To historia bogatego mężczyzny i jego pożądania młodych kobiet oraz tego, do czego się posunie, aby zaspokoić swoje potrzeby, w tym przemoc.
Zapraszam do komentowania moich opowiadań. Wszystkie komentarze, zarówno pozytywne, jak i negatywne, są mile widziane. Możesz też wysłać mi e-mail ze swoimi komentarzami lub pomysłami na historie na adres [email protected].
Świat bogacza
Jest coś wyjątkowego w byciu bogatym! Dowiedziałem się o tym później, niż bym sobie tego życzył, kiedy zdarzyło mi się kupić los na loterię za ostatnie 2 funty, jakie miałem na świecie. Moja żona była w domu, a my żyliśmy według rozumu, martwiąc się rachunkami wpadającymi za drzwi i starając się utrzymać się nad wodą. Z tego powodu w domu panowała wielka niechęć i dlatego kłótnie były na porządku dziennym.
Nie było zatem zaskoczeniem, że kiedy los na loterię rzeczywiście wypadł jako zwycięzca pojedynczego jackpota z sumą wynoszącą niecałe 10 milionów funtów, nie zostałem z nią długo. Nie zrozumcie mnie źle, nie byliśmy aż tak nieszczęśliwi, ale znałam nasze małżeństwo i biegłam jego biegiem i przyszedł czas na szukanie nowych pastwisk z połową moich wygranych. Drugą połowę dałem jej, a ona i ja poszliśmy w swoją stronę.
Ale teraz, będąc singlem i bogatym, odkryłem, że nie musisz się zbytnio starać, a kobiety (i niektórzy mężczyźni) będą gromadzić się wokół ciebie jak poszukiwacze złota! Ale nie warto się nimi przejmować, chyba że chcesz tylko szybkiego ruchania i to za ich zgodą lub bez niej. Ale garnitur Armaniego zawsze coś mówi, niezależnie od wyglądu osoby, która go nosi. To tylko dowodzi, że większość kobiet to chciwe łajdaki, które za kilka funtów w banku zrobią wszystko!
Wtorek
I dzisiaj najwyraźniej nie jest inaczej, kiedy wchodzę do kawiarni? Widzę, że lada z jedzeniem znajduje się z tyłu sklepu. Kieruję się w tamtą stronę i nie mogę nie zauważyć dziewczyny za ladą. Widziałem ją już wcześniej, przy wielu okazjach! Z braku lepszego słowa śledziłem ją jak lew gazelę czekającą cierpliwie na odpowiedni moment do ataku!
Ma niebieskie oczy, blondynkę, bujną blondynkę i wygląda na około 18 lat. Jak większość dziewcząt w jej wieku jest ubrana jak tarta i po jej wyglądzie wiem, że będzie idealna do tego, czego potrzebuję, gdy będę w mieście. I idealnie pasuje do tego, co zamierzam zrobić dziś wieczorem.
W tle jest inna dziewczyna, która wygląda na dwudziestokilkuletnią i sprząta. Rzuca mi pobieżne spojrzenie i uśmiech. Jest także blondynką, brudną blondynką i to jest „brudne” ze względu na jej równie zdzirowaty wygląd, a nie kolor włosów. Ale niestety dla niej nie ma takich dużych dzbanków jak dziewczyna przy ladzie, więc nie kwalifikuje się ani do mojej uwagi, ani do mojego zainteresowania. Ale teraz moją uwagę przyciągnęła ta słodko wyglądająca „dziewczyna z przeciwnej strony”, ze swoimi nagimi udami w mini spódniczce i odsłoniętym dekoltem wciśniętym w obcisłą czerwoną bluzkę otaczającą jej duże, grube piersi. Mmmmm. Nie mogę powstrzymać podniecenia, gdy moje oczy badają każdy centymetr jej młodego, zmysłowego ciała.
Pytam ją o imię, zamawiając kanapkę.
„Trish!” Odwzajemnia uśmiech i zauważam jej pełne, młode, pomalowane na czerwono usta, które będą idealne do tego, co zaplanowałem.
"Ile lat? Wyglądasz za młodo, żeby pracować!” Eksploruję diabelsko.
