścią, która utrzymuje je samodzielnie wokół uda.

Jenny78ph: Och, moja mama ma trochę.

DrMeg: Czy możesz przynieść trochę z jej pokoju?

Jenny78ph: Tak, nie ma jej w domu.

DrMeg: Idź załóż parę, moja droga.

Jenny78ph: Um, dobrze. Wrócę za kilka.

Około 4 minuty później.

Jenny78ph: Wróciłam.

DrMeg: Co teraz masz na sobie?

Jenny78ph: beżowe podkolanówki, długa spódnica i ten sam t-shirt.

Dr Meg: Lepiej. Teraz chcę, żebyś założyła spódnicę, która jest wystarczająco krótka, aby ludzie zauważyli twoje uda, jeśli siedzisz.

Jenny78ph: Teraz?

DrMeg: Tak, teraz, moja droga.

Jenny78ph: Ok… BRB!

Kilka minut później.

Jenny78ph: Wróciłam i OMG, dzięki tej spódnicy naprawdę możesz zobaczyć szczyt tych rzeczy.

DrMeg: Dobrze. Wszystko zależy od twojej percepcji. Stajesz się dla innych takim, jakim siebie widzisz.

Jenny78ph: Nie chcę być niegrzeczna, ale jak to pomoże mi złagodzić stres.

DrMeg: Wszystko w swoim czasie, kochanie. Teraz chcę, żebyś spojrzał na siebie w lustrze. Co widzisz?

Jenny78ph: Um, wciąż ja, chociaż wyglądam bardziej seksownie.

DrMeg: Czy podoba ci się nowy wygląd?

Jenny78ph: Tak.

DrMeg: Jeśli lubisz siebie, wszystko inne załatwia się samo.

Jenny78ph: Czy to takie proste?

DrMeg: Tak, pewność siebie buduje się przede wszystkim poprzez kochanie siebie i poczucie komfortu z tym, kim się jest.

Jenny78ph: Przypuszczam, że zawsze byłam niepewna tego, jak postrzegają mnie inni.

DrMeg: Sprawdźmy moją teorię.

Jenny78ph: Jak?

DrMeg: Ufasz mi?

Jenny78ph: Z jakiegoś powodu tak.

DrMeg: Dobrze. Więc ubrana dokładnie w to, co masz teraz na sobie, chcę, żebyś poszła do centrum handlowego i kupiła sobie własne pary podkolanówek. Jeśli to możliwe, weź następujące kolory: czarny, biały, różowy i mokka.

Jenny78ph: Um, ok, ale wszyscy zobaczą moje pończochy.

DrMeg: Tak, będą. Zobaczą nową Jenny.

Jenny78ph: Że będą <chichoty>

DrMeg: Kiedy jesteś poza domem, zwróć uwagę, czy ktoś nie zauważy nowego ciebie. Potem napisz do mnie, kiedy wrócisz.

Jenny78ph: Czy będziesz online?

DrMeg: Może. Ale pozostań online, jeśli jesteś w domu i na pewno się połączymy.

Jenny78ph: Ok.

Wyjrzałem przez okno i obserwowałem; kilka minut później, kiedy wyszła, ubrana zgodnie z instrukcją i wskoczyła do samochodu. Była tak posłuszna i uległa, jak myślałem, że będzie.

3 godziny później.

Jenny78ph: Cześć, wróciłam.

Jenny78ph: Mam wszystkie kolory, o które prosiłeś, i kupiłam też czerwoną parę. Były na wyprzedaży, kup 6, a jeden dostaniesz gratis. Dostałam więc dodatkową czarną parę i jedną beżową parę.

DrMeg: Miło słyszeć, że tak dobrze ci poszło. Jak się czułeś wychodząc w takim stroju?

Jenny78ph: Właściwie świetnie. Na początku byłem bardzo skrępowany, ale po pokonaniu pierwotnego niepokoju poczułem nagły pośpiech. Czułam się sexy, co zwykle nie koreluje z moim postrzeganiem siebie. Wydawało się, że kilku chłopców mnie zauważyło, a sprzedawczyni była bardzo miła i komplementowała mój zakup.

DrMeg: Mówiłem ci, jak się ubierasz, tak się czujesz.

Jenny78ph: Czułam się jednak trochę zdzirowata.

DrMeg: Ubieranie się seksownie nie czyni cię dziwką. Spanie z grupą ludzi czyni cię dziwką. Więc wnioskuję z twoich odpowiedzi na kwestionariusz, że jesteś lesbijką?

Jenny78ph: Um… nie wiem… moje fantazje dotyczą dziewczyn, ale chłopcy mnie nie obrzydzają.

DrMeg: Dlaczego starsze kobiety?

Jenny78ph: Nie mam pojęcia. Bardziej się nimi ekscytuję. Wydają się tacy pewni siebie. Tak potężny.

Dr Meg: Rozumiem. Starsze kobiety mają doświadczenie, w przeciwieństwie do nastoletnich chłopców.

Jenny78ph: Nie wiem.

DrMeg: Ta cheerleaderka, o której fantazjujesz. Czy ona jest lesbijką?

Jenny78ph: Nie, spotyka się z chłopakiem na studiach.

Dr Meg: Rozumiem. Mam dla ciebie zadanie na wieczór.

Jenny78ph: Ok.

DrMeg: Napisz krótką fantazję o tobie i cheerleaderce i wyślij mi ją e-mailem.

Jenny78ph: Um, nie jestem pewna, czy mogę to zrobić.

DrMeg: To nie musi być porno, tylko szczegółowa fantazja. To pomoże mi pomóc tobie.

Jenny78ph: Ok, spróbuję.

DrMeg: Muszę iść pomóc innemu pacjentowi. Porozmawiamy jutro.

Jenny78ph: Ok.

DrMeg: Dobranoc, moja droga.

Jenny78ph: Dobranoc.

Wylogowałem się i obserwowałem, co robiła online. Natychmiast weszła do Literotiki i przeszukała artykuły. Po około 20 minutach wylogowała się. Przeczytała długą historię zatytułowaną „The Complete Submission”, którą również przeczytałem, która była niesamowitą historią uległości.

Następnego ranka znalazłem e-mail od Jenny. Była ZNACZNIE bardziej kreatywna, niż myślałem:
Wychodziłem ze szkoły, kiedy przypomniałem sobie, że zostawiłem książkę, którą musiałem dokończyć w mojej szafce na siłownię. Wszedłem na siłownię i zobaczyłem nagą Karen, która właśnie się ubierała. Uśmiechnęła się do mnie i powiedziała: „Hej Jenny, dlaczego nie zrobisz zdjęcia, to potrwa dłużej”.

Byłem w szoku, że zna moje imię. Przeprosiłam jąkając się, moje policzki natychmiast się zaczerwieniły.

