Początek końca_(0)

557Report
Początek końca_(0)

Wzięła powolny, głęboki oddech i przygryzła swoje soczyste wiśniowo-czerwone usta. „Jak się w to wpakowałem?” pomyślała. Jej miękkie, brudne blond włosy opadały na jej anielskie zielone oczy. Julia sięgnęła po telefon i otworzyła go. Przeczytała wiadomość kilka razy.

„Spotkajmy się w parku, chyba że chcesz być znany jako miejska dziwka” - Chris

Jej serce waliło teraz. Właśnie wtedy przyszła kolejna wiadomość.

„Julia, jeśli nie wyjdziesz z domu za pięć minut, mamusia i tatuś będą bardzo na ciebie zdenerwowani… oczywiście jestem pewien, że chłopaki w szkole będą zachwyceni”. - Chris

Jej oczy rozszerzyły się ze strachu. „Nie zrobiłby tego, blefuje” — pomyślała. Wtedy jej umysł zaczął biec. „Co jeśli pokaże moim rodzicom?? Co jeśli pokaże wszystkim!!?? Już nigdy nie będę w stanie pokazać swojej twarzy... moi rodzice nie byliby nawet w stanie znieść widoku mojej twarzy. Pierdolić!! Co ja robię??"

Zerknęła na zegar. Minęły dwie minuty. Związała włosy w kucyk i chwyciła telefon. Niepewna tego, co miało nadejść, wybiegła przez drzwi. Wiatr był wściekły i gorzki. Przeszła przez ulicę i dotarła do wejścia do parku. Gdy słońce zaszło, znalazła ławkę i rozsiadła się wygodnie. Wiatr smagał jej twarz, czerwieniejąc jej policzki i sprawiając, że jej żywe oczy łzawiły.

"Co teraz?" zastanawiała się. Było już prawie ciemno i jej nogi drżały z zimna. „Naprawdę powinnam była się przebrać, zanim tu wyszłam” — pomyślała. W oddali pojawiła się ciemna postać. Zbliżając się do niej, wyszeptał „Cześć Julia”.

Siedziała w milczeniu na ławce, szukając w myślach odpowiedzi. Było milion rzeczy, które chciała powiedzieć, ale strach szybko zastąpił jej złość. – Cześć Chris – wymamrotała ostrożnie. „Aww, o co chodzi kochanie?” droczył się. Uśmiechnął się i odrzucił swoje ciemnobrązowe włosy na bok. Jego ręce były schowane w bluzie. „Zdajesz sobie sprawę, że to naprawdę twoja wina, Julio. Przerwał. „Bardzo podobały mi się te zdjęcia. Kto by pomyślał, że jesteś taką brudną małą dziewczynką.

Julia poczuła, że ​​robi jej się gorąco. – Masz szczęście, że ich znalazłem, a nie kogoś innego. Ciekawe, dla kogo one były? zapytał.

– To naprawdę nie twoja sprawa, Chris. Proszę, po prostu oddaj mi je i pozwól mi wrócić do domu” Jęknęła.

„Gdyby to był ktokolwiek inny, zrobiłbym to, ale biorąc pod uwagę fakt, że publicznie mnie odrzuciłeś, myślę, że dostajesz to, na co zasługujesz”. Zachichotał. Jego twarz zrobiła się poważna. „Tak to będzie działać od teraz. Zrobisz wszystko, co powiem, kiedy tylko to powiem, a te zdjęcia pozostaną naszą małą tajemnicą – wyjaśnił. Julia poczuła się nieswojo. Żołądek jej się przewrócił i próbowała myśleć. „To jest szantaż, czy nie możemy po prostu zapomnieć, że to się w ogóle wydarzyło?” błagała.

Chris zaśmiał się sam do siebie na tę myśl. – Nie, moja droga, planuję wprawić cię w zakłopotanie, tak jak ty mnie, ale jeśli będziesz grzeczna, może potraktuję cię łagodnie. Julia wpatrywała się w niego, próbując znaleźć jakikolwiek ślad współczucia. Jego oczy były poważne i wydawało się, że sprawia mu to przyjemność. „Więc co mam zrobić, żeby to wszystko zniknęło? Zapytała. „Chcesz, żebym odrobił pracę domową, posprzątał dom, poszedł na randkę? Po prostu powiedz mi, żebym mógł to zrobić i żyć dalej. Siedziała cicho czekając na jego odpowiedź. Podniósł rękę i uderzył ją mocno w twarz.