„Och, dzięki, proszę pana!” Uśmiecha się. „Właśnie skończyłem 18 lat! Mam pracę, ale robię to tylko po to, żeby zdobyć kieszonkowe!” Wyjaśnia z uśmiechem, gdy wraca po kawę, a ja patrzę, jak jej gołe nogi prowadzą do krótkiej spódniczki w szkocką kratę. Swobodnie ze mną rozmawia, przygotowując moją kanapkę. Widzę, że mnie sprawdza.
"A ty? Co cię sprowadza do Miasta? Uśmiecha się, gdy kończy robić mi lunch.
„Tylko podróżuję!” Uśmiecham się. „Szukam wszystkiego, co mogłoby mnie zainteresować!”
"Fajny!" Uśmiecha się, zabierając moje pieniądze i dając resztę. – A czy znalazłeś już coś, co cię zainteresowało?
„Cokolwiek lub ktoś?” Ładnie się uśmiecham. „Z pewnością myślę, że teraz mógłbym kogoś znaleźć!” Widzę, jak jej policzki się rumienią, gdy się uśmiecha i wraca do kontuaru.
Wiem, że jestem co najmniej 30 lat starsza od niej i mam inny kolor, mam oliwkową włoską skórę, ale widzę, że po prostu wydawała się zafascynowana moim wyglądem i bez wątpienia moimi pieniędzmi. Tak jak cała reszta! Jestem na tyle dorosły, że mógłbym być jej pieprzonym ojcem, na litość boską! Albo to, albo jest po prostu pieprzoną laską, dławiącą się twardym kutasem i naprawdę ostro ruchającą! Cóż, to da się załatwić!
Podchodzi w pobliżu i zaczyna wycierać niektóre stoły.
"Chłopak?" Badam dalej, podczas gdy druga kobieta myje podłogę.
„Nie, narobił zamieszania, więc go rzuciłem!” Uśmiecha się do mnie słodko z wyraźnym błyskiem w oczach.
"O której kończysz?" – pytam znacząco.
„7!”
Sprawdzam zegarek. „Więc widzimy się o 7:00? Drinka przed powrotem do domu?
„Och, racja! Fajny!" Mówi i uśmiecha się, kiwając głową na widok swojej pięknej twarzy.
Widzę ją stojącą przed kawiarnią o 7. Krótka spódniczka w szkocką kratę, obcisły czerwony top z głębokim dekoltem i szpilki sprawiają, że wygląda jak dziwka, gdy podjeżdżam do mercedesa! Nie daję rady! Ale oto smutna prawda, wiem, że musi fantazjować o cudownie romantycznej nocy z bogatym, starszym Włochem, ale dzisiejszy wieczór nie będzie taki.
Kiedy już wsiądę do samochodu, widzę, że jest przyzwyczajona do znacznie mniejszej liczby mężczyzn i randek.
„Pomyślałem, że pojedziemy do mojego hotelu!” Uśmiecham się, płynnie oddalając się od kawiarni? "Dobra!" Ona się uśmiecha.
Zaczynam odwozić ją do hotelu i po szybkim drinku w mijanym barze wydaje się, że nie narzeka. Właściwie to podwija spódnicę wyżej, siadając i rozmawiając o gównianych sprawach dla nastolatków. Jakby mnie, kurwa, obchodziło, co ona mówi! Jest tu z jednego i tylko jednego powodu. Nie obserwowałem jej od wieków i nie biłem się na myślach o tym, co z nią zrobię, skoro obchodziło mnie, co ma mi teraz do powiedzenia. Nadszedł czas na działanie i widzę, że ona chce dobrego ruchania od bogatego mężczyzny!
Wjeżdżam na Great Victoria Street i zatrzymuję się przed hotelem Europa, a drzwi otwiera konsjerż. Rzucam mu klucz i eskortuję ją do dużego holu.
"Dobry wieczór panu!" Uśmiecha się ładna recepcjonistka. Znowu nie dość duże piersi! Kiwam głową.
„Gdzie jest bar?” – pyta nieśmiało.
„Mam alkohol w swoim pokoju!” Mówię stanowczo, chwytając ją za ramię i eskortując bezpośrednio do windy. Patrzy na mnie, gdy winda wjeżdża na górę. Spoglądam w dół i uśmiecham się.