Zapytała: „Właściwie Jenny, możesz wyświadczyć mi przysługę”.

- Jasne - spytałem, po prostu podekscytowany, że ze mną rozmawia.

– Chodź tutaj – powiedziała, machając do mnie z uśmiechem, którego nie mogłam odczytać.

Podszedłem i byłem oszołomiony, kiedy powiedziała: „Obserwowałeś moje ciało przez cały semestr, prawda, Jenny?”

Moja twarz była teraz czerwona jak rubin, wyjąkałem, próbując ukryć poczucie winy, „N-n-nie, nie mam”.

- Nie kłam - uśmiechnęła się, kładąc mi dłoń na ramieniu. – Dosłownie śliniłeś się na mój widok.

Jej dotyk wstrząsnął mną i nie mogłem nawet dokończyć racjonalnego zdania. „Um, ja, to znaczy, ja…”

Delikatnie, ale stanowczo pchnęła mnie na ramiona i nogi się poddały, gdy opadłem na kolana. „Dzisiaj było naprawdę gorąco, Jenny i trening cheerleaderek były wyczerpujące. Czuję się tak cholernie głupio – powiedziała, kładąc nacisk na słowo „brudny”.

Moja twarz znajdowała się bezpośrednio przed jej pochwą i wpatrywałem się w nią zamyślony.

– Od czego zaczynasz, Jenny? – zapytała, jej ton sugerował, że dokładnie wiedziała, na co się gapię.

Zmusiłem się do odejścia od jej pochwy i spojrzałem ponad jej duże piersi w jej oczy.

Uśmiechając się porozumiewawczo, poinstruowała: „Moja pochwa wymaga oczyszczenia, dlaczego nie wyczyścisz jej dla mnie?”

Udawałem protest: „Um, ja-ja-ja nie jestem lesbijką”.

„Ja też nie. Uwielbiam pieprzonych chłopców. Ale dziewczyny są o wiele lepsze w lizaniu cipki – uśmiechnęła się, sięgając po moją głowę i wciągając mnie w swój słodki seks.

Nie stawiałam oporu, gdy prowadzono mnie do pierwszego aktu lesbijskiej aktywności. Wysunąłem język i nawiązałem kontakt z jej pochwą.

Jęknęła: „Czy mała Jenny lubi moją cipkę?”

Wyjąkałem, już uzależniony, „T-y-tak”.

Lizałem powoli w górę iw dół jej wargi sromowe, starając się ją zadowolić i delektować się jej wyjątkowym i uzależniającym smakiem. Po kilku minutach skoncentrowałem się na jej łechtaczce, co sprawiło, że zadrżały jej nogi i wydała z siebie głośny jęk.

„To jest moje zwierzątko, dobrze poliż moją cipkę” – rozkazała.

Bycie nazywanym zwierzakiem sprawiło, że moja pochwa się zamoczyła iz ochotą kontynuowałem zadowalanie najpiękniejszej dziewczyny, jaką znałem w szkole. Zakręciłem językiem wokół jej łechtaczki i ssałem ją w ustach. Uzależniłem się od jej niepowtarzalnego smaku i nigdy nie chciałem, żeby ta chwila się skończyła.

Nagle położyła mi rękę na głowie i zażądała: „Pieprz się lesbijska dziwko, ssij moją cipkę, doprowadź mnie do orgazmu”. Z grubsza wciągnęła moją głowę głębiej w swoją pochwę i zaczęła poruszać ciałem po mojej twarzy. Zawsze zadowalając ludzi, stałem się ulubieńcem cipek, chętnie liżąc i ssąc, gdy penetrowałem jej pochwę językiem.

Jej jęki nasiliły się i wkrótce zostałem nagrodzony najsłodszym smakiem, jaki Bóg stworzył, gdy jej soki wylały się z niej na mój język, usta i twarz. Kontynuowałem zaspokajanie mojego nieugaszonego pragnienia, pragnąc więcej i więcej, tonąc w swojej uległości i jej doskonałości.

Kiedy jej orgazm dobiegł końca, spojrzała na mnie z góry i rozkazała: „Rozbierz się”.

Wstałam i posłuchałam, drżącymi rękami zaczęłam rozpinać bluzkę.

– Pospiesz się, dziwko – warknęła niecierpliwie.

Ponownie posłuchałem, a w moim umyśle zderzyła się mieszanka oczekiwania i niepokoju. Kiedy byłem nagi, nigdy nie czułem się bardziej bezbronny, kiedy mnie oglądała. Skomentowała: „Dlaczego ukrywasz tak piękne ciało w tak niepochlebnych ubraniach”.

Moja twarz znów się zarumieniła na komplement od dziewczyny, o której fantazjowałem od zawsze, dziewczyny, która sprawiła, że ​​ponownie rozważyłem swoją seksualność. „Ja-ja-ja nie wiem”.

– Nie wiesz, jaka jesteś seksowna, prawda? – zapytała, zbliżając się do mnie.

„Um, ja” bełkotał niezdolny do dokończenia myśli, tonący w komplementach i pragnieniu bycia dotykanym.

Docierając do mnie, zapytała, jej palec powoli przesuwał się między moimi piersiami: „Czy chcesz, żebym zjadł twoją cipkę?”

– Tak – wyszeptałam, prawie niesłyszalnie.

– Przepraszam – poprosiła, jej palec powoli przesuwał się po moim wyprostowanym prawym sutku.

- Tak, proszę - jęknęłam pod wpływem jej dotyku.

"Tak co?" zapytała, jej palce szczypały mój sutek.

„Aaaaah, proszę, wyliż moją pochwę” – jęknęłam, oddając się jej.

– Pochwa – zaśmiała się cicho, jej palce błądziły po moim drugim sutku. „Jak inaczej można nazwać to twoje słodkie pudełko?”

Zatrzymałem się, prawie nigdy nie przeklinałem, ale jej palce szczypiące mój sutek sprawiły, że byłem rozproszony i napalony. – Moja cipka – jęknęłam ponownie, będąc mieszanką przyjemności i bólu.

"Co jeszcze?" – zapytała, jej palec powoli przesuwał się teraz na południe.

Pragnąc, żeby mnie tam dotknęła, żeby mnie polizała, odpowiedziałem: „Moja cipka, proszę, dotknij mojej cipy”.

„Dobra dziewczynka” jęknęła, pochylając się do przodu i biorąc moją pierś w usta, gdy jej palec wodził po moich mokrych wargach sromowych.

Zadrżałam i wydałam z siebie niekontrolowany jęk.

Pchnęła mnie na ławkę i przesunęła między moimi drżącymi nogami. Patrząc na mnie, zapytała: „Powiedz mi, czego chcesz, mój zwierzaku”.