Julia jęknęła i wstała. – Nie mów do mnie takim tonem. — powiedział surowo. Jej twarz wydawała się płonąć. Była w szoku, że ją uderzył. Julia zaczęła odchodzić. „Nie robiłbym tego, gdybym był tobą”. wymamrotał. Zatrzymała się i potarła twarz. Jej policzek był zdrętwiały. Chris podszedł do niej. „Chyba że chcesz być w gorszej sytuacji niż jesteś teraz. Zastanawiam się, jak czułby się twój chłopak, gdybym wrzuciła mu kilka zdjęć do skrzynki pocztowej. Byłoby szkoda, gdyby jego rodzice znaleźli ich pierwsi.

Zagryzła wargę i spuściła głowę. "Czego odemnie chcesz?" zapytała. „To naprawdę bardzo proste, zrób to, co ci powiem, i wszystko będzie dobrze”. wyjaśnił. „A teraz może pójdziemy ulicą, mam przyjaciela, który naprawdę chciałby cię poznać”.

Niechętnie poszła za nim. Lodowate powietrze przedzierało się przez jej strzyżone ubranie. Miała na sobie ciasny podkoszulek, który teraz odsłaniał jej twarde sutki. Wiatr pociągnął jej kraciastą spódnicę do tyłu i do czwartego. Chris zatrzymał się i przeanalizował ją. „Dlaczego nie zdejmiesz tej bluzy, to oczywiście nie pomaga”. podsumował. Ściągnęła go i zawiązała wokół talii, niepewna, czy to była prośba, czy rozkaz.

Szli dalej upiorną ulicą, aż w oddali pojawiła się kolejna postać. „O, Chris!” krzyknął. „Hej, Tony!” on odpowiedział. Kiedy podeszli bliżej, Julia zdała sobie sprawę, że zna tego chłopca ze szkoły. Nawiązał z nią kontakt wzrokowy i uśmiechnął się. „Cóż, zobacz, kto to jest…” mruknął Tony. Julia nagle poczuła się zdenerwowana. Obrócił się jej żołądek. – Twoi rodzice już wyjechali, bracie? zapytał Chris. „Nie było ich przez jakiś czas, koleś, po prostu na ciebie czekałem”. Odpowiedział.

„Dobrze, w takim razie w końcu możemy się trochę zabawić”. Chris się roześmiał. Julia zastanowiła się przez chwilę i uznała, że ​​to niedobrze. Odwróciła się i postanowiła uciec, ale Chris i Tony szybko pobiegli za nią. „Jak myślisz, dokąd idziesz?” zapytał Tony'ego. „Idę do domu, to szaleństwo! Nie wiem, co wy też knujecie, ale ja tego nie zrobię! krzyknęła. Odwróciła się ponownie tylko po to, by zatrzymać ją Chris, który złapał ją za kucyk i odciągnął jej głowę do tyłu. Potknęła się. „Słuchaj suko, nie masz wyboru w tej sprawie”. Zaszeptał. Drugą ręką przesunął się po jej ustach i zanim się zorientowała, Julia toczyła walkę, której nie mogła wygrać. Chris zaciągnął ją do domu. Tony podążał blisko, uniemożliwiając jakąkolwiek ucieczkę.

Próbowała krzyczeć, ale ręka Chrisa sprawiła, że ​​był to cichy jęk. Z trudem się uwolniła. Tony stanął przed nimi i mocno uderzył Julię. Łzy spłynęły jej po policzkach. "Teraz słuchaj! Następnym razem, gdy spróbujesz uciec, będzie o wiele gorzej, rozumiesz!? Tony wyjaśnił. Julia poczuła się słabo po nieudanej ucieczce. Podniosła głowę i skinęła głową. Weszli do jego domu i zamknęli drzwi. Chris pchnął Julię na podłogę. „Na czworakach suko” – wrzasnął. Julia teraz płakała. Była zszokowana i przerażona. Trzęsła się teraz, kiedy leżała na podłodze.