"Co zrobimy?" – pyta, patrząc na mnie. „W twoim pokoju….To znaczy?”
Patrzę na nią z chytrym wyrazem twarzy i popycham ją na tył windy, opierając się o nią, widząc jej mięsiste piersi przyciśnięte do mojego ciała.
„Wiesz już, co zrobię! Oddam ci całe życie, Trish! mruczę. „I jest już za późno na wycofanie się!” Obserwuję z rosnącym podekscytowaniem, jak wyraz szoku i drżenia pojawia się na jej twarzy.
Winda zatrzymuje się, a drzwi otwierają się bezpośrednio do mojego apartamentu na najwyższym piętrze. Wchodzę do pokoju i znów na nią patrzę. „No cóż, chcesz tego czy nie?” – żądam i patrzę, jak wychodzi z windy w moim kierunku.
Drzwi windy zamykają się, a ona nie wydaje się zbytnio narzekać na brak romantyzmu, kiedy chwytam ją i zaczynam ssać jej język w głębokim, mocnym pocałunku. Jednak to, co sprawia, że zatrzymuje się na chwilę, to jej reakcja, gdy przyciskam jej rękę do wybrzuszenia w moich spodniach i w końcu czuje zarys mojego ogromnego włoskiego kutasa. Mój wyprostowany kutas ma prawie 10 cali długości i prawie tak gruby jak mój nadgarstek. Nawet wiotka, jest tak duża, że muszę nosić specjalnie dopasowane spodnie, żeby nie było to tak oczywiste.
I wiem, że ta mała dziwka nigdy nie widziała niczego tak wielkiego, ale kogo i tak obchodzi, co ona czuje!
Moja pierwsza dziewczyna, jedyna kobieta, którą naprawdę kochałem, nie była w stanie mnie pomieścić. W najbardziej bolesnym momencie naszego małżeństwa nazwała mnie dziwakiem. Dziwak? Pieprzony dziwak? Nastąpiło dotkliwe uderzenie, na które zasłużyła za swoją bezczelność. Nigdy więcej nie nazwała mnie dziwakiem ani żadnym innym imieniem!
Ale od tego czasu mam silne skojarzenie z seksem i bólem i nie obchodzi mnie, z kim się pieprzę, bo ona się zaraz dowie!
Właściwie to sprawia mi przyjemność rozdzieranie jej bluzki pomimo jej łagodnych protestów, a potem ściskanie jej młodych, grubych cycków tak mocno, że aż bolą, po czym pcham ją na krzesło i staję nad nią. Widzę mieszaninę strachu i podekscytowania w jej oczach, gdy zmuszam ją, by chwyciła mój wałek, a następnie wsuwam go w jej młode, nieco niechętne usta.
„Bierz to, suko!” warczę.
Jej niebieskie oczy są łzawiące, gdy próbuje powstrzymać mnie od głębokiego gardła, gdy krztusi się i krztusi moim masywnym kutasem. Nie obchodzi mnie to, kiedy wpycham jej to do gardła. Myślę, że prawdopodobnie będzie to dla niej ulga, kiedy ją wyciągnę i na siłę rozłączę jej uda. Mogła już wcześniej ssać kutasa, ale z pewnością nie przypominała mojego kutasa!
Pomimo bólu, który jej już sprawiłem, jej cipka jest mokra i gotowa na prawdziwe ruchanie. Na pewno nie jest dziewicą! Wsuwam w nią mojego wielkiego, twardego kutasa, a ona wstrzymuje oddech. Chwytam rękami jej grube piersi i wypycham biodra do przodu, wpychając je mocniej i szybciej do i z jej ciasnej dziurki. Słyszę, jak krzyczy z bólu, ale jej biodra cofają się, by spotkać się z moimi, więc wyraźnie jej się to podoba! Dostaniesz posadę od prawdziwego mężczyzny, i to bogatego. Jest lepiej, niż się spodziewałem, zwykle opór jest zbyt duży i muszę użyć większej siły. Ale jej paznokcie wbijają się w moje plecy, gdy dochodzi, a potem znowu dochodzi. Wpycham w nią mojego wielkiego, twardego kutasa i wreszcie wystrzeliwuję w nią kilka strumieni spermy. Opadam na nią i leżę tak przez chwilę. W końcu, gdy moje serce zwalnia, stoczę się. Mój miękki kutas wysuwa się z jej mokrej cipy, a ona wzdycha.