– Zjedz moją cipkę – zażądałem. „Muszę przyjść, tak baaaaaardzo”.

– Powiedz mi, że jesteś dziwką-lesbijką – zażądała w odpowiedzi, muskając językiem moją łechtaczkę.

Całe moje ciało zadrżało od jednego dotyku i bez wahania zadeklarowałem swoją seksualność. „Jestem lesbijską dziwką. Uwielbiam lizać twoją piękną cipkę i będę twoją lesbijską niewolnicą, która padnie na kolana w dowolnym miejscu i czasie, aby tylko posmakować twojej doskonałości.

– Kurwa, to jest gorące – mruknęła, chowając twarz między moimi nogami. Kiedy jej język powoli przesuwał pędzlem po mojej cipce, mój oddech stał się ciężki. Zwykle zajmuje to trochę czasu, ale po kilku minutach mogłem poczuć erupcję wulkanu pożądania buzującego w środku.

– O Boże, kurwa, moja cipka płonie – jęknąłem, kiedy wsunęła we mnie palec.

Włożyła palec w moje piekło i zaczęła stukać w mój punkt G.

Miałem spazm za spazmem jak epileptyk, gdy wulkan, uśpiony od zarania dziejów, bulgotał. Poczułam fajerwerki w głowie, dreszcze na całym ciele i euforię, o której nie wiedziałam, że jest możliwa, gdy uderzył mój orgazm.

„Aaaaaaaaaaaaaaaaaaah, kurwa, kurwa, kurwa, kurwa, kurwa”, krzyczałem, bełkocząc bez sensu, kiedy mój mózg zrobił się pusty i przelało się przeze mnie seksualne oświecenie.

Wyciągnęła ze mnie palce, podczas gdy niekończący się orgazm trwał przez moje ciało. Pochyliła się i pocałowała mnie. Mogłem posmakować własnych soków na jej ustach; to było takie niegrzeczne, takie słodkie i takie naturalne.

Niestety wszystko co dobre szybko się kończy i przerwała pocałunek. Patrząc mi w oczy, uśmiechnęła się i powiedziała: „Rozumiesz, że teraz jesteś moją własnością. Będziesz naszą małą cheerleaderką, która zadowoli cipkę. Czy rozumiesz?"

Skinąłem głową, wiedząc, że zrobiłbym wszystko, by znów jej posmakować, poczuć to uczucie utopii, którego właśnie doświadczyłem.

„Jutro zostaniesz osobistym ulubieńcem cipek drużyny cheerleaderek” – obiecała.

– Tak, pani Karen – odparłem.

Byłem pod wrażeniem. Napisała fantazję, która była godna Literotiki i dała mi mnóstwo wglądu w jej młody, uległy umysł.

Tej nocy była na MSN wyraźnie zestresowana tym, co mi wysłała.


Jenny78ph: Jesteś tam?

Jenny78ph: Ta historia była tak żenująca; Nie mogę uwierzyć, że to wysłałem. Stresowałem się tym przez cały dzień, myśląc o tym, co musisz o mnie myśleć.

Odczekałem kilka minut, zanim odpowiedziałem, sam nie chcąc wyglądać na zbyt podekscytowanego.

DrMeg: Cześć, moja droga. Nie ma powodu do wstydu. Fantazja jest czymś naturalnym i świetnym sposobem na złagodzenie stresu.

Jenny78ph: Naprawdę?

DrMeg: Oczywiście. ja też fantazjuję.

Jenny78ph: O?

DrMeg: Wiele rzeczy. Twoja fantazja bardzo mnie podnieciła i wiele mi o tobie powiedziała. Cieszyłem się, jak prawdziwa była fantazja, prawdopodobnie mógłbyś pisać dla Literotica z tym swoim paskudnym umysłem.

Jenny78ph: Naprawdę? OMG, aż się wstydzę.

DrMeg: Tak, naprawdę. Ale nie wstydź się, bądź dumny. Pisząc swoją fantazję, pozwoliłeś uwolnić się stłumionym frustracjom i ożywić swoje prawdziwe seksualne pragnienie. Zakładam, że wyszedłeś zeszłej nocy po napisaniu tego?

Jenny78ph: Tak… dwa razy.

DrMeg: Tak przy okazji, wiele się nauczyłem z twojej fantazji.

Jenny78ph: Jak co???

DrMeg: Jesteś bardzo bystry, ale niepewny siebie.

Jenny78ph: Prawda i prawda.

DrMeg: Łatwo się stresujesz i nie masz realnego ujścia stresu, więc zakładam, że dużo czytasz lub oglądasz porno online.

Jenny78ph: OMG! <rumieniec>

Dr Meg: Czy się mylę?

Jenny78ph: Nie, dużo czytam w Internecie.

DrMeg: Dużo czego?

Jenny78ph: Porno, głównie lesbijskie.

DrMeg: Zgaduję, że jest to lesbijskie porno, w którym jedna osoba uwodzi drugą.

Jenny78ph: Tak <rumieni się>

DrMeg: i zgaduję też, że jest to sytuacja, w której jedna kobieta dominuje i kontroluje drugą.

Jenny78ph: Czy jestem aż tak przezroczysta?

DrMeg: A ty jesteś uległa, ponieważ po stresie i stresie w szkole lub w pracy chcesz po prostu odpuścić i usłyszeć, co masz robić.

Jenny78ph: OMG, tak! <zawstydzony rumieniec>

DrMeg: Zrób sobie palcówkę dla mnie, moja droga.

Jenny78ph: Tak, proszę pani.

DrMeg: Dobra dziewczyna. Nadszedł czas na kolejny krok w leczeniu. Czy chcesz, aby internetowa Pani poprowadziła Cię, gdy spróbujesz odkryć swoją prawdziwą seksualność?

Jenny78ph: Tak!!!!!!!!!!

DrMeg: I będziesz posłuszny moim poleceniom bez wahania?

Jenny78ph: tak, proszę pani.

DrMeg: Czy nie nazwałeś tej cheerleaderki Panią?

Jenny78ph: Przepraszam, tak Panienko, będę przestrzegać WSZYSTKICH instrukcji.

DrMeg: Teraz wsuń dwa palce w swoją słodką cipkę i chodź po panią Megan.

DrMeg: Chodź teraz, mój zwierzaku.

DrMeg: Teraz!!!

Jenny78ph: Kkkkkkk, comiiiiiiiiii!!!!

Dokładnie w tym momencie podniosłem telefon i wybrałem jej numer komórkowy. Co zaskakujące, odebrała po czwartym sygnale. Jej oddech był przyspieszony i było oczywiste, że wykonała moje polecenie.

– Cześć, pani Cameron – powiedziała ochrypłym głosem.

