Nudyści uprawiają seks 2

732Report
Nudyści uprawiają seks 2

Nudyści uprawiają seks – część 2

Ron obudził się wcześnie i wyskoczył z łóżka, niecierpliwy na wydarzenia dnia. Nie mógł powstrzymać uśmiechu na myśl o dramatycznej różnicy, jaką zrobiły trzy lata. Przypomniał sobie z uśmiechem, jak bał się pójścia do „Bare River Bend Nudist Resort” tego dnia trzy lata temu. Miał wtedy zaledwie trzynaście lat, ale teraz, mając szesnaście lat, mając prawo jazdy i samochód, świat wyglądałby inaczej – przynajmniej myślał i miał nadzieję, że będzie inny!

Uśmiech Rona powiększył się jeszcze bardziej, gdy pomyślał o swoim samochodzie, chociaż „samochód” nie było dobrym jego opisem. Zeszłej jesieni jego wujek wycofał się z firmy zajmującej się naprawą sprzętu AGD i podarował Ronowi jeden z samochodów serwisowych. Został specjalnie dopasowany do wyjątkowych potrzeb wujka Jake'a. Dwa przednie siedzenia były standardową konfiguracją Chevroleta z dziewięcioma pasażerami, ale poza tym zostały zaprojektowane na zamówienie. Ron wyjął specjalnie zbudowane szuflady i pojemniki na części, a następnie położył wykładzinę na podłodze i dwóch bokach, aż do dachu. Nie było okien, ponieważ wujek Jake uznał, że furgonetka będzie bezpieczniejsza, jeśli ludzie nie będą mogli zobaczyć, co jest w środku. Ron zostawił solidną ścianę między przedziałem pasażerskim a furgonetką, aby wykorzystać szafki i szuflady zamontowane do tej ścianki działowej na sprzęt stereo, a także na wszystko inne, o czym zadecydował.

Podłoga miała dwie warstwy najgrubszej dostępnej podkładki dywanowej, a na niej pluszowy dywan. Dzięki temu podłoga była niezwykle wygodna i stanowiła przyjemne miejsce do spania, kiedy on i jego przyjaciele wyjeżdżali na kemping. Oczywiście służyło to innemu celowi, kiedy on i Kellie spotkali się na randce. Pomogła mu wybrać dywan i to był jej pomysł, żeby podłoga była wystarczająco miękka do uprawiania miłości. Razem zaopatrzyli kilka pozostałych szafek we wszystkie potrzebne im rzeczy, prezerwatywy, żele plemnikobójcze, lubrykanty itp. Chociaż były w pełni zaopatrzone, nie byłoby to od razu oczywiste dla przypadkowego obserwatora. Ron zmodyfikował szuflady w taki sposób, że zwykłe spojrzenie nie ujawniło nic poza szufladą z niewielką ilością lub z niczym, kilkoma książkami, bibelotami, kontrolkami stereo itp. Jednak; gdyby ktoś wiedział, gdzie nacisnąć dno szuflady, przechyliłoby się do góry, odsłaniając przestrzeń pod fałszywym dnem.

Jego rodzice również byli zadowoleni, że Ron miał transport, ponieważ tata zawsze zabierał samochód do domu w ciągu tygodnia, pozostawiając resztę rodziny w ośrodku. Jego siostra, Julie, wyjechała na studia i oprócz odwiedzin mniej więcej raz w miesiącu w okresie letnim, nie bywała w ośrodku zbyt często. Skomentowała, że ​​chociaż nadal uwielbiała przyjeżdżać do ośrodka, nie chciała ujawnić, że jej rodzice mieszkali latem w ośrodku dla nudystów.

Gdy brał prysznic i przygotowywał się do jazdy z mamą i tatą do ośrodka, nie mógł się doczekać codziennych spotkań z Kellie. Po wytarciu się ręcznikiem i przyjrzeniu się jego teraz sześciometrowej posturze, był całkiem zadowolony z tego, co zobaczył. Wyrósł na dość dobrze umięśnionego piłkarza, który utrzymywał prostą średnią A. Chociaż nie brakowało mu okazji do przyjaciółek, nadal uważał Kellie za „swoją dziewczynę”, a ona również nazywała go „swoim mężczyzną”. Samo myślenie o Kellie zaowocowało nieuniknioną dumną erekcją i wkrótce jego kutas osiągnął pełną siedmiocalową chwałę. W rzeczywistości było to tylko trochę mniej niż siedem cali, ale co tam, wszyscy prawdopodobnie trochę przesadzali, więc zawsze myślał o tym jako o siedmiu calach. Potrzeba było zaledwie kilku minut, by zapewnić desperacko potrzebną ulgę, a on był szczęśliwy, mogąc wyładować swoją stłumioną namiętność, aby mógł właściwie kochać się z Kellie w ciągu kilku godzin.

Właśnie gdy przygotowywali się do wyjścia, Julie przybyła, zdyszana i podekscytowana. Wyjaśniła, że ​​po prostu nie mogła przegapić dnia otwarcia ośrodka i postanowiła spędzić weekend z rodziną. Jechała z nami do ośrodka, a potem wracała do domu z tatą w niedzielę wieczorem. Kiedy zobaczyła mojego vana, powiedziała, że ​​pojedzie ze mną, żeby mnie dogonić, myśląc, że w obozie inaczej będę zajęta.

Kiedy jechaliśmy, Julie spojrzała na mnie i wykrzyknęła: „Wow, Ronnie, założę się, że musisz pobić dziewczyny pałką!”

Wzruszyłem ramionami i posłałem jej uśmiech, po czym odpowiedziałem: „Hej Julie, dzięki za komplement, ale założę się, że ty też masz swoje oferty, sama nie wyglądasz źle”.

Śmialiśmy się i wymienialiśmy komplementy przez kilka minut, kiedy Julie spoważniała. „Ronnie, jeśli przyprowadzę Kena do obozu, czy myślisz, że mógłbyś, no wiesz, trochę pomóc mu się dopasować, to znaczy, wiesz, on jakby chce przyjść, ale trochę nie chce Do. Wiesz, jaki potrafi być nieśmiały.

– Czy on wie, że przyjedziesz do ośrodka dla nudystów? Zapytałem z uśmiechem na twarzy.

„Tak, on wie” – odpowiedziała. będzie zawstydzony, jeśli dostanie erekcji. Możesz to zrozumieć! powiedziała z chichotem.

– Rany, Julie, dlaczego po prostu go nie nauczysz, tak jak mnie nauczyłaś? Zapytałem, zerkając na nią kątem oka.