Tony ukląkł obok niej i złapał ją za kucyk, podciągając ją do góry. — Na kolana — powiedział! Tony powtórzył. "Proszę przestań! Pozwól mi odejść!" błagała. Zamknęła oczy, żałując, że nie jest bezpieczna w domu. Chris zniknął w kuchni, a Tony trzymał ją, dopóki nie wykonała ich poleceń. Uklękła, wciąż płacząc, i pozostała nieruchoma. Chris pojawił się teraz z wiosłem. Oczy Julii rozszerzyły się. Jęknęła i zacisnęła pięści. – A teraz, za bycie taką nieposłuszną dziwką, będziemy musieli cię ukarać. Może następnym razem zrobisz, co ci kazano. - powiedział chłodno Chris.

"Trzymaj ją." Chris zamówił. Odsunął się i zadał bolesny cios w jej tyłek. Krzyknęła i prawie wyskoczyła ze skóry. Jej tyłek pulsował i teraz zdała sobie sprawę, że nie ucieknie. Tony nadal ją trzymał, gdy Chris wydał kolejny mocny klaps. Tony nachylił się do jej ucha.

„Nie zachowuj się, jakbyś nie chciał, oboje wiemy, jaką jesteś obrzydliwą dziwką”. Julia tylko zamknęła oczy, przygotowując się do kolejnego uderzenia. Kiedy nie przyszedł, myślała, że ​​to już koniec, nie wiedziała, że ​​to dopiero początek. Ręce Tony'ego powędrowały w dół jej talii. Julia zarumieniła się. Miała tylko jednego chłopaka w swoim życiu i nawet jeszcze nie uprawiali seksu! Tylko się całowali. Chris potarł jej delikatny tyłek. „Może dwa razy się zastanowisz, zanim znowu spróbujesz uciec”. Odchylił się do tyłu i znów złapał ją za tyłek. Julia wydała z siebie okrzyk.

Tony postawił ją na nogi. - W porządku mała suko, to na razie tyle. Na górze jest dla ciebie strój, może pójdziesz się w niego przebrać. Julio, nie zwlekaj zbyt długo, nie chcesz, żebyśmy musieli po ciebie przyjechać.
Odwróciła się, by iść, kiedy poczuła coś na swojej nodze. Tony przycisnął palce do jej skóry i wytarł klarowny płyn.

Tony zaśmiał się i spojrzał na Chrisa. – Wygląda na to, że to jednak nie była duża kara. stwierdził Tony. Chris obejrzał swoją dłoń i uśmiechnął się. "Rozumiem, co masz na myśli. Twarz Julii zrobiła się gorąca. Doskonale wiedziała, o czym rozmawiają. Czuła, jak jej ciepłe soki ściekają po nodze. Zawstydzona i obolała, jak najszybciej wbiegła po schodach. Chris i Tony tylko się zaśmiali. – Więc chłopcy będą się dzisiaj dobrze bawić, co? – zapytał Tony. „Tak, nigdy nie mieliśmy służącej, która zastanawiałaby się, czy spodoba jej się ten strój. Po dzisiejszej nocy będziemy mieli większy wpływ niż te zdjęcia, hah! Tylko poczekaj, aż zobaczysz, co zaplanowałem dla tej małej suki.

Julia stanęła na szczycie schodów. Nie chciała nikogo widzieć, nie w takim stanie. Spuściła wzrok na swoje stopy, badając wybrane dla niej obcasy. Miała na sobie parę hebanowych podkolanówek, które były cienkie i ścinane. Krótka onyksowa spódnica ledwo zakrywała jej tyłek i przylegała do ud. Jej top zakrywał tylko jej piersi i nawet one były bliskie wyskoczenia. Modliła się, by sznurek, który wiązał górną część razem, trzymał. Na schodach podeszła do niej ciemna postać.