„W moim portfelu są pieniądze. Bierz tyle, ile chcesz i spierdalaj!” Mówię.
Patrzę, jak się ubiera i wyjmuje z mojego portfela garść banknotów.
"A więc do zobaczenia." Mówi, wychodząc z mojego pokoju hotelowego i wchodząc do windy.
Środa
Trish stoi przy ladzie kawiarni. Czekam w samochodzie, aż zobaczę, jak wychodzi i przechodzi obok niej przez ulicę.
"Wchodzić!" Rozkazuję, a ona bez wahania wykonuje polecenie. Wie, co jest dla niej dobre, a przynajmniej myśli, że znowu otrzyma zapłatę.
Tym razem nie rozmawiamy w trakcie podróży i ledwie dotarliśmy do drzwi hotelu 10 minut, gdy zdejmuję jej obcisłe dżinsy, odsłaniając różowe, błyszczące stringi. Jej top zajmuje trochę więcej czasu, ale poddaje się mojemu urokowi, gdy mówię jej, jakie duże i soczyste są jej piersi. To zabawne, że wczoraj nie poświęciłem im zbyt wiele uwagi, ale teraz już to robię i w rzeczywistości są cholernie ogromne i grube, z dużymi różowymi sutkami. Na moje oko są idealne. Gruba krowa z dużymi, grubymi wymionami przygotowana do doju.
Trzymam ją mocno za włosy, moją nagą nastoletnią blond dziwkę z dużymi cyckami i ponownie wpycham jej wielkiego, twardego kutasa do gardła. Wije się i kręci, próbując się ode mnie uwolnić, a łzy spływają jej po policzkach i krztusi się, ale ja po prostu wsuwam mojego kutasa głębiej w jej gardło. „Przestań płakać i possij tę napaloną dziwkę!”
To żadna wymówka. Musiała wiedzieć, czego się spodziewać, zanim ponownie wsiadła do samochodu! Mam dość jej skomleń, uderzam ją mocno w twarz, żeby miała powód do płaczu!
Po kilku minutach wyciągam z jej ust mojego ogromnego penisa. Głośno łapie powietrze. Popycham ją z powrotem na łóżko i rozsuwam jej nogi. Ma otwarte oczy i patrzy na mojego dużego kutasa.
"O nie!" Ona nagle błaga. "To boli!"
„O tak, suko!” Poprawiam ją! „To ma cholernie boleć!” Ponownie wsuwam mojego kutasa w jej ciasną cipkę. Znowu płacze i czuje moją dłoń na swojej twarzy, po raz kolejny uderzając ją. Nadal płacze, a jej duże piersi podskakują jak galareta, gdy mocno ją rucham. Doskonały!
Ta mała złośliwca nie zdaje sobie sprawy, że jej łkanie tylko mnie jeszcze bardziej nakręca. Ciągle próbuje mnie odepchnąć, ale jestem o wiele silniejszy, a kiedy rozciągnę jej młodą cipkę niewiarygodnie, w końcu wstrzeliwuję się głęboko w mój ładunek.
Jest już praktycznie nieprzytomna, kiedy wysuwam moje długie narzędzie z jej biednej, maltretowanej cipy. Leży na łóżku z zamkniętymi oczami i rozstawionymi nogami. Z jej dziurki wycieka mieszanka mojej i jej spermy. Wykorzystuję ten moment, aby zrobić kilka zdjęć. Więcej do albumu! W dwóch ostatnich wypływa z niej gęsta, biała kropla spermy, która kapie na łóżko, co czyni tę chwilę jeszcze bardziej wyjątkową.
Zastanawiam się, czy nie zatrzymać jej przy sobie wystarczająco długo na kolejne ruchanie, ale ona nie reaguje i mam przeczucie, że to będzie jak pieprzenie pijaka. A to nie przemawia, pomimo jej uroczego, pulchnego ciała. Więc zapakuję ją do samochodu i odwiozę cię do kawiarni? rzucił w nią 500 funtów. Światła są wyłączone, a miasto wydaje się spać.