„Cóż, w rzeczywistości jest bardzo surowy, jego tata jest kaznodzieją i uważa, że ​​nie powinniśmy się kochać, dopóki się nie pobierzemy. Wiem, że to dzisiaj trochę niezwykłe, ale to naprawdę odświeżające, gdy ktoś mnie nie obmacuje. Och, robimy dużo, w rzeczywistości „zrobiliśmy wszystko, ale” i mogę ci powiedzieć, że jest naprawdę gorący i obwisły jak stadnina, ale po prostu nie chce uprawiać seksu, przynajmniej dopóki się nie zaręczymy i pewnie, że się uda”.

Jechaliśmy w milczeniu przez kilka minut, podczas gdy ja zastanawiałem się nad sytuacją, po czym ponownie zwróciłem się do Julie. „Hej, jak on się dowiedział, że jesteśmy nudystami? Byliśmy bardzo ostrożni, kiedy kupowałeś go do domu z wizytą.

Julie zachichotała i opowiedziała historię. Spotykali się od ponad roku, a ona dwa razy kupiła go do domu. Mama, tata i ja od razu go polubiliśmy i pomyśleliśmy, że on i Julie tworzą naprawdę fajną parę. Pewnego wieczoru Ken przyjechał po nią do domu Sorority, ale spóźniała się z powrotem do domu z pracy. Julie właśnie wychodziła spod prysznica, kiedy przyjechał Ken, więc poprosiła swojego współlokatora, aby Ken wyjął jej torebkę z samochodu, ponieważ tak się spieszyła, że ​​zapomniała ją zabrać. Wziął torebkę, ale kiedy zamknął drzwi samochodu, zaczepił o bok torebki i otworzył zamek, wysypując wszystko na podjazd.

Ken szybko zaczął gromadzić niezliczone przedmioty, które dziewczęta noszą w swoich torebkach. Podszedł do jej portfela, który również się otworzył i pokrył kurzem zdjęcia i karty kredytowe. Kiedy wrócił do domu, postanowił wszystko zetrzeć, więc ostrożnie wyjął różne licencje i karty i delikatnie je wytarł. Nie zwracał na to zbytniej uwagi, poza szybkim spojrzeniem, by sprawdzić, czy je odkurzył, kiedy zauważył białą kartkę z niebieskim kółkiem, na której widniał napis „AANR Nagie Rekreacje”. Gdy przyjrzał się uważniej, dostrzegł drobny druk na samej górze: „Od 1931 r. w służbie rodzinnej społecznej rekreacji nagości”.

Julie zauważyła, że ​​Ken był zdenerwowany i roztrzęsiony przez cały koncert i zamiast wyjść z resztą gangu na colę, zaproponował, żeby poszli na małą przejażdżkę. Zatrzymał się nad jeziorem oświetlonym księżycem i zaproponował, żeby usiedli na brzegu i obserwowali, jak światło księżyca odbija się w wodzie. W końcu Julie zażądała informacji, co się stało.

„Czy naprawdę jesteś nudystą?” – zapytał drżącym głosem.

– Dlaczego zadałeś mi takie pytanie? Julie zripostowała, czując, jak serce jej bije szybciej.

„Ponieważ rozlałem twoją torebkę, a kiedy ją podniosłem, znalazłem twoją kartę członkowską AANR i nie mogę zrozumieć, dlaczego miałbyś mieć kartę stowarzyszenia nudystów, chyba że jesteś nudystą”.

„Czy to miałoby znaczenie?” zapytała Julie, czując się tak, jakby żołądek połknęła ogromny kamień.

„Nie jestem pewien”, odpowiedział Kenny, „Chodzi mi o to, co naprawdę robią nudyści, no, to znaczy, cóż, w końcu to musi oznaczać, że jesteś nagi w towarzystwie innych ludzi i tak ładna jak jesteś, wszystkie mężczyźni muszą chcieć, dobrze wiesz.

„Tak, wiem, myślisz, że bycie nagim automatycznie oznacza seks. Cóż, po prostu tak nie jest, mamy bardzo surowe zasady, nie można się nawet przytulić poza sekundą lub dwiema, nikt nie chce, żeby ktokolwiek myślał, że chodzi o seks, chodzi o to, by cieszyć się nagością i czuć słońce i bryza na twojej nagiej skórze. Oczywiście nudyści uprawiają seks, kiedy i gdzie jest to stosowne, i przypuszczam, że niektórzy trochę naciskają na zasady, ale nigdy nie widziałem nikogo, kto robiłby coś zbliżonego do seksu na otwartych przestrzeniach kurortu. A poza tym nie mam problemu z przylegającym mokrym kostiumem kąpielowym, po prostu ociekam do sucha!” odpowiedziała ze śmiechem.

„Więc”, odpowiedział Ken, „naprawdę chodzisz nago z wieloma innymi ludźmi, zarówno mężczyznami, jak i kobietami?”

„Tak, pływamy, gramy w gry, spacerujemy, czytamy książki, robimy wszystko, co każdy inny zrobiłby na kempingu, z wyjątkiem tego, że robimy to nago. Więc po prostu zabierz mnie do domu i przygotuj wiadomość” – powiedziała Julie, gdy łzy zaczęły spływać jej po twarzy.

„Nie zabieram cię do domu i nie przygotowuję komunikatu prasowego, ponieważ nie słyszałem niczego godnego wiadomości” – powiedział stanowczo, obejmując ją ramionami i całując łzy. – Naprawdę nie myślisz, że zrobiłbym ci to, prawda? Bo jeśli to zrobisz, to obawiam się, że jestem tak samo zraniony jak ty!

Siedzieli w milczeniu przez kilka chwil, po czym Julie zwróciła się do niego, mówiąc: „Przepraszam, po prostu jest tak wiele szalonych pomysłów na temat nudystów, że po prostu nie pozwalamy nikomu się dowiedzieć o„ naszym małym sekrecie ”.

„Od jak dawna jesteś nudystą?” zapytał Ken.

„Cóż”, odpowiedziała Julie, „urodziłam się naga, podobnie jak ty, i spędzaliśmy większą część każdego lata w kurorcie, nawet gdy byłam dzieckiem. A tak przy okazji, jest jedna rzecz, której nie robimy nago.

"Co to jest?" on zapytał.

„Nigdy nie smażymy bekonu nago!”