"W porządku?" – zapytałem, chociaż dokładnie wiedziałem, dlaczego tak oddycha.

– Przepraszam, właśnie skończyłam ćwiczyć – zakryła imponująco.

– Nienawidzę pytać w ostatniej chwili, ale desperacko potrzebuję opiekunki na dziś wieczór – powiedziałam, dodając – czy jest szansa, że ​​będziesz tak kochana i wpadniesz? Potrząsnąłem głową, kiedy zdałem sobie sprawę, że użyłem słowa „kochanie”. Na szczęście nie skojarzyła, że ​​jej sąsiadka Megan i internetowa Pani to jedno i to samo.

Po jej wahaniu mogłem stwierdzić, że nie miała na to ochoty, chciała dalej rozmawiać z cybermną. Więc wysłałem szybką wiadomość.

DrMeg: Przepraszam, ale muszę już iść. Będziemy kontynuować naszą rozmowę jutro, czy to jasne, moja droga?

Przez telefon błagałem: „Przepraszam, Jenny, ale jestem tak zdesperowany, proszę, zapłacę ci podwójnie”.

– Jasne, jasne – odparła Jenny, jak zwykle nie potrafi odmówić, ludzie zadowalają siebie, zawsze poświęcając swój czas, by pomagać innym.

– Jesteś smakoszem życia – powiedziałem z wdzięcznością. – Czy możesz tu być za godzinę?

- Jasne, pani Cameron - zgodziła się.

– Możesz mówić do mnie Megan – powiedziałam, porzucając kolejną wskazówkę dotyczącą mojej podwójnej tożsamości.

Jenny powiedziała: „OK, Megan, będę tam o ósmej”.

„Osiem jest super”, zażartowałem, zanim dodałem: „Do zobaczenia”.

Odłożyłem słuchawkę i zobaczyłem, że Jenny kontynuowała naszą cyber rozmowę.

Jenny78ph: W porządku, za godzinę muszę opiekować się dzieckiem sąsiada.

DrMeg: Zabawa. zaraz wychodzę. Mam randkę z moją dziewczyną.

Jenny78ph: Jak przyjaciółka, która jest dziewczyną lub „dziewczyną”.

DrMeg: Prawdę mówiąc, jest moją niewolnicą. Mam kilka kobiet, które służą mi seksualnie.

Jenny78ph: ???

DrMeg: Żartuję.

Jenny78ph: Och.

DrMeg: Właściwie, czy chcesz poznać mój sekret.

Jenny78ph: Tak.

DrMeg: Nie żartowałem. Dziś wieczorem przyjdzie do mnie kobieta, którą wykorzystam do uwolnienia się od stresu. Kiedy będziesz gotowy i bardziej pewny siebie, będziesz w stanie uwolnić się od stresu również poprzez seks.

Jenny78ph: Nie jestem pewna, czy kiedykolwiek będę tak pewna siebie.

DrMeg: Obiecuję, że znajdziemy twoje szczęśliwe miejsce. Przejście już się rozpoczęło.

Jenny78ph: Ok.

DrMeg: Chcę, żebyś coś dla mnie zrobił.

Jenny78ph: Oczywiście.

DrMeg: Kiedy będziesz opiekować się dzieckiem, chcę, żebyś założyła najkrótszą spódniczkę, jaką masz, i pasujące podkolanówki.

Jenny78ph: Opiekować się dzieckiem?

DrMeg: Tak. Czy zamierzasz zrobić, jak mówię?

Jenny78ph: Tak, przepraszam za przesłuchanie.

DrMeg: W porządku. Muszę iść się ogolić na wieczór. Czy golisz swoje specjalne miejsce?

Jenny78ph: Przycinam.

DrMeg: Upewnij się, że jest ładnie i przystrzyżona, zanim wyjdziesz dziś wieczorem.

Jenny78ph: OK.

DrMeg: Muszę już iść. Porozmawiam z tobą jutro później.

Jenny78ph: Ok, dziękuję… Do widzenia.

Przygotowałam się na moją fałszywą randkę. Wychodziłem na około godzinę, żeby mój plan zaczął działać. Byłam ubrana w czarną skórzaną spódnicę, beżowe pończochy i czerwoną bluzkę. Jenny przyszła ubrana w jedną ze swoich szkolnych spódniczek w kratę, zakolanówki w kolorze mokka i białą szkolną bluzkę. Wyraźnie było widać, że miała na sobie podkolanówki.

– Wow, wyglądasz bardzo uroczo, Jenny – pochwaliłam ją. „Masz randkę późno w nocy?”

„Dzięki, panno Cameron. Ty też wyglądasz ładnie i nie, po prostu próbowałem czegoś nowego i nie miałem czasu na zmianę.

- Cóż, to naprawdę działa - powiedziałem, delikatnie ściskając jej ramię. „Mam gorącą randkę. Max już śpi, więc możesz obejrzeć DVD, jeśli chcesz. Myślę, że spodoba ci się DVD w urządzeniu, to świetny film”.

„Ok, baw się dobrze” – powiedziała swoim zwykłym radosnym sobą.

– Och, zrobię to – powiedziałam bardzo nieśmiało.

Po wyjściu pojechałem do pobliskiego sklepu dla dorosłych i kupiłem nowy, mniejszy pasek, którego miałem nadzieję użyć później wieczorem na mojej uroczej opiekunce. Szybko coś przekąsiłem, pojechałem do domu i cicho jak mysz wślizgnąłem się tylnymi drzwiami.

Z kuchni zajrzałam do mojej opiekunki.

Leżała na kanapie z rozłożonymi nogami i dłonią, która najwyraźniej sprawiała sobie przyjemność, gdy oglądała scenę, w której rucham cipkę ładnej 21-letniej studentki, którą uwiodłem jakiś czas temu. Dziewczyna, urocza, uległa siatkarka o imieniu Allison, krzyczała „Tak, panienko, pieprz mnie, ruchaj moją ciasną cipkę”. Pozwoliłem tej scenie trwać przez kilka minut i wystarczająco długo, by usłyszeć ciche jęki Jenny, zanim zdecydowałem, że nadszedł czas, abym „wrócił do domu”. Wymknąłem się tylnymi drzwiami i wszedłem frontowymi. Zamknąłem je po cichu, aby uniknąć zaskoczenia mojej opiekunki w ferworze samozadowolenia. Dźwięki DVD odbijały się echem w całym domu: „Tak, panienko, uderz mnie, nadchodzę”. Kiedy wszedłem, Jenny próbowała się zasłonić, ale nie zdążyła.

Spojrzałem na telewizor z chytrym uśmiechem na twarzy i powiedziałem udając zdziwienie: „Ups, to nie był film, który miałeś zobaczyć”.