Ale żałosne jest to, że ona naprawdę mnie pyta, czy jeszcze ją zobaczę! Och, kurwa, racja, zrobię to, pieprzona mała dziwko, krytykuję!
Czwartek
Dla perwersyjnej zabawy wpadam do kawiarni około 19:00. Starszej dziewczyny nigdzie nie widać. Tylko mała dziwka Trish sprzątająca przed zamknięciem. Jest tam kobieta w średnim wieku pijąca kawę i wyglądająca na wkurzoną życiem. Mam na sobie dżinsy, które wyróżniają mojego potwora. Trish uśmiecha się, a ja zamawiam kawę. Stoję i obserwuję kobietę. Prawdopodobnie po trzydziestce i chuda. Nie wygląda okropnie i widzę, że dosłownie oblizuje usta, wpatrując się w węża w moich dżinsach. Spoglądam wstecz na twój nędzny kubek i zaczynam się podniecać.
Ignorując Trish, podchodzę do niej i rozmawiam. Domyślam się, że Liz – podaje mi swoje imię niemal zbyt szybko – jest żoną właściciela sklepu.
Nie marnuję czasu. „Więc Liz, zauważyłem, że się na mnie gapisz!”
Widzę, że lekko się rumieni, ale posyła mi bezczelny uśmiech.
„Czy chciałbyś zrobić coś więcej niż tylko się gapić?”
Wydaje się być nieco zaskoczona wyzwaniem, ale nie pozwala, żeby ją to zdenerwowało.
– Trish, możesz już dokończyć. Zamykasz się, wychodząc!”
Wyglądając na zranioną, zerka krótko na mnie i swojego szefa. Pomacham jej lekko, gdy Liz prowadzi mnie na zaplecze. Trish próbuje się uśmiechnąć, wypychając swoją tłustą pierś, jakby to miało mieć znaczenie w tym, co zaraz zrobię.
Liz, napalona stara krowa rzuciła się na mnie, gdy tylko drzwi się za nami zamknęły. Podejrzewam, że jej mąż nie przykłada zbyt dużej wagi do opieki nad nią. Jej usta przyciskają się do moich, a jej kościste ciało ociera się o mnie, gdy chwyta mnie za krocze.
„Będziemy musieli uważać, żeby nie robić dużo hałasu!” Ona szepcze. Potem krzyczy, wyciągając mojego fiuta. "Cholera jasna!"
Jestem pewien, że Trish słyszy to z drugiej strony drzwi i mam silne przeczucie, że prawdopodobnie wróciła, żeby posłuchać. Ale ta stara żużla Liz nie marnuje czasu. Natychmiast pada na kolana i bierze do ust tyle mojego penisa, ile tylko może. Muszę jej przyznać uznanie; radzi sobie o wiele lepiej niż większość. Ale gdy robię się większy i twardszy, ona też zaczyna się krztusić.
Jednak nie myślę o Liz. Moje myśli i myśli, które sprawiają, że jestem tak twardy, krążą wokół mojej małej cycatej dziwki Trish i jej nadmiernie napompowanych cycków. Założę się, że słyszy niechlujne odgłosy ssania i dławienia dochodzące zza drzwi.
I bez mojej wiedzy może i słucha. Jej sutki są twarde, a palce wsuwają się pod krótką spódniczkę i wewnątrz stringów.
Liz nagle urwała i z trudem łapała powietrze. „Chcę, żebyś mnie przeleciał!”
„Nie pieprzę się na zamówienie, suko!” Parzę głośno, podnosząc ją na nogi, doskonale wiedząc, że Trish to usłyszy!
Rozpinam jej dżinsy, które opadają z jej chudych bioder na podłogę. Wychodzi z nich, odwraca się ode mnie i jednocześnie ściąga majtki. Zacząłem myśleć, że Liz robiła to już wcześniej. Wkrótce jej pokażę, że nigdy wcześniej nie robiła czegoś takiego! Pochyla się nad biurkiem, tyłem zwróconym do mnie i rozstawionymi nogami. Patrząc na mnie przez ramię, syczy.
„Pieprzyć mnie! Daj mi tego wielkiego kutasa!”