Po tym, jak padli razem ze śmiechu, Ken ponownie przytulił ją w ramionach i delikatnie pocałował. – Więc myślisz, że mógłbym cię odwiedzić? on zapytał

– Dlaczego, tylko po to, żeby zobaczyć mnie nago? — zapytała Julie drażniącym tonem. – Bo jeśli to wszystko, co chcesz robić, po prostu się tutaj rozbiorę.

„Cóż, oczywiście, że chcę cię zobaczyć nago, każdy mężczyzna by chciał, ale tak naprawdę przypominam sobie, jak grupka dzieciaków chodziła do piaskownicy u Sama. Nie było tam żadnych dróg i było otoczone drzewami. Kąpaliśmy się nago przez całe lato i bardzo mi się to podobało z powodów, które właśnie wymieniłeś.

– Czy były tam jakieś dziewczyny? zapytał Julię.

„Nie, w tym wieku nie chcieliśmy dziewczyn, więc zawsze je odrzucaliśmy. Ale pewnego dnia Connie i Betty poszły za nami i jak tylko weszliśmy do wody, ukradły wszystkie nasze ubrania i schowały je. Nie mogliśmy ich znaleźć, więc ponieważ kościół znajdował się tuż przy skraju farmy, zostałem wybrany, aby przekraść się tylnymi drzwiami kościoła i zdobyć dla wszystkich szaty Chóru Juniora. Udało mi się to zrobić, ale mama zobaczyła, jak wymykam się tylnymi drzwiami ze szlafrokami i była tam, żeby się z nami spotkać, kiedy wrócimy. Kiedy cały dym się rozwiał, nigdy więcej nie pozwolono nam iść do piaskownicy. Nie dlatego, że byliśmy nadzy. Tata powiedział, że pływanie z bandą nagich facetów to nic wielkiego, ale powiedział, że piaskownica jest bardzo głęboka i zbyt niebezpieczna. Myślę, że fajnie byłoby ponownie przeżyć doświadczenie kąpieli nago.

– Więc widok mnie nagiego nie ma z tym nic wspólnego? zapytała Julie z uśmiechem.

Ken uśmiechnął się i powiedział: „Cóż, to też”.

Ron uśmiechał się, kiedy Julie skończyła swoją historię, po czym zapewnił ją, że chętnie pomoże Kenowi, ale nie był pewien, co zrobić, jeśli naprawdę nie chce się kochać, dopóki się nie pobiorą. Będzie musiał trochę o tym pomyśleć. Mniej więcej w tym czasie dotarli do ośrodka, a on manewrował furgonetką w miejscu, o którym myślał przez całą zimę. Julie zerknęła na niego i skinęła głową z aprobatą, kiedy wysiedli z furgonetki.

„Nikt nie może stąd zobaczyć furgonetki, ani z głównego obszaru socjalnego, ani z obszaru kempingowego, gdzie znajduje się przyczepa mamy i taty” – zauważyła.

Ron skinął głową na znak zgody i zaczął zrzucać ubranie. Julie zrobiła to samo, a kiedy Ron otworzył tylne drzwi furgonetki, żeby włożyć swoje ubrania do środka, Julie obeszła go od strony pasażera. Ron gapił się przez chwilę, po czym zdał sobie sprawę, że Julie też się na niego patrzy.

- No cóż, myślę, że Ken będzie musiał trochę popracować, zanim zobaczy cię nago, jeśli nie chce mieć erekcji - zauważył Ron, czując, jak jego kutas drga na początku własnej erekcji.

"Wow!" zawołała Julie, „Naprawdę wypełniłeś tę zimę we wszystkich właściwych miejscach. Kellie musi mieć z tobą pełne ręce roboty – powiedziała ze śmiechem w głosie.

„Hej, Julie, nie masz żadnego powodu, by zajmować tylne miejsce przy wypełnianiu” – skomentował.

„Widzę, że się zgadzasz” odpowiedziała Julie, spoglądając na penisa Rona, który był już prawie w pełni wyprostowany. „Naprawdę trzeba uważać, żeby nie przygwoździć Kellie do podłogi, bo to coś może ją przebić” — wykrzyknęła.

W tym momencie Kellie przebiegła szlakiem i skręciła na ustronne miejsce parkingowe. Ron starał się ułożyć ręcznik tak, by jego erekcja nie była tak oczywista, jednocześnie zastanawiając się, jak przytulić Kellie. Wydawało się, że nie widział jej od roku, podczas gdy w rzeczywistości minął tylko nieco ponad miesiąc. Kellie podbiegła do Rona i rzuciła się na niego. Nie miał wyboru, musiał rzucić ręcznik i złapać ją w powietrzu. Kellie owinęła nogi wokół talii Rona i przycisnęła piersi do jego klatki piersiowej, jednocześnie spotykając jego usta w delikatnym, ale namiętnym pocałunku.

„Cześć, Kellie”, zawołała Julie, odwracając się, by zostawić dwójkę szalejących hormonami dzieciaków na osobności.

- Cześć, Julie - odpowiedziała Kellie, przytulając się do Rona.

Ron widział, że Julie wychodzi, więc po prostu odwrócił się, a Kellie się do niego przytuliła i opuścił jej śliczny, mały tyłeczek na wyłożoną dywanem podłogę furgonetki, a potem odepchnął ją, wczołgając się do środka i zamknął za nimi drzwi.

„Wow, to jest takie schludne”, szepnęła Kellie, rozglądając się wokół.

Ron pogrzebał w jednej z szuflad i wyciągnął potrzebne rzeczy, wręczył Kellie wkładki plemnikobójcze i rozerwał opakowanie prezerwatyw. Kellie uśmiechnęła się do niego z nieokiełznaną pasją malującą się na jej twarzy i szybko włożyła trójkątny przedmiot, podczas gdy Ron zakładał prezerwatywę.

„Jestem tak mokra, że ​​nie sądzę, że będziemy potrzebować KY”, wyszeptała bez tchu Kellie, tuląc się do piersi Rona. – I wydaje mi się, że ty też jesteś gotowy.

Ron przetoczył się na Kellie, zadowolony, że szarpnął się tego ranka, mając nadzieję, że da mu to trochę siły do ​​przetrwania, ale wątpił, czy będzie to tyle, ile chciał. W jednej chwili wsunął się w Kellie i poczuł, jak jego jaja uderzają ją w jej twardy, mały tyłek. Przylgnęli do siebie przez kilka sekund, delektując się dotykiem swoich ciał, gdy stapiali się razem. Potem Ron zaczął powoli i drażniąco poruszać biodrami, naciskając w górę, aby wywrzeć nacisk na łechtaczkę Kellie. Kellie odpowiedziała, poruszając tyłkiem tam iz powrotem, delektując się tarciem w jej cipce i łechtaczce. Nie minęło dużo czasu, zanim Ron przyspieszył swoje ruchy i po chwili wbijał swojego kutasa w Kellie, jakby próbował się za nią wczołgać. Zbyt szybko jego sperma wypłynęła z jego penisa, czując się, jakby została wypchnięta serią wybuchów rakiet.