– Mówiłem ci, co się stanie, jeśli będę musiał przyjechać po ciebie, Julię. – ostrzegł Tony. Pchnął ją na podłogę i odgarnął jej włosy do tyłu. Julia próbowała się wyrwać, ale bezskutecznie. - Nie powinieneś był tego robić - przypomniał jej. Przyciągnął ją z powrotem do siebie i zarzucił jej ramię na szyję. Julia walczyła, ale była potulną 130 funtów. Zaczął ściskać jej szyję. Skrzywiła się, gdy zabrakło jej powietrza.
Zakręciło jej się w głowie, aż ku jej zdziwieniu puścił. Upadła na podłogę. Tony rozpiął spodnie, odsłaniając gigantyczne wybrzuszenie w bokserkach. Następnie odpiął pasek i pociągnął ręce Julii za jej plecy. Wciąż oszołomiona Julia zaczęła płakać.

"Proszę przestań!!! nie chce zeby to byl moj pierwszy raz!! Proszę, nie rób tego!!” błagała. Tony nadal zaciskał pasek wokół jej ramion. Była na końcu korytarza, na wpół ubrana i bezradnie krzycząca. Jej spódnica była skąpa i krótka, eksponując jej delikatny tyłek. Tony przesuwał dłonią po jej cipce. „Jeśli nie przestaniesz krzyczeć, dam ci powód do krzyczenia”. groził. Nie mogła ruszać niczym poza nogami, a to nie bardzo pomagało. Nawet gdyby mogła odsunąć się o kilka centymetrów, po prostu by ją odciągnął.

Stała się beznadziejna. „Spójrz na ten ciasny tyłek!” Ścisnął i pogłaskał. „Więc jesteś dziewicą, co? Naprawdę? Nie jestem pewien, czy ci wierzę, ale chyba jest tylko jeden sposób, żeby się dowiedzieć, co? Zdjął swojego pulsującego kutasa z bokserek i wtarł go w jej cipkę, uważając, by jeszcze jej nie włożyć. „Powiedz mi, że tego chcesz suko! Powiedz, że chcesz mojego penisa w sobie! rozkazał.

Pozostała cicho. Tony ponownie podniósł ją za włosy i mocno uderzył. „Powiedz mi, czego chcesz, brudna mała dziwko. Cipka Julii pulsowała, nie chciała stracić dziewictwa w ten sposób, ale podekscytowanie związane i związane sprawiło, że była tak mokra. Wsunął ręce pod jej koszulkę i zaczął bawić się jej sutkami. To sprawiło, że całe jej ciało zadrżało. „Wiesz, że tego chcesz, Julio, więc powiedz mi, że tak, albo będę musiał się z tobą drażnić”. Zaszeptał. Ugryzł ją w szyję, przez co straciła nad sobą kontrolę. Oddychała ciężko, teraz jęcząc co jakiś czas, aż w końcu wepchnął dwa palce w jej pulsującą szczelinę. Zagryzła swoje wiśniowo-czerwone usta i słowa po prostu się wymknęły… „Boże, po prostu pieprz mnie, proszę!”



.........ciąg dalszy nastąpi

Podobne artykuły

Diabelski pakt, córka tyrana Rozdział 7: Siostra w zapasach

Pakt diabła, córka tyrana przez mypenname3000 Prawa autorskie 2015 Rozdział siódmy: Siostra w zapasach Uwaga: dzięki b0b za przeczytanie wersji beta! Niedziela, 29 maja 2072 r. – Chasity „Chase” Glassner – Sacramento, Kalifornia Czułam się o wiele lepiej, kiedy następnego ranka obudziłam się obok siostry Stelli, a przez okno wpadały promienie słoneczne. Ostatnia noc była magiczna. Nie mogłem się powstrzymać od odgarnięcia jasnych blond włosów z jej policzka. Pochyliłem się, żeby ją przytulić i pocałować. Cuchnęliśmy gorącą cipką, tym cudownym piżmem miłości. Moja cipka swędziała, a moje usta zbliżały się do jej ust. Pocałowałem jej słodkie usta, drażniąc ją językiem. Stella...