Jąkała się, przepraszała i błagała mnie „Ja-ja-tak mi przykro, panno Cameron. P-p-p-proszę, nie mów mojej matce.

Jej zaczerwienione policzki świadczyły zarówno o niezaprzeczalnym poczuciu winy za to, co robiła, jak i o wstydzie, który towarzyszył złapaniu jej w tak kompromitującej sytuacji. „W porządku, moja droga, masturbacja jest naturalna”.

- Ja-ja-tak mi przykro - kontynuowała Jenny, a jej zawstydzenie było dla mnie takie słodkie.

„Właściwie fakt, że masturbujesz się do filmu, na którym jestem ja i moja uległa Allison, jest całkiem pochlebny” — zadumałam się. „Co cię podnieciło?”

– N-ja-ja nie wiem – odpowiedziała, wyraźnie przytłoczona rozmową.

„Czy to byłem ja z paskiem?” – zapytałem, podchodząc bliżej. – A może to Allison była pieprzona? – zapytałem, klnąc przed nią po raz pierwszy. Kiedy do niej dotarłem, wziąłem ją za rękę, podciągnąłem ją i zapytałem: „A może chciałbyś, żeby to ty na czworakach zostałaś wyruchana przez mojego wielkiego kutasa z paskiem?”

Jej usta opadły i zaniemówiła. Jej usta chciały coś powiedzieć, ale żadne słowo nie padło. Dodając do jej zmieszania, pochyliłem się i pocałowałem ją. Na początku było to delikatne i słodkie, ale kiedy odpowiedziała, początkowo niepewnie, rozchyliłem jej usta językiem. Znowu odpowiedziała i nasze języki tańczyły w swoich ustach. Natarczywość pocałunku wzrosła, gdy moje ręce zsunęły się w dół jej talii i pod spódnicę. Odgłosy zbliżającej się Allison wzmocniły intensywność naszego pocałunku.

W końcu przerwałem pocałunek i zapytałem: „Czego chce moja Jenny78ph?”

"Pardon?" zapytała, słowa nie od razu miały związek z rzeczywistością.

My hand traced her pussy lips on top of her very wet panties. “Hmmmm, you are very wet, Jenny78 pantyhose.”

She let out a soft moan from my touch. “H-h-how do you know my MSN name?”

“Oh, Jenny, Jenny, Jenny. Have you not figured it out?” I smiled, my finger tapping her protruding clit.

Her breathing increased, and my finger was clearly causing her to be so distracted she could not make the obvious correlation.

Finally, I asked, “What is my first name, Jenny?”

“M-M-Megan,” she moaned. I watched her face and her lips as she moaned with desire. It was so adorably cute as the light bulb came on and her face went to astonishment. She asked, her words came out stunted as my finger continued putting pressure on her clit, “Oh, um, wait, oh my God, are you DrMeg?”

“The one and only,” I purred, as my finger slipped underneath her soiled panties.

“I-I can’t believe it,” she said, still clearly bewildered by my revelation.

“Yes, my dear and I am about to relive all your stress and confirm all your curiosities,” I confirmed, my finger now between, but not in, her wet pussy lips.

“But how?” she asked, clearly overwhelmed by this new knowledge.

“I always thought you were sexy, shy but sexy. When I fixed your computer I searched for clues and saw the sites you usually frequent,” I explained, before adding with a playful smile. “By the way, for future reference you should erase your daily history so people like your Mom or conniving neighbors don’t learn all your secrets.”

“Aaaaaaah,” she gasped as my finger slowly penetrated her fevered pussy.

“Jenny it is all right. You are a lesbian and submissive; I am a lesbian and dominant,” I explained.

Jenny still trying to get the whole ordeal straight in her mind stood there in a sexual trance. Her mind trying to process the bizarre reality that was currently happening while her body begged for the attention it had long craved.

“Jenny, I know exactly what you need.”I said gently, “even if you don’t. You are submissive and a people pleaser, as your naughty story clearly showed. You want to explore your sexuality but don’t know how to even start. I am here to help you, Jenny.”

Jenny looked me directly in my eyes. Uśmiechnąłem się. She looked tentative, yet I knew she had already made up her mind.

“If you want Jenny, I will teach you how to be a good submissive pet and how to pleasure a woman properly and in return be pleasured,” I continued, my finger now deep in her just lingering inside her warmth.

“Please,” she whispered.

"Proszę co?" I asked, my mouth leaning into her ear.

“Please, don’t stop,” she again whispered, such words difficult for her to say.

“Please don’t stop what?” I questioned, pushing her deeper into admitting her desires and needs. I responded by moving my finger ever so slowly in her.

“P-p-please, don’t stop fingering me,” she admitted, her breathing getting heavier.

“Do you want to come?” I asked, nibbling on her ear.

“God, yes,” she moaned.

“I do need to make something very clear, my dear,” I whispered, my tongue darting in and out of her ear.

“Whaaaat?” she asked, clearly distracted by my finger in her pussy and my tongue in her ear.

“If you want we will make love today. I will take you to new levels of euphoria you have only imagined. You will taste your first pussy and I will fuck you,” I explained. Suddenly I wondered if she was a virgin. I asked, “Jenny, are you a virgin?”

“Yes,” she admitted, as if such a declaration was something to be ashamed of.

“It’s ok, Jenny,” I soothed. “It is nothing to be ashamed of. You are confused about your sexuality, and tonight I will help you discover your true sexuality.”

“Kkkkkk,” she whimpered, my finger causing her great pleasure, a constant teasing distraction.

“But if you submit to me tonight, I will expect you to be my submissive. If you agree, you must obey every order I give without hesitation. I do not tolerate disobedience. I know what you need and crave, but I expect unconditional loyalty in return.”I explained, my finger touching, ever so briefly, her g-spot. Her legs trembled and I added, assuming her true submissive nature would take over, “If you do not want to submit to me, if you are not ready to agree to my terms, you may leave. We will pretend this never happened, I will still pay you for the night and you will be free to continue to babysit Max if you are comfortable with knowing what you now know.”

Her mind was clearly processing all my terms, all my words and all the things I was doing to her body. If there was an internal struggle between good girl Jenny and sexually curious Jenny it was a short one.

Going for broke, confident I had read her right, I said, backing up a few feet to admire her, “My sweet dear Jenny, it is time. If you are want me to become your mistress you simply need to undress for me.”

Jenny’s eyes never left mine as she obeyed my order instantly and started to unbutton her blouse. Her hands trembled slightly, but slowly she tossed her blouse on the floor. Her small, perky breasts peaked out from her white lace bra.

“You are very beautiful Jenny,” I encouraged. “Please take off the skirt.”