Czuje, jak mocno uderzam moją ręką, najpierw w bok jej twarzy, a potem w chude policzki. „Powiedziałem, że nie pieprzę się na zamówienie!” Powtarzam.
"Proszę pana?" Ona się poprawia.
Mój kutas jest teraz twardy jak skała dzięki jej wprawnemu ssaniu i jestem zdeterminowany dać jej to, czego chcę! Wpycham od tyłu śliwkową główkę mojego twardego kutasa w śliską cipkę. Nie dziwię się, że jest mokra ani że potrafi mnie pomieścić. Wszystkie te stare żużle są takie same. Myślę, że musiała mieć po drodze kilkoro dzieci i założę się, że w przypadku męża musi czuć się dość luźno i niechlujnie. Ale dla mnie jest w porządku, ale nie tak ciasna i nieśmiała jak Trish!
Liz krzyczy, gdy jednym pchnięciem wpycham się w nią do połowy. Wyraźnie jej się to podoba i kwiczy jak świnia.
"O Boże! Daj mi tego wielkiego kutasa! Daj mi to proszę!"
Chryste, ona mnie teraz kurwa błaga, ta brudna żużel.
Jęczy i dyszy na tyle głośno, że jestem pewien, że moja mała dziwka Trish będzie miała ucho.
Wchodzę z nią w dobry rytm i czuję, jak drżą jej nogi, gdy dochodzi.
Rozważałem wyciągnięcie i włożenie mojego kutasa do jej tyłka, ale jestem pewien, że rozerwałoby to tę chudą sukę na strzępy. Ale chcę pamiątkę. Więc pieprząc się ze starą wiedźmą, wysuwam mój mały aparat cyfrowy z kieszeni koszuli. Robię kilka ujęć mojego dużego kutasa wsuwającego się w nią i wysuwającego się z niej, a potem dla pewności nagrywam krótki klip wideo z dźwiękiem. A dźwięk, poza odgłosem uderzania mojego kutasa, to tylko Liz, która piszczy jak pies w upale. Kiedy to robię, ona znowu dochodzi. Zdaję sobie sprawę, że choć było fajnie, to kiedyś musi się skończyć. Więc przyspieszam i naprawdę zaczynam w nią wciskać.
Liz straciła kontrolę i ponownie dochodzi, ale tym razem, gdy czuję, jak jej kanał cipkowy zaciska się wokół mojego trzonka, dochodzę razem z nią. I tylko dla tego wyślizguję się, strzelając ostatnim strumieniem, zakrywając jej tyłek moją spermą. Mam zdjęcie tego, jak część tego spływa po jej nodze. Kolejny do albumu!
Liz dochodzi do siebie dość szybko. Bierze chusteczkę higieniczną i wyciera się. Następnie zaczyna się ubierać niemal tak szybko, jak się rozebrała. Jest już gotowa do wyjścia, zanim uda mi się włożyć kutasa z powrotem do spodni. Daje mi szybkiego całusa w policzek i otwiera drzwi.
Kiedy wychodzimy z kawiarni, Trish stara się wyglądać, jakby zapełniała półkę.
Piątek
"Wchodzić!" Zamawiam, gdy idzie ulicą.
Jesteś posłuszny.
„Kim, do cholery, był ten, z którym rozmawiałeś?” Domagam się, żeby wiedzieć, kiedy zajeżdżam w zatoczkę i chwytam ją za włosy, mocno odwracając jej twarz w moją stronę. Mój kutas natychmiast twardnieje pod wpływem mojego gniewu, a szczególnie, gdy widzę, jak jej sutki twardnieją w obcisłej białej kamizelce bez stanika.
„Och, dobrze!” uśmiecham się. „W takim razie czas na więcej zabawy!”
Zatrzymujemy się przed hotelem i ona wie, gdzie jest mój pokój! Kiedy wpycham ją do pokoju, łzy spływają po jej policzkach, a ona zauważa jeszcze starszego mężczyznę siedzącego w kącie.
– Czy to ta dziwka, o której mi opowiadałeś? – pyta, nie odrywając wzroku od nabrzmiałych piersi Trish, które walczą, próbując wydostać się spod jej bluzki.
Przytakuję.
– A czy ona się zachowuje?