539 Widoki

Likes 0

Baby Shower Dojenie

Wysiadłem z samochodu dostawczego. Właśnie zaczynało padać na mój mundur. Zaczęłam pracować w sklepie z artykułami ciążowymi i dziecięcymi w centrum handlowym. Czasami muszę pomóc w przygotowaniu przedmiotów zakupionych w sklepie, jeśli brakuje nam rąk. Moja szefowa - zła suka, tak ją nazywają w sklepie, chciała, żebym dostarczył łóżeczko dla pani niedaleko mojego domu, jakieś 45 minut drogi od sklepu. Było już po 10:00, kiedy wyszłam z centrum handlowego z łóżeczkiem. Miałem dobrą mapę i szczegółowe informacje, jak dostać się do jej domu. To był ładny dom w ekskluzywnej części miasta. Pani Starr mieszkała na końcu ulicy, w pobliżu lasu otaczającego...

175 Widoki

Likes 0

Brąz, rozdział 1

Wszedł do swoich komnat, zamknął drzwi i położył hełm gladiatora na pobliskiej poduszce. Zdjąwszy sandały, przeszedł przez korytarz do sypialni, zatrzymując się, gdy zobaczył kobietę stojącą przed łóżkiem. – Powiedzieli mi, że czeka na mnie prezent. Jak masz na imię? on zapytał. Jej odpowiedź była łagodna i nie podniosła wzroku. Miała na sobie tylko brązową górę od bikini z wiązaniem i pasujący do niej pasek, szeroki na dwa cale i idealnie ułożony, by zakryć jej wygoloną kobiecość. Stała z rękami wzdłuż tułowia, ramionami wyprostowanymi, by nadać piersiom jak najlepszą postawę, ze stopami razem, z jednym kolanem wysuniętym do przodu i trochę...

737 Widoki

Likes 0

Pomoc! - Część 8

To jest 8 część Pomocy!. Kontynuacja od części 1-7. Cieszyć się :) ... *** „Cóż, seksowny chłopcze, chyba będę musiał pokazać ci przeżycie, którego nigdy nie zapomnisz!” „Och, a co masz na myśli, Danny, chłopcze?” – Ha, ha, chcesz się dowiedzieć? „Tak...” Jake odpowiedział czule, po czym szybko pocałował Daniela w policzek, „ale to może poczekać do później. Naprawdę musimy wracać do domu. Twoi rodzice bardzo się o ciebie martwią!”. Kontemplując w swojej głowie, Jake nagle poczuł, jak całe jego ciało ogarnia fala poczucia winy. Czuł się winny nie z powodu tego, co właśnie zrobił, ale z powodu czasu, w którym...

306 Widoki

Likes 0

Chińska Waza

Chińska Waza przez Pani Irenie Clearmont 1 Przygotowanie. ---------------------------------- Tak to jest z włamaniem, możesz włamać się do łóżeczka, na przykład do domu na przedmieściach i podłączyć do sieci telewizor i odtwarzacz DVD, a za wszystkie swoje kłopoty zarobisz może ze sto funtów lub nawet mniej. Każdego dnia ponosisz takie samo ryzyko jak profesjonalista, ale matematyka przypadku sprawi, że szybko odpowiesz za swoje zbrodnie przed sędziami. Alternatywą jest poświęcenie czasu na badanie i poszukiwanie idealnego celu i zarobienie kilkuset tysięcy. Dwa razy w roku narażam się na niebezpieczeństwo, gdy ograniczam matematykę ryzyka do gołych kości, dla maksymalnego zysku. Z dumą należę...

249 Widoki

Likes 0

Harry Potter Rozdział 1 Napisany na nowo

Minęły ledwie 24 godziny od bitwy pomiędzy Harrym Potterem i Lordem Voldermortem, odkąd Harry zniszczył starszą różdżkę i spędził większość czasu ze swoimi najlepszymi przyjaciółmi Ronem Weasleyem i Hermoine Granger, spędził też trochę czasu ze swoim dziewczyna Ginny Weasley, która akurat była młodszą siostrą Rona, znalazł ją wraz z rodziną w wielkiej sali i zdecydował, że najlepiej będzie ją zobaczyć, po tym jak Harry złożył jej delikatny pocałunek w policzek i objął ją ramionami i przytulił ją delikatnie, gdy opłakiwała śmierć swojego brata Freda Weasleya. Podczas bitwy doszło do niezliczonych ofiar z Harrym i ludźmi, których nazywał swoją rodziną Weasleyami, tracąc...