Jenny obeyed sliding the skirt down her stocking clad legs. She was now in front of me in her bra, white panties and mocha thigh highs. I looked down and saw her toenails were painted purple. She looked so adorable and good enough to eat.

I walked back to her and as my hand touched her skin she shivered. She looked pleadingly into my eyes, secretly begging for me to please her. I moved in for a kiss so soft, just brushing her tender lips. I then moved to her ear. I nibbled on her ear lobe, my hot breath flowing into her ear. She quivered and let out a soft moan. I then whispered, “Jenny.”

She whispered back, almost inaudible, “Yes.”

"Jesteś gotowy?"

"TAk."

I moved down her neck, giving gentle soft kisses. I got to her breasts and unhooked her bra. I licked, nibbled and sucked on her perky firm breasts. I teased her nipples; I splattered her with butterfly kisses. Her breathing again increased in desire. My tongue slid down her belly. I reached her panties and slowly, seductively, slid them off. Without instructions she lifted her foot to allow them to fall to the floor. The ripe young lesbian-to-be stood before me naked, except for a pair of thigh high stockings. I gave her one gentle lick on her newly trimmed pussy and allowed my tongue to roam down her left leg. I lifted her foot to my mouth and took each delicate toe into my mouth. Her breathing got heavier. I moved back up to her delicious pussy and gave her one more long, wide lick, before sliding down her right leg and replicated the toe sucking. I moved up, kissing behind her knee, her mid thigh, her clit, up her belly and then her lips. She eagerly kissed me back, moaning in my mouth with a new determined hunger.

I broke the kiss, reached for her hand and led her to my bedroom. I laid her on my bed and kissed her again. Our tongues twisted and turned, danced and twirled. I moved back down and asked, “Does my dear want her pussy licked?”

“Yes,” she moaned.

“Tell me what you want, my pet,” I purred, my hot breath on her pussy.

“I want you to lick me,” she moaned.

"Gdzie?" I asked, again pushing her to say the words.

“My pussy, please lick my pussy Megan,” she pleaded, an intense desperation in her voice which was adorably sexy.

“Good girl,” I purred and leaned forward to lick her virgin pussy. Her nectar was so sweet and she was already dripping wet. I knew her first orgasm would come quick as her moans implied she was already close to climatic bliss. I licked her with long, wide strokes and her moaning increased. I could tell her orgasm was imminent as I took her swollen clit in my mouth and sucked it in.

She screamed, “Oooooooo myyyyyyyyyy god.”

Her orgasm quaked through her and the shy, reserved babysitter came sexually alive. As she writhed and screamed from her first real sexual orgasm, I continued pleasing her, already attempting to build a second orgasm in my new pet even as the first one had not yet subsided. I continued licking, sucking and nibbling her clit, while I slid a finger inside her warm hole and pumped it in and out. Jenny screamed, “Oh my god, don’t stop, yes, yes, it feels so good.”

I continued to heat her up, get her revved for more and after a few more minutes of licking and fingering, I suddenly stood up.

She whimpered, “Noooooo.”

“Get on all fours,” I ordered, adding, “And don’t you dare touch your cunt, is that understood?”

“Kkkk,” she moaned, obeying the order and clearly desperate to come again.

I went downstairs; pulled out the new strap-on I had bought for this very occasion and returned to a hungry suddenly insatiable teenager.

Once back in the room, I slipped out of my outfit, while my babysitter watched on with bated breath. Like Jenny, I was soon naked except for my stockings. I asked, “Does my pet babysitter want to get fucked?”

“So bad,” she answered, staring at the cock in my hand.

I put the harness on and sauntered over to her. “Has Jenny ever sucked a cock?”

“No,” she said, shaking her head.

“Does she want to suck mine?” I asked, my cock now directly in front of her.

“Yes, ma’am,” she answered.

“When we are alone, I am your Mistress, Jenny. Is that understood? You do want a Mistress, don’t you?” Zapytałam.

The hesitation was brief before she responded as expected, “Yes, I understand, Mistress Megan.”

“Good girl,” I purred, knowing that a true submissive lives and breathes for compliments. “Now suck my cock, my pet.”

She leaned forward and took my plastic cock in her mouth. Watching my cute, shy, sweet teenage babysitter slowly bobbing up and down on my cock was one of the hottest moments of my life. Anytime I have turned a straight girl, or pulled a bi-curious girl into the world of lesbian submission I get a joy and sense of accomplishment I cannot explain. I don’t do it just for the personal pleasure (although that is very rewarding too), I do it to liberate young woman from the sexual expectations that hold them back. Jenny wanted to be a lesbian, Jenny is submissive and I just pushed her over the edge to discover her true nature, to accept her true sexuality. Jenny started slow, but soon was moving faster and I briefly imagined she would be a great cocksucker if she was ever to try to play the straight card.

Finally, I pulled my cock out of her perfect mouth and asked, “Jenny, my pet, are you ready for your mistress to fuck you.”

She looked me straight in the eye and surprised me for the first time. “Please, fuck me mistress. I need your cock in me so fucking bad,” she begged, her foul language so out of character.

I joined her on the bed and moved behind her. I rubbed my cock up and down her pussy lips and was again surprised when she moved back taking my cock inside her.

“You naughty little slut,” I quipped playfully.

“Oh God,” she moaned, “Please fuck me Mistress.”

Never one to deny such a request, I put my hands on her hips and began to slowly slide my cock in and out of her sweet pussy.

She was so drenched, my cock filled her completely and as I started pumping in and out she began to get animated. The shy, reserved nerd, begged, “Fuck me, harder, harder. Fill my pussy completely. Make me your whore.”

Watching her complete transformation was so hot and I again obliged my body thrusting into her. Her body got involved too and she began meeting my thrusts, attempting to get my cock deeper inside her.

As her moans increased, I demanded, “Your pussy is a cunt, my slut. Beg for me to fuck your tight cunt.”

“Oh God, Mistress, pound my cunt with your cock, it feels sooooo good,” she moaned.

We continued fucking for a few more minutes, sweat pouring off of both of us as our bodies collided and became one.

Finally, her breathing was undeniable and she screamed, “I’m coming again, Mistress, oh my God, oh my God, yes, yes, fuuuuuuuuck.”

She collapsed forward and I continued pumping her pussy from a new deeper angle. Her orgasm clearly was giving quiver after quiver of pleasure as I slowed my fucking and watched her, my cock buried deep inside my no longer a virgin babysitter.

Finally, I pulled out of her beautiful cunt, took my shiny with her juice cock off and went and got a couple of glasses of water. I returned and she had not moved an inch. I handed my exhausted pet a glass of water and sitting up she downed the whole glass. She looked me straight in the eye and said, “Let me please you. I want to please you.”