"Czasami!" Odpowiadam.
„Więc przywiąż ją do krzesła!” On zamawia, a ja robię dokładnie to, o co prosi!
Stoi nad nią, a ona patrzy na niego ze strachem. Ręce ma związane za plecami i do krzesła. Krótka spódniczka znów odsłania jej nagie uda, a obcisły top wybrzusza się, a pod spodem znajdują się pełne, nagie piersi, które tylko czekają, żeby je wykorzystać i wykorzystać.
"Dobra dziewczynka!" Mruczy.
Patrzy na starego Włocha i spogląda na jego krocze, widząc rosnące wybrzuszenie w jego spodniach. Klęka przed nią i jego stare, zwiędłe dłonie wędrują prosto pod jej krótką czarną spódniczkę, a ona czuje, jak jego palce ciągną jej majtki, gdy je ostrożnie opuszcza. Zdejmuje je, jednocześnie usuwając jej pięty i rozsuwając uda.
Siedzę w kącie pokoju i obserwuję rozwój wydarzeń, nic nie mówiąc.
Umieszczając kolano pomiędzy jej kolanami, spogląda na jej ciasną cipkę, sięgając do przodu i pocierając dwoma palcami jej szczelinę. "Śliczny!" On mówi. „Młody, świeży i doskonały!”
Ciągnie ją do przodu na siedzenie, aż jej pośladek znajduje się na krawędzi. Wstając, opuszcza dżinsy i bokserki, odsłaniając i tak już twardego jak skała kutasa. Jest mniejszy niż mój, ale nadal twardy jak skała. Przesuwając go w stronę jej twarzy, przykłada go do ust. Spogląda na mnie, mocno zaciskając usta i próbując poruszyć głową. Mocne uderzenie mężczyzny w twarz zachęca Trish do otwarcia ust.
Czuje, jak jego główka kutasa przesuwa się po jej wargach i wpada do jej wilgotnych, ciepłych ust. Pochyla się nad nią i zaczyna poruszać biodrami, ruchając ją w usta. Krztusi się i krztusi, ale udaje jej się go ssać zgodnie z instrukcją.
„Tak, poliż to jak lizak!” Mówi pomiędzy jękami i jękami.
Czując się pewniej, owija językiem wokół jego kutasa, biorąc coraz więcej do ust. Czuje, jak wsuwa się w nią, trzymając jej blond włosy, żeby mógł zobaczyć, co robi. Adrenalina w starym mężczyźnie, który od bardzo dawna nie bawił się tak napalone, rośnie teraz, gdy dosłownie wciąga i wysuwa swojego długiego, twardego kutasa z ust dziwki. Odpychając ją do tyłu, wspina się na krzesło i chwyta ją za głowę.
„Proszę, nie rób tego, proszę! Nie mogę znieść więcej!” Ona błaga.
Ignoruje ją, jak wkłada rękę między jej nogi, aby je rozdzielić, ale ona znowu z nim walczy. Traci już do niej cierpliwość i sięgając obiema rękami w dół, rozdziela jej nogi. Szybko ustawia się na kolanach pomiędzy jej udami i wpycha w nią swojego kutasa, przez co zaczyna płakać. Miota się tam i z powrotem wbrew jej protestom i coraz bardziej się podnieca, wiedząc, że ona tego nie chce i że ja na to patrzę, zaczyna ją pieprzyć mocno i głęboko.
Jej daremne protesty zaczynają teraz słabnąć, a jej ciało przejmuje kontrolę i uwielbia tę inwazję, gdy wygina plecy, wypychając falujące piersi do przodu, wciąż wewnątrz obcisłego topu. Nagle przeżywa wstrząsający orgazm i czuje, jak uwalniają się jej soki, dławiąc w niej starego kutasa. On też to czuje, gdy ona naprawdę się w to angażuje, a jej związane ciało zaczyna poruszać się razem z jego. Wyciągając się, nagle kładzie głowę pomiędzy jej nogami, chłonąc wszystkie jej soki. Znów dosłownie się wije, ale tym razem z przyjemnością próbuje pocierać i ocierać swoją cipkę o jego twarz.
Sięga, rozwiązuje jej rękę i popycha ją na łóżko.