245 Widoki

Likes 0

AUTOSTRADA Obciąganie

Semestr się skończył, ja i moja dziewczyna wracaliśmy ze szkoły do ​​domu. Podróż trwała około czterech godzin, więc właśnie jechaliśmy autostradą, kiedy Rose (moja dziewczyna) zaczęła migać kierowcom ciężarówek, gdy przechodzili obok. Rose ma około 177 cm wzrostu, 165 pd, pierś 36D, długie brązowe włosy i bardzo ciasny tyłek. Zapytała, czy chcę się zabawić, bo cała uwaga tu była podniecona. „Do diabła, tak” wypaliła bez wahanie. Zacząłem pocierać jej wyprostowane sutki, a ona jęczała lekko. Samochody jeździły, naciskając klakson, gdy widzieli, jak moje dojrzałe piersi stoją na baczność, gdy pocierała je ręką. Ona powoli wsunęła rękę w dół do spodenek i...

140 Widoki

Likes 0

Sny Ashley

Wszystkie nazwy i lokalizacja zostały zmienione Dajcie mi znać, jak wam się podoba ta historia. To moja pierwsza historia tutaj. ========================================= Kiedy po raz pierwszy ujrzałem Ashley, była w 7 klasie. Byliśmy młodzi. Moje pierwsze prawdziwe uczucia zaczęły się w 9 klasie. Jej urodziny były 2 tygodnie przed moimi. Kiedy skończyłem 16 lat, urządziłem wielką imprezę. I oczywiście była tam Ashley. W latach, kiedy byłam jedną z jej najlepszych przyjaciółek, nie była z naszego miasta, wyprowadziła się z Florydy w siódmej klasie. Była nieśmiałym typem osoby. Ale im dłużej tu była, tym bardziej była otwarta. Byłaby nieśmiała dla ludzi, których nie...

1.7K Widoki

Likes 1

Poboczna historia Diabelskiego Paktu: Mark wraca do szkoły

Pakt Diabła przez mypenname3000 Prawa autorskie 2013 Historia poboczna Diabelskiego Paktu: Mark odwiedza liceum. Uwaga: dzieje się to podczas rozdziału 18, kiedy Mark poluje na dziewice w Rogers High School. Pojawiają się melodia z rozdziału 4 i bliźniaczki Cunningham z rozdziału szóstego. Zaparkowałem samochód na zatłoczonym parkingu Rogers High School. Były to chaotyczne kolekcje budynków z czerwonej cegły i szarych przenośnych. Zajęcia już się rozpoczęły, a na zewnątrz szkoły było pusto. Skierowałem się do biura szkoły, tabliczka z przodu mówiła, że ​​goście muszą się zameldować. Biuro znajdowało się na pierwszym piętrze głównego budynku, dwupiętrowego budynku, którego korytarze były zastawione szafkami pomalowanymi...

1.6K Widoki

Likes 0

Mój dzień z Jamesem

James i ja poznaliśmy się przez ogłoszenie z listy Craigslist, które zamieściłem kilka tygodni wcześniej, ale tak naprawdę nigdy się nie spotkaliśmy. Przez około tydzień wysyłaliśmy e-maile tam i z powrotem, zanim w końcu zdecydowałem, że jestem gotowy na spotkanie. wpisałem wiadomość, która wszystko zmieni. „Hej, myślę, że jestem na to gotowy”. James odpowiedział w ciągu kilku minut „Doskonale, mam jutro wolne. Wezmę pokój w hotelu i odbiorę cię rano, w ten sposób możemy spędzić razem cały dzień. „Moje serce przyspieszyło, byłam tak podekscytowana, że ​​nie mogłam uwierzyć, że to się dzieje naprawdę”. Brzmi świetnie! Do zobaczenia jutro”. Tej nocy nie...

1.5K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.