Joining her on my bed, I smiled and promised, “Jenny. You will be pleasing me many, many times. Now crawl between my legs and please your Mistress.”

Eagerly, Jenny repositioned herself and crawled between my stocking-clad legs. She looked at my completely shaved pussy, my pussy lips slightly wet and my swollen clit with the awe of an innocent virgin.

“Go ahead, my pet,” I purred, “Lick Mistress’s cunt.”

She actually smiled and again surprised me. “I have wanted to do this for a long time.”

“Do what, lick pussy?” Zapytałam.

“No, lick your pussy, Mistress,” she answered, admitting, “I have fantasized about you for forever.”

It was my turn to be surprised. "Naprawdę?" I asked, suddenly not completely in control.

“Really, really,” she smiled, leaning forward and extending her tongue. I moaned on contact, my pretty babysitter between my legs licking me so sexy. For a pussy licking rookie, she was very good. She licked, she sucked, she probed with her finger. She was like an explorer trying to taste, search and learn about every aspect of my cunt.

After a few minutes of her eager tongue, I was close and moaned, “I’m close, my pet slut, sooooo close.”

She took my clit in her mouth and put intense pressure on it and began shaking her head from left to right. This was something I had never experienced and I began breathing heavy, my own orgasm now imminent. “Oh, yes, Jenny, fuck that is so good, more, more.”

Out of the blue, she surprised me yet again as she slid a finger in my ass. It triggered the explosion of my orgasm and I flooded my juices all over my adorable cute babysitter’s face. “Oh fuck, you nasty sluuuuuuut, I’m comiiiiiing.”

She continued teasing my ass, sucking on my clit and fingering my pussy while my orgasm waved through me. The intensity of the orgasm more powerful than usual, I finally had to push her away. “Fuck, that was amazing, my pet,” I whimpered, as I closed my legs and allowed the last of the orgasm to pulse through.

She moved up and leaned beside me smiling like a kid on Christmas morning. “I read that last move in a story online.”

I laughed. “Well, keep reading that was amazing.”

She asked, her smile fading to serious, “Does it always feel this amazing?”

“It can. Although you should understand, that I was very gentle with you tonight. I won’t always be,“ I warned.

"Rozumiem. I want you to dominate me. I want you to treat me like a slut,” she answered, the words out of her sweet lips seeming so sinfully delicious. “All my fantasies are of being treated like a slut. Being forced to do things I would never do on my own.”

“You are going to make a great slave,” I comforted back, kissing her again. Once the tender kiss was broken, I look at the clock and realize it has been almost two hours. I kiss her again and said, “You understand that I will share you with friends. I will take you to places you have not even imagined.”

Her eyes went big, but she replied like a good submissive. “I understand and eagerly await what you have in store for me.”

I got on all fours and said, deciding to test her utter loyalty, “Lick my asshole.”

“Yes mistress,” she replied, crawling behind my ass. She pulled my ass cheeks apart and after a brief hesitation leaned forward and began licking my dark dime. Such an eager submissive, she worked hard to slip her tongue deep inside my ass. Her eagerness to please was so fucking adorable and sexy.

Her submission keeping me horny, I ordered, “On your back, my pussy pleaser.”

She again obeyed and I straddled her face. Without instruction, she licked my pussy and time stood still as my new pet pleasured me. Finally, a second orgasm was building and I began rubbing my pussy all over her sweet face until I came, flooding her face again with my cum.

Getting off of her, I smiled and said, “You look absolutely adorable with your face shiny with cunt cum.”

“Thanks, Mistress,” she replied, like a good girl.

“Wait here,” I ordered and returned a minute later with my camera. “Let’s take a picture to remember this special day.”

I thought she may balk on this suggestion, but instead sat up and posed. I snapped a few pictures of her cunt cum covered face, her make-up smeared.

Putting the camera down, I came over to the bed and said, “It is getting late.”

She looked at the clock and sighed. “I suppose it is.”

“Are you free tomorrow?” Zapytałam.

Excited, like a girl being asked out by a boy she was crushing on, she said, “Yes, yes.”

“Well, I am going to take you out for a makeover tomorrow,” I smiled.

"Gdzie?" zapytała.

I just shrugged and said, “You’ll see, but wear the same thing you did today.”

“Yes mistress, “she said, standing up.

She got dressed, I kissed her one last time and she went home.

My head spinning with naughty possibilities, I smiled to myself. ‘Tomorrow was going to be fun’….


THE END…

Podobne artykuły

Zakazana miłość M&J część 1

Pewnego dnia na lekcji fizyki siedziałem z rękami w kieszeniach. Jordan, chłopak obok mnie, nie zwracał na mnie uwagi, a ja byłam trochę zadowolona, ​​bo nie chciałam, żeby zauważył wybrzuszenie w moim zamku. Ale nauczyciel zwracał na mnie uwagę. Malik! zawołała. Czy ty słuchasz?! Wszyscy się na mnie patrzyli, a ja się denerwowałem. „Uhh…” bełkotałem, patrząc na Jordana. Spojrzał na moje spodnie, a jego oczy zrobiły się ogromne. „Co KURWA?! wrzasnął. Co Ty do cholery robisz?!! Byłem tak zawstydzony. Wyjąłem ręce z kieszeni, wstałem i wybiegłem przez drzwi. CO DO DIABŁA JEST ZE MNĄ NIE TAK? Pomyślałem, cicho płacząc w toalecie...

614 Widoki

Likes 0

5 Van dwa domy

W furgonetce Sarah usiadła na miejscu pasażera, a Brian zdjął kurtkę, zanim wsiadł. Poprosił Sarah o podanie mu broni, założył obie kabury na ramiona, a następnie przykrył je kurtką. W furgonetce kilka razy przećwiczył ich rysowanie, po czym skinął głową i zaczął. Raz pomyślał o przejechaniu obok, tylko po to, żeby zorientować się, o co chodzi, ale potem zdecydował, że tego nie zrobi. Nie chciał stracić przewagi zaskoczenia, gdy za kierownicą zobaczy kogoś innego niż Brad. Z przodu było wolne miejsce, więc zjechał na nie i wyłączył furgonetkę. „Zostań tutaj przez dwie minuty, a potem wejdź do środka, jakby wszystko było...

491 Widoki

Likes 0

Zakład 42

Jill Vinston przechadzała się po korytarzach wartowni stanowej Walace'a. Nie była w stanie znaleźć żadnego z pozostałych członków XPQR od pierwszego przybycia do rezydencji i zaczynała się martwić, że już nigdy żadnego z nich nie zobaczy. W domu było jeszcze więcej zamkniętych drzwi, ale nie miała odpowiednich kluczy, więc przeszukiwała wartownię w poszukiwaniu czegoś przydatnego. Jak dotąd nie znalazła zbyt wiele, poza kolejnymi zombie i niezwykle dużym ulem na końcu jednego z korytarzy. Jill weszła do jednego z pokoi i znalazła regał z książkami, który został odsunięty na bok, by odsłonić dziurę w podłodze. W dziurze była drabina. Jill zeszła po...