„Na kolana, kurwa!” On żąda, a ona z mieszaniną strachu i podekscytowania jest posłuszna. Podnosząc spódnicę nad pośladki, sięga do tyłu, kładąc rękę na jego nodze, zachęcając go teraz do dalszego działania. Z łatwością wsuwa się w nią z powrotem i zaczyna ją pompować tak mocno, jak tylko może, a jej jęki sprawiają, że pieprzy ją jeszcze mocniej. Nagle dochodzi z siłą do jej i tak już lśniącej młodej cipki, ale jego kutas wciąż jest twardy po latach, gdy tylko marzył o ruchaniu cycatej nastoletniej dziwki. Przesuwa swojego kutasa do wejścia do jej ciasnego odbytu. Z miejsca, w którym siedzę, widzę, że jej się to nie podoba i próbuje unieść Twój tyłek, aby jego kutas ponownie wsunął się w jej cipkę. Po kilku pchnięciach wraca do jej tyłka, delikatnie wpychając czubek. Ona wydaje z siebie cichy krzyk, gdy on wpycha się w coś więcej.
„Nie, proszę, nie to!” Ona błaga.
„Cóż, albo ja, albo Franco, a wiesz, jaki duży jest jego kutas!” Warczy na nią, a ona czuje, jak jego dłoń uderza mocno w jej pośladki!
Jego kutas płonie teraz w jej tyłku i przynajmniej dla niej sprawia to więcej bólu niż przyjemności, ale on się tym nie przejmuje, gdy patrzę, jak gwałci jej delikatny młody dupek. Jej mięśnie chcą go ponownie wypchnąć, ale on walczy z nimi, wpychając swojego kutasa coraz głębiej w nią. Wkrótce czuje, jak jego jądra uderzają w jej cipkę. Utrzymuje swoją pozycję, zanim ona poczuje, jak ponownie wysuwa kutasa. Ból nadal tam jest i zaczyna się zastanawiać, czy kiedykolwiek nauczy się czerpać z tego przyjemność, gdy wydaje się to torturą. I czuje, jak wsuwa swojego kutasa z powrotem, a ona znowu płacze. Łzy napływają jej do oczu. W końcu wyciąga kutasa z jej tyłka i ponownie wkłada go z powrotem do jej cipki.
Jestem teraz niesamowicie podniecony i wiem, że pomimo jej protestów sprawia jej to przyjemność. Jej młode, zmysłowe ciało w obcisłym topie i nagie od dołu wygląda niesamowicie i widzę, że stara się dawać tak dobrze, jak jest dawana. Ale widok jej tyłka rozciągniętego do walki z kutasem tego faceta to dla mnie prawie za dużo i prawie dochodzę w spodnie.
Znów dochodzi i strzela głęboko w nią, po czym popycha ją na łóżko. Bez wahania wstaje, dziękuje mi i ubiera się przed wyjściem z pokoju.
Rzucam pieniądze na łóżko. „Wsiadaj i taksuj do domu i wróć tu jutro o 20:00!” Zamawiam.
Wygląda na wyczerpaną, gdy leży twarzą w dół na łóżku. Jej makijaż jest rozmazany przez łzy na policzkach, a ona zastanawia się, jak w ogóle wpadła w taki bałagan. Potem, kiedy wychodzę, siada i liczy pieniądze z uśmiechem na twarzy.
Sobota
Rozlega się delikatne pukanie do drzwi na 6, otwieram je i widzę ją stojącą z torbą w dłoni.
Pozwalam jej wejść. „Po co ta torba?” Żądam, żeby wiedzieć.
"Dobrze!" Patrzy na mnie nerwowo. „Pomyślałem……………..um……………..Powiedziałem rodzicom, że dzisiaj wieczorem nocuję u przyjaciela!” Patrzy na mnie nieśmiało, a ja marszczę brwi. „Czy wszystko w porządku?”
Odsuwam się od niej i patrzę, jak jest ubrana – w obcisłą białą suknię z dekoltem wiązanym na szyi, białe pończochy i białe szpilki. Uśmiecham się, rozpinając szlafrok i odsłaniając twardego, pulsującego kutasa. "Doskonały!" uśmiecham się. "Wiesz co robić!"