Zapadli się razem, przytulając i szepcząc o swojej miłości do siebie i unosząc się w euforii ich wzajemnych orgazmów. Nie minęło więcej niż piętnaście minut, zanim Ron powiedział, że jest gotowy na trochę więcej miłości. Zaczął od pocałunków od czoła Kellie aż do jej stóp, potem w górę po wewnętrznej stronie jej nóg, aż dotarł do jej mokrych ust. Nie był tak chętny do wsuwania w nią języka, ponieważ wkładka Norform się stopiła i smak nie był tak przyjemny, ale udało mu się kilka razy przesunąć językiem po łechtaczce Kellie. Do tej pory jego kutas czuł się tak, jakby był gotowy do rozerwania prezerwatywy, a on namiętnie wsunął się z powrotem w Kellie, czując, jak jego kutas wsuwa się do domu, jakby został wezwany przez nieodpartą siłę, wciągając go. Nagle zdał sobie sprawę, że on czuł, jak cipka Kellie otwiera się i zamyka, jakby naprawdę go wciągała.

„Gdzie się tego nauczyłeś?” on zapytał.

„Znalazłam jedną z książek o seksie mamy i trochę się uczyłam i ćwiczyłam ćwiczenia Kegla” – powiedziała. „Podoba ci się?”

„Człowieku, to najwspanialsze uczucie od czasu, gdy zrobiliśmy to po raz pierwszy” — wykrzyknął.

Kellie miała dwa coraz bardziej satysfakcjonujące orgazmy, kiedy Ron poczuł, że nie może już dłużej się powstrzymywać i zaczął w nią walić tak mocno, jak tylko mógł. Po raz kolejny jego sperma poszybowała w dół rurki startowej i gdyby nie prezerwatywa, był pewien, że zostałaby siłą wstrzyknięta prosto w szyjkę macicy Kellie. Upadli razem i odpłynęli w błogi sen.

Obudziło ich walenie w drzwi i usłyszenie, jak Kerrie i Nancy krzyczą, żeby wyszli. Po tym, jak powiedzieli, że za chwilę wyjdą, szybko wzięli chusteczki dla niemowląt i trochę posprzątali, a potem po zabezpieczeniu wszystkiego w plastikowej torbie na śmieci w jednej z szuflad, otworzyli drzwi. Kerrie i Nancy wskoczyły do ​​środka, wykrzykując, jaka fajna była furgonetka. Obaj przetestowali dywan, kładąc się i lekko podskakując.

„Nieźle”, zadumała się Kerrie, „a z tymi sprężynami założę się, że fajnie się wam jeździło!”

„Mam nadzieję, że amortyzatory nie wymagały zbyt wiele uderzeń” — zauważyła Nancy.

„Przestań już”, wykrzyknęła Kellie, „Mówiłam ci, żebyś trzymał się z daleka, dopóki nie zejdziemy nad jezioro” – narzekała.

„Nie sądziliśmy, że zejdziesz na dół przed zmrokiem”, zachichotała Kerrie, „więc postanowiliśmy cię obudzić”.

Szli razem w stronę jeziora. Kiedy szli, Ron nie mógł nie zauważyć, że zarówno Kerrie, jak i Nancy urosły większe cycki. W rzeczywistości obaj byli więksi od Kellie, a Nancy miała trochę zwisającego kształtu. Ronowi nadal najbardziej podobały się Kellie, nie były wcale takie duże, ale bardzo dobrze pasowały do ​​jej sylwetki, wyróżniały się dumnie i choć trochę podskakiwały, nie zwisały. Poza tym sutki robiły się naprawdę twarde, kiedy się kochali, i czasami mógł stwierdzić, kiedy była gotowa, po prostu patrząc, jak dumnie wyróżniały się jej sutki.

Kiedy dotarli nad jezioro, Ron zauważył sześć dziewczyn, które nie wyglądały znajomo. Na drugi rzut oka wyglądały nieco znajomo, ale nie mógł ich umiejscowić. Zapytał o nie Kellie, a ona odpowiedziała, że ​​wszyscy byli tutaj w zeszłym roku, wszyscy mieli po trzynaście lat, ale po prostu nie zauważył ich w zeszłym roku, ponieważ nadal były nieznośnymi, płaskimi szkodnikami. Ron zauważył, że chociaż wciąż mogą być małymi szkodnikami, z pewnością nie miały płaskiej klatki piersiowej! Obejmowały one od małych guzków wielkości cytryny do pełnego rozmiaru A. Nieźle, pomyślał Ron, zapisując notatkę, by obserwować ich rozwój przez lato. Tak ogólnie to nieźle! Nagle zdał sobie sprawę, że dwie dziewczyny szeptały między sobą i rzucały mu ukradkowe spojrzenia, a raczej jego penisa. Sama świadomość, że zerkają na jego fiuta, wywołała poruszenie, które dało mu do zrozumienia, że ​​wkrótce wymknie się to spod kontroli. Upuszczając ręcznik, zanurzył się w jeziorze.

W chwili, gdy wpadł do wody, zdał sobie sprawę, dlaczego nikt inny nie pływa w jeziorze i wszyscy są wokół podgrzewanego basenu. Było przeraźliwie zimno, tak zimno, że zaparło mu dech w piersiach. Z drugiej strony natychmiast rozwiązało to jego inny problem, więc uśmiechnął się z szoku, kiedy powoli przyzwyczaił się do zimna, a potem droczył się z dziewczynami, żeby zostały na brzegu. Zdając sobie sprawę, że nikt do niego nie dołączy, w końcu wyszedł, wytarł się ręcznikiem i położył się na słońcu, żeby się rozgrzać.

Kellie położyła obok niego ręcznik, a Nancy i Kerrie zrobiły to samo. Wkrótce nadrabiali zaległości w zimowych wydarzeniach. Zarówno Nancy, jak i Kerrie miały teraz kilkumiesięcznych przyjaciół i podekscytowane opowiadały gangowi, jakie są wyjątkowe. Ron zapytał, czy chłopcy wiedzieli, że spędzą lato w kurorcie dla nudystów. Kerrie powiedziała, że ​​Jimmy nie wiedział, i podjęła wszelkie kroki, aby upewnić się, że się nie dowie, ponieważ może być trochę plotkarą. Nancy przyznała, że ​​pewnego wieczoru powiedziała o tym Billowi i wydawało się, że wszystko jest w porządku. Właściwie nawet zapytał, czy mógłby ją kiedyś odwiedzić.

– Jak myślisz, co by się stało, gdyby był to jego pierwszy raz? zapytał Ron.

„Tak jak Billy jest cały czas napalony, prawdopodobnie będzie musiał spędzić cały dzień w jeziorze i mieć nadzieję, że będzie naprawdę zimno!” wykrzyknęła. „Jest tak napalony, mam na myśli, że jest naprawdę napalony”.

„Jak bardzo jest napalony?” – zapytały jednocześnie Kerrie i Kellie.

„Jasne”, odpowiedziała Nancy, „Chcesz tylko dowiedzieć się, czy to zrobiliśmy”, powiedziała z uśmiechem. „Cóż, my nie, ale kiedy tu przyjdzie i zobaczy wszystkie nagie dziewczyny, oszaleje.

„Więc dlaczego tego nie zrobiłeś? To nie tak, że nigdy wcześniej tego nie robiłeś – zauważyła Kerrie, zerkając na Rona.

„Och, nie wiem na pewno, nie chciałem tego robić po prostu z nim za pierwszym razem na tylnym siedzeniu, a mając trzech braci i siostry w naszym domu i dwóch u niego, nie mogliśmy zrób to w naszym łóżku Chciałem tylko, żeby to było w wyjątkowym miejscu i o szczególnym czasie, i żeby nie było pośpiechu i strasznej rzeczy” – odpowiedziała.

Kerrie skinęła głową. „My też tego nie zrobiliśmy, prawie z tych samych powodów, ale Nancy, jeśli Billy tu przyjedzie, mogłabyś skorzystać z furgonetki Rona, wygląda na to, że jak na pierwszy raz może być całkiem fajnie”. pytające spojrzenie na niego.

Ron skinął głową, ale powiedział, że muszą zabrać ze sobą wszystkie swoje rzeczy i posprzątać po sobie. „Można nawet zamknąć drzwi i nikt nie może zajrzeć do środka” — zauważył.

Rozmowa o kochaniu się wywarła przewidywalny wpływ na Rona i wkrótce potajemnie próbował wykopać dziurę w piasku, aby ukryć swoją erekcję. Kellie zauważyła jego ruchy i zapytała, co próbuje zrobić. Ron nie odpowiedział i przekręcił się na brzuch, by ukryć rosnącą erekcję. Kiedy to zrobił, Kellie zaczęła go łaskotać i zanim inne dziewczyny pomyślały o tym, co się właściwie dzieje, podskoczyły i zaczęły pomagać Kellie, gdy łaskotały go i okładały bezlitośnie. W końcu, nie mogąc wytrzymać kary, Ron przekręcił się i spróbował usiąść, ale Nancy natychmiast opadła mu na pierś. Nagle wszystkim zrobiło się bardzo cicho. Ron mógł usłyszeć zbiorowe westchnienie, gdy jego w pełni wyprostowany kutas stał wskazując na niebo.

"Wow!" wykrzyknęły jednocześnie Nancy i Kerrie.

„Cummon, wiesz, co się stanie, jeśli ktoś nas zobaczy”, wykrzyknął Ron, „Puść mnie!”

Nancy stoczyła się, a Ron szybko usiadł i zakrył swojego penisa ręcznikiem, pochylając się, by dodatkowo ukryć sytuację.

„Wygląda na to, że wszyscy powinniśmy wejść do jeziora” — skomentowała Kerrie, wstając.

Po wyciągnięciu Kellie i Nancy, we trójkę utworzyły linię po wspólnej stronie Rona i ruszyły w kierunku jeziora. Na skraju zawahali się, przypominając sobie, jak Ron powiedział, że jezioro jest zimne. Rzucając okiem, mogli zobaczyć, że nic się nie zmieniło; Kutas Rona był tak twardy, że sterczał prawie pionowo. Ron nie mógł nie zobaczyć wyrazu twarzy Kerrie i poczuł się tak, jakby po cichu oklaskiwała go, jak duży się stał. Po przedyskutowaniu, jak dostać się do wody, Ron po prostu objął grupę ramionami i wepchnął ich wszystkich do jeziora. Spodziewane wrzaski i bulgotanie wypełniły powietrze, gdy nadlatywały. Dziewczyny nie pozostały w wodzie zbyt długo, ale Ron powiedział, że było fajnie. Właściwie odmrażał sobie tyłek, ale musiał zostać w domu, póki zimna woda zrobi swoje. Wkrótce on też wyszedł i wytarł się ręcznikiem.

Postanowili wybrać się na spacer wokół jeziora i wkrótce biegali po okolicy, zrzucając małe kamienie ze ścieżki turystycznej i ogólnie dobrze się bawiąc. Kellie i Nancy ruszyły naprzód, patrząc na parę ptaków przelatujących z gałęzi na gałąź. Nancy spekulowała, że ​​jaskrawo ubarwiony kardynał próbował uwieść bardziej stonowaną kobietę, na co Kellie skomentowała, że ​​to mężczyzna dla ciebie. Kerrie zrównała się z Ronem i spojrzała na niego, jakby chciała coś powiedzieć.

"Co?" zapytał Ron

"Co masz na myśli?" zapytała Kerrie z uśmiechem.

„Co chcesz powiedzieć, widzę, że zaraz zdemaskujesz coś, czego boisz się powiedzieć”.

„Uh, cóż, po prostu nie widziałem cię mocno od czasu, gdy zrobiłeś Kellie i mnie tamtego dnia w twojej przyczepie. Myślałem wtedy, że jesteś duży, ale teraz jesteś DUŻO większy, nie mogłem uwierzyć, że jesteś taki duży, jesteś dużo większy niż Jimmy, a on jest w tym samym wieku co ty.

- Wydawało mi się, że mówiłeś, że nie robiłeś tego z Jimmym - skomentował Ron.

„Właściwie tego nie zrobiliśmy, ale kilka razy widziałem jego kutasa. Pewnej nocy zdjął spodnie, kiedy próbował mnie namówić, żebym to zrobił z nim na tylnym siedzeniu, ale powiedziałem mu, że po prostu nie chcę tego robić, więc zacząłem go masturbować, kiedy bawił się moimi piersi. Pozwoliłam mu włożyć we mnie palec, ale był szorstki i nie chciał mnie po prostu delikatnie dotknąć, więc powiedziałam mu, żeby przestał. Nie chciał i wtedy zacząłem naprawdę szybko pompować jego penisa, ale gdy tylko doszedł, chciał po prostu zabrać mnie do domu. Byłem na niego naprawdę wściekły, wygląda na to, że chciał tylko dla własnej satysfakcji, a to, czego chciałem, nie miało znaczenia. Następnego dnia w szkole usłyszałem, że opowiada chłopakom z drużyny piłkarskiej, że mnie przeleciał. Byłam tak wściekła, że ​​nie pozwoliłam mu się dotknąć przez dwa tygodnie! Powiedziałem też, że mnie nie pieprzył, nie mógł zrobić tego wystarczająco dużego, by zrobić cokolwiek poza waleniem konia. O rany, on był szalony!

– Więc to był koniec? - zapytał Ron. - A może znowu się z nim umówiłeś?

„Nadal się spotykamy, ale przez cały miesiąc nie pozwoliłam mu nawet dotknąć moich piersi. Pewnej nocy powiedział, że jest mu przykro i powiedział chłopakom, że powiedział, że pieprzy się ze mną tylko dlatego, że się z niego droczą, i że tak naprawdę nie zrobiliśmy nic poza zabawą na tylnym siedzeniu. Więc wybaczyłam mu. Był dla mnie naprawdę miły, więc znowu usiedliśmy na tylnym siedzeniu i pozwoliłem mu zdjąć koszulkę i stanik. Tym razem był delikatny, całując moje sutki, jakby naprawdę zależało mu na tym, jak się czuję. Pozwoliłam mu włożyć rękę pod moją spódnicę i zsunąć majtki. Na początku był ostrożny i faktycznie znalazł moją łechtaczkę.

„Zdecydowałem się odwzajemnić, więc rozpiąłem jego spodnie, wyciągnąłem jego penisa i zacząłem się z nim bawić. Pocałowałem nawet czubek jego penisa i polizałem go wokół głowy, ale wtedy wbił we mnie palec tak mocno, że aż zabolało, więc odepchnąłem go i zacząłem zakładać z powrotem ubranie. Wściekł się i powiedział, że jeśli nie zagram w tę grę, powie, że znowu mnie przeleciał. Uderzyłem go naprawdę mocno, a potem powiedziałem, żeby spojrzał na moją rękę. Powiedziałem, że gdybym choć usłyszał, że opowiada tę historię, powiedziałbym, że kiedy kładę dłoń na jego penisie, nie widziałem nawet końcówki wystającej poza moją pięść. Był tak wściekły, że nie odzywał się do mnie przez dwa tygodnie, ale teraz chce znowu się spotkać. Po prostu nie wiem, gdyby kiedykolwiek dowiedział się, że przyjeżdżam do ośrodka dla nudystów, byłbym uczciwą grą dla każdego faceta z drużyny piłkarskiej.

Przez chwilę szli w milczeniu, a potem odezwał się Ron: „Gdybym był Jimmym, naprawdę mógłbym ci pokazać, jak miły może być facet dla dziewczyny”.

Kerrie spojrzała na niego ostro. – Chcesz powiedzieć, że chcesz się ze mną umówić? zapytała. – A co z Kellie?

Ron zatrzymał się nagle, zatrzymując Kerrie obok siebie. „Nie, nie powiedziałem, że chcę się z tobą umówić, cóż, nie chodzi mi o to, że nie chciałbym się z tobą umówić, jesteś piękną dziewczyną i lubię cię, zawsze lubiłem. Mówię tylko, że gdybyś była moją dziewczyną, a nie Kellie, wiedziałbym, jak dobrze cię traktować i dopilnować, żebyś też dobrze się bawił. Nauczyłem się, że kochanie się to coś więcej niż tylko wpychanie kutasa w dziewczynę, a dziewczyna też może się dobrze bawić. To wszystko."

Kerrie stała przez chwilę w milczeniu, po czym powiedziała: „Chciałabym być twoją dziewczyną, żebyś mogła mi pokazać, jakie to byłoby miłe. Bolało, kiedy robiliśmy to tym razem, ale po prostu chciałem to zrobić, tak naprawdę nie myślałem o byciu zakochanym ani o tym, jak by to było.

- Nic nie powiedziałeś po tym, jak to zrobiliśmy - skomentował Ron. „Zawsze zastanawiałem się, co myślisz i czy ci się to podoba”.

„Myślę, że tak naprawdę nie myślałem, że zawsze robiliśmy coś razem przez tak długi czas, a kiedy dowiedziałem się, że ty i Kellie to zrobiliście, byłem zazdrosny i po prostu chciałem móc powiedzieć, że też to zrobiłem z tobą. Nancy czuła to samo, nie widzieliśmy tego tak bardzo, jak kochanie się lub bycie zakochanym, to było po prostu coś, co zrobiła Kellie, a my nie, więc wydawało się naturalną rzeczą spróbować przeżyć to samo . Jeśli chodzi o to, jak się czułem, bolało jak diabli przez minutę, a potem poczułem się naprawdę pełny, ale nie czułem nic specjalnego poza świadomością, że to sprawia, że ​​czujesz się dobrze. Następnego dnia byłam obolała i musiałam uważać, żeby mama nie zorientowała się, co zrobiliśmy. Nie robiłem tego odkąd ty i ja zrobiliśmy to trzy lata temu, chyba chciałem, żeby to było wyjątkowe i czekam na kogoś wyjątkowego.

– Wiesz, czy Nancy znowu to zrobiła? zapytał Ron.

„Mówi, że zrobiła to kilka razy w zeszłym roku z facetem, który grał z nią w sztuce. Mieli być małżeństwem z awanturniczym nastolatkiem w szkolnym przedstawieniu. Oczywiście jedna ze scen zawierała pocałunek, ale żadne z nich nie miało dużego doświadczenia i wydawało się to naprawdę niezręczne, więc reżyser zasugerował, aby poćwiczyli kilka razy na osobności, aby scena wyglądała bardziej naturalnie. Zostali więc po szkole i spotkali się w rekwizytorni, żeby poćwiczyć. Po pewnym czasie udało im się to opanować, ale postanowili kontynuować ćwiczenie. Wkrótce zaczął dotykać jej cycków, a potem włożył ręce pod jej bluzkę i wkrótce była topless. Zanim skończyli, wykorzystali jedno z łóżek do innego celu niż spanie. Zrobili to jeszcze raz, ale potem Nancy spóźniła się na miesiączkę, a przynajmniej tak jej się wydawało. Kiedy spóźnił się o trzy dni, powiedziała mu, że myśli, że jest w ciąży. Twierdził, że to musiał być ktoś inny, i odszedł. Była zdruzgotana. Nie sądziła, że ​​są zakochani lub zamierzają się pobrać, po prostu myślała, że ​​pomoże jej wyjść z tej sytuacji. Na szczęście po kilku dniach dostała okres. Kiedy powiedziała mu, że nie jest w ciąży, chciał znowu uprawiać seks, ale kazała mu się odpieprzyć, nie potrzebowała kogoś, kto porzuci ją przy pierwszych oznakach problemu. Teraz związała się z Billym, a on wydaje się być naprawdę miłym facetem.

Mniej więcej w tym czasie Nancy i Kellie wrzasnęły, żeby dogoniły, więc na tym rozmowa się skończyła. Kiedy we czwórkę spacerowali wokół jeziora, opowiadając, jak minęła im zima, Kellie zatrzymała się i powiedziała, że ​​ma wszystkim coś do powiedzenia.

“I am not going to be spending the whole week here every day like we have for as long as I can remember. I talked Mom and Dad into letting me get a car, but now I have to pay for my own insurance and some of the cost. Dad is helping, but he says that if I want more freedom, I have to take more responsibility. So, I have a job that means I have to ten hours a day, Monday through Thursday then I have Friday, Saturday and Sunday off and come up here.”

Ron was stunned. He too had a car and expenses and had thought of getting a summer job. He actually did work part time during school and had saved up enough money so that he and Kellie could spend the entire summer together. Now this! In some ways, he felt betrayed. Never-the-less, he decided to make the best of it, so wished Kellie well, saying that at least they would have the weekends together.

On Sunday night, Kellie left to get home so she could be at work on time Monday morning. After hanging out with Nancy and Kerrie Monday morning, he told his folks that he was going to go into the local town for a while and if she needed anything at the grocery store he would pick it up for her. Kerrie and Nancy asked if they could go along. After getting dressed, they started for town. As they looked around for a bit, they happened by a video arcade advertising for weekend help. Without really intending to apply for a job, they went in to inquire about the positions. The owner said that the arcade was going great, but he just couldn’t keep up with it by himself. Both he and his wife, along with two daughter’s-in-law were working seven days a week, and wanted to get some relief. Before long, they had accepted part time jobs, working six hours Friday afternoons, and twelve hours Saturday and Sunday. In addition, all the food they wanted to eat while working, they just couldn’t take any home. Ron would drive them all to work in his van. The only problem is that Ron and Kellie would only see each other from Thursday evening to Friday afternoon. Still, it was too good an opportunity to pass up.

Predictably, Kellie was furious and accused Ron and the girls of doing this to spite her. No amount of reasoning made any difference, so after spending a miserable Thursday evening, Ron hoped that Kellie would be in a better mood Friday morning. He waited by the van for her usual morning visit, but she didn’t show up. Later, Nancy and Kerrie said that Kellie told them she had some shopping to do and left early Friday morning saying she would be back sometime Friday night.

“I guess that tells me where I stand,” said Ron with a regretful look on his face.

“Don’t worry,” Nancy replied, she’ll get over it. “Besides, she isn’t feeling too good right now, if you know what I mean.”

“Uh, Oh, OK,” grunted Ron and let the matter slide.

The work on Friday night was busy, but didn’t hold a candle to Saturday and Sunday. They were on a constant run, serving refreshments to rowdy kids, making change, and showing new-comers how to play the various games. In addition, Ron soon learned that his computer experience allowed him to resolve some game problems that cropped up from time to time. By Sunday night, they were ready for some rest! Even though they saw Kellie driving out of the parking lot as they drove in, she didn’t stop for more than a second, saying she had to hurry home.

“I think we just got the brush off,” commented Nancy wryly. “Wonder why she is still so huffy, she’s the one who bailed out first.”

Monday morning they all slept in, and when Ron awoke, he was confronted with his usual morning hard on. Before dealing with it, he began thinking of meeting Kellie at the van for some relief. Then realized that this was going to be the ultimate “Do it yourself job.” After unloading his pent up load, he took a leisurely shower and sauntered down to the common area with a book, planning to read for a while then go swimming. He selected a spot well away from the noisy crowd and settled back in the lounger and picked up his book. As he was reading, he noticed that two of the six girls he saw the opening day of camp were back, along with three boys. He judged that the boys ranged from about eleven to perhaps thirteen. One of them still had the little boy cock, while the other two were definitely well on the way to maturity. He smiled as he recalled the day three years ago when he first had to deal with an unruly cock with a mind of its own.

Gradually, Ron felt the tension of the past three days drain away and lowered his book for a moment. Without realizing it, he drifted off and was soon dreaming a kaleidoscope of jumbled images. Before long, the dreams became erotic and soon he was slamming his cock into a beautiful cheer-leader right on the fifty yard line of the football field. He could hear people cheering him on as he pumped harder and harder. Suddenly, he was on the one yard line, and somehow knew that if he just pumped a little harder he could make a goal and win the game. The cheering got louder and louder until in a shuddering frenzy, he shot his load. At that instant, the cheering turned into subdued giggles and his eyes flew open.

In an instant, he summed up several things. He had a raging erection, with fresh hot cum splattered all over his belly and book. If that weren’t bad enough, the two girls were standing about six feet away, obviously having seen the entire show. Ron sprang up and ran for the lake, diving in and swimming with strong strokes all the way to the other side. There he climbed out and disappeared onto the path around the lake. He walked for perhaps fifteen minutes when he sensed that he wasn’t alone. Glancing around to see what had caused the feeling, he slowly turned from side to side. Not seeing anything, he started walking again, when suddenly he heard a rustling sound and the two girls ran out of the trees grabbing his hands.

“What do you think you are doing?” demanded Ron.

“Nothing,” smirked the older one, who said her name was Karen. “We just wanted to be sure you were OK, you ran off so fast we didn’t get a chance to say hello,” she said with a big grin. “Why did you run away, it was just getting interesting.”

“Yeah, tell us what the dream was about,” chided the younger named Michelle. “It must have been pretty good to make all that happen. And, what did happen, we’ve never seen anything like that before!”

“Go away and leave me alone,” he snapped, “it’s none of your business what happened, some things are private.”

“Not when you do it where everyone can see you,” stated Karen with a sassy smirk. And besides, we’ve seen you with your cock sticking up before, so don’t pretend it never happens!”

“When did you see me,” demanded Ron. “Have you guys been spying on me?”

“Oh, we were playing around up in the trees a couple of years ago and we saw you and Kellie kissing. Then we saw you put your hands on her tits and then you got on top of her and put your cock in her bottom and bounced up and down for a while. When Kellie started groaning, we got scared and ran away, but we came back a few times after that.

„O cholera!” exclaimed Ron. “Did you tell anyone what you saw?”

“Of course not Ronnie, we didn’t want you to get in trouble. You were always nice to us in the swimming pool, helping us do flips in the water and boosting us out of the pool. Besides, we kind of liked watching and if we told, we wouldn’t get to watch again.”

“You mean you watched Kellie and me making love!” Ron groaned. “How many times did you do that?”

“Probably only about eight or ten times,” said Michelle as some red colored her cheeks. “We thought we were the only ones who knew, but one time we saw Julie going by, and sometimes Nancy and Kerrie would take a peek and we didn’t want to get caught watching. But, we did watch enough times to know that it looks like a lot of fun,” she giggled.

“We liked watching Kellie play with your cock more than when you put it in her. We could see more when she was rubbing it and kissing it than we could when you hid it inside of her.”

With all their talk and descriptions, Ron’s cock began to twitch and he realized it would soon be completely out of control. He looked desperately for somewhere to go, when Michelle started to giggle. “Hey look Karen, its happening right now.”

In a moment Ron was fully erect and the girls were staring as if they were trying to bore holes.

“You girls got to get out of here and leave me alone,” he whispered. “If someone comes along we will all be in big trouble, and I will probably be banned from the resort forever.”

“No one is going to come along, we got guards to watch for anyone. They will start hollering for Suzie to come out, the game is over,” responded Karen.

“So, what do you think you are going to do?” asked Ron with a sinking feeling that was rapidly turning to passion.

“We want to touch it and see what it is like when it is hard, and we want to watch the white stuff squirt out,” responded Michelle calmly. “We only got to look at it from about fifteen feet away.”

With that, she made a fumbling grab at his cock and began to explore. Ron’s knees felt weak and he sank down onto the blanket of leaves by the trail. Soon both Karen and Michelle were squatted down beside him, taking turns feeling his cock and balls. Before long, he knew that it wouldn’t take much for him to shoot his load, so he showed them how to stroke his cock until his cum spurted out, spilling onto their hands and tits. Some of it even hit Karen on the face and began sliding down toward her lips. Perhaps it was instinctive, but she slid her tongue out and touched the dripping goo then licked it off. Michelle was watching intently then asked what it tasted like.

“It doesn’t taste bad, I knew it wouldn’t or Kellie wouldn’t have let him shoot it into her mouth that time,” she observed. “Why don’t you lick some of it off your chest,” she suggested.

Michelle took a little dollop of cum off her right breast and tentatively touched her tongue to it, then sucked her finger clean. “Not bad,” she observed, “I wonder what it would taste like straight from the source,” said in a wondering voice.

With that, she quickly bent down and took Ron’s cock in her mouth and began to suck. Ron could feel his cock being drained as Michelle increased the sucking. Pretty soon, her tongue was swirling around the head of his cock then she bean to bob her head up and down, taking his cock all the way to the back of here throat. Although he had just shot off less than ten minutes before, he could feel his balls starting to stir. He knew it wouldn’t be a big shot, but even so he wanted to warn Michelle what was going to happen.

“Michelle, if you don’t stop right now, I am going to cum in your mouth,” he gasped. Michelle didn’t even slow down, in fact she speeded up, and moments later, Ron released a minimal load of white sticky goo into Michelle’s mouth. She coughed a little but swallowed the small load like a trooper as Ron flopped down on his back. Within moments, his cock was limp. Michelle wiped her mouth on her towel saying that it tasted kind of good.

Karen watched for a moment then said, “Next time I get to do it first. How long do we have to wait before you can do it again?” she asked eagerly.

“Not before tomorrow morning,” grunted Ron.

“Good, we will wait for you in the place where you and Kellie always did it,” she commented as if it were all settled. “See you then.” With that, they scampered off, leaving Ron to ponder how the hell he was going to deal with this.

The next morning Ron met Kerrie and Nancy after breakfast. After some hesitation, he filled them in on what had happened and what he should do. The girls expressed disappointment that they had chosen to take a nap instead of being there. Ron said that it probably wouldn’t make any difference, sooner or later the girls would have figured out a way to make it happen. The rest of the discussion was how to deal with the situation that now existed.

After much debate Nancy spoke up, “you know for me it wasn’t so much that I wanted to have sex with Ron, I just wanted to see if sex was all that everyone was making it out to be. After we did it that time, it wasn’t such a big deal and for me it was over until I found the guy that I really wanted to make love to, not just have sex.”

“Oh,” said Ron putting on a hurt look, “you didn’t like it with me and so you haven’t done it again.”

“Come on, Ron, you know I didn’t mean that you weren’t gentle and caring with me or that it wasn’t nice doing it with you, its just that I found out it wasn’t the big deal the other girls said it would be. I did it again last year but the guy turned out to be a real jerk who just wanted to brag. I am glad I did it with you first, but don’t want to do it again unless it is someone I really love and want to do something more to show it.”

“You mean someone like Billy?” said Ron with a big grin.

“Well, uh, well yes,” replied Nancy with a little smile.

Ron thought for a moment then said, “So what’s your point Nancy?”

“Just this, give them what they want and they will probably feel like I did and leave you alone.”

“I’m not so sure about that,” he replied thoughtfully. “What happens if they really like it and follow me all over?”

“Would that be so bad?” Kerrie mused.

“On the one hand, it sounds too good to be true, but I’m not so sure that I feel a lot different than you do Nancy. I mean it was fun to do it with you guys, especially your first time. I really wanted you to like it and of course it was new and exciting for me, and I wasn’t worried about you running to your Dad and blaming me for taking your virginity. But, I am older now and while I still really like doing it I’m not sure I want to have two thirteen year olds in love with me. What if they get mad and tell their parents, I could really get in trouble.”

Nancy was about to agree when Karen and Michelle crawled into the special place. After glaring at Kerrie and Nancy for a moment, Karen turned to Ron and gave him a big smile. He could tell that she was pushing her chest out to make her tits look as big as possible. A quick look at Michelle said she was doing the same thing. A