462 Widoki

Likes 0

Lekcje z podwórka, część IV

Bobby pierwszy wszedł pod prysznic, a tuż za nią jej nowy mąż. Junior przytulił się do niej od tyłu i objął ją ramionami, przytulając ją w najczulszy sposób. Byli małżeństwem niecały dzień, a on tyle razy i na wiele sposobów wyznawał jej miłość. Bezgranicznie uwielbiał swoją młodą żonę i teraz bardziej niż kiedykolwiek zamierzał dopilnować, aby nic jej się nie stało, bo przecież to ona nosiła jego dziecko. Pobrali się tego ranka w jego domu, aby ich dziecko nosiło nazwisko Juniora. Oboje byli bardzo młodzi, ale znali się całe życie i fakt, że w końcu się pobrali, nie był dla nikogo...

366 Widoki

Likes 0

Część czwarta maturzystów

Po jego wyjściu opadłam na łóżko. Moje myśli pływały. Nigdy w życiu nie myślałam, że tak będzie, że całe moje ciało będzie uwięzione w jednym dotyku, jednocześnie umieszczonym na moim ciele. Ruch we mnie, uczucie, że zaciskam się wokół niego, jestem przez niego rozdzielany, siła jego ruchu przeciwko mnie, wszystko to powraca do mnie. Poczułam się otwarta, nie byłam w stanie wyczuć go w sobie, a raczej jego nieobecność. Podeszłam do wezgłowia łóżka i pozwoliłam, aby moje mokre włosy zwisały między łóżkiem a ścianą. Zamknęłam oczy, sięgnęłam w dół i poczułam wciąż mokre otwarcie pochwy. Wsunęłam w siebie dwa palce i...

305 Widoki

Likes 0

Różne okoliczności część 2

Zastrzeżenie: nie posiadam Pokemona, żadnych postaci i Pokemonów tam. Wiesz, żeby zakryć mój tyłek na wszelki wypadek. Lepiej dmuchać na zimne. Uwaga autora: Dziękuję wszystkim osobom, które przeczytały pierwszy rozdział. Ten rozdział był o wiele dłuższy, niż się spodziewałem. Cieszyć się! –––––––– „Drogi Mikołaju, To twoja siostra Julian! Wysłałem ten list przez Taillow, ponieważ był szybszy i pogratulowałem ci przejścia przez Akademię Pokemonów! Tata mówi, że na egzaminach poszłaś strasznie…” „Nie zrobiłem tak źle. Przynajmniej zdałem… Nicholas narzeka, kontynuując czytanie listu, który został mu upuszczony, gdy tylko wyszedł na słońce z Viridian Forest, Aisha depcze mu po piętach. „Tata powiedział mi...

1.9K Widoki

Likes 0

W rodzinie (część 5)_(1)

Chcesz towarzystwa? Cam wsunął głowę pod prysznic. Spojrzałem na nią zmrużonymi oczami, gdy odsunąłem mokre włosy z oczu. „Śpiąca piękność wreszcie się skończyła”. droczyłem się. Zaśmiała się cicho i otworzyła szklane drzwi. „Musisz poluzować ręcznik, który znasz”. Powiedziałem, patrząc na ręcznik, który tak mocno przyciskała do swojego ciała. Weszła do środka i rzuciła ręcznik na podłogę na zewnątrz. Pod prysznicem było duszno, więc nie widziałem jej wyraźnie, ale mogłem ją zobaczyć. „Mama i tata wciąż nie wstają?” – Nie sądzę. Powiedziała i podniosła butelkę szamponu. Dlaczego się nie kąpiesz? „Ponieważ miałem ochotę wziąć prysznic”. – powiedziałem i przyciągnąłem ją do siebie...

1.8K Widoki

Likes 0

Wieczne przebudzenie: rozdział szósty

***Zastrzeżenie*** Jak zwykle, to nie jest moja historia. Nie stworzyłem, nie zmieniałem ani nie edytowałem żadnej części tej historii. To dzieło Kapcjusza. ________________________________________________________________________________________________ Jak zawsze nie zapomnij ocenić i skomentować. I dzięki temu, kto skomentował ostatni rozdział, że to było lepsze niż sprzeciw. To sprawiło, że Mishikail był nieznośny i prawie niemożliwy do poradzenia sobie z haha. Nie, ale tak naprawdę zrobiłeś jej cały rok do tej pory (nawet myślałeś, że jesteśmy za kilka tygodni). Rozdział szósty: Odwet i zaangażowanie W ciągu następnych czterech tygodni wszystko poszło całkiem gładko, tak gładko, jak tylko mogli, biorąc pod uwagę wszystko. Richard był już...

1.7K Widoki

Likes 0

Uciekający klub – rozdział 1

Klub Uciekinierów Katlin siedziała przy komodzie patrząc na pomarszczoną twarz i westchnęła, to były te chwile, kiedy lubiła myśleć o swoim życiu, mam na myśli to, że miała siedemdziesiąt cztery lata, owdowiała z dziećmi, nawet wnukami, a wszystko zaczęło się od wiek czternastu lat. 60 lat wcześniej Katlin otworzyła tu oczy i nasłuchiwała, zajęło jej kilka minut, by połączyć się z resztą niej i usiadła, nadszedł czas, wymknęła się z łóżka i wyciągnęła spakowaną walizkę z kryjówki z tyłu jej garderoby, uśmiechnęła się do siebie, JJ wreszcie to robił, pomagał jej uciec od tego niewolnika prowadzącego jej macochę. Wsunęła nocną koszulę...

1.7K Widoki

Likes 0

Moje lata studenckie - część 1

Chyba powinienem zacząć od pierwszego dnia w college'u, żebym mógł położyć podwaliny. Złożyłem podanie do pięciu różnych szkół wyższych i otrzymałem pięć listów akceptacyjnych. Moje stopnie były bardzo dobre, podobnie jak wyniki SAT. Mogłem pójść do znacznie lepszej szkoły niż ja, ale kieszeń mojego Ojca była moim głównym zmartwieniem. Zdecydowałem się na znaną państwową uczelnię, która pozostanie anonimowa. Nie trzeba dodawać, że była to duża szkoła, która była wówczas dobrze znana z imprezowania. Wierzcie lub nie, ale byłem jedynym, który wtedy o tym nie wiedział. Moi rodzice pojechali za mną na uniwersytet ciężarówką taty. Dzięki Bogu tego dnia nie padało, bo...

703 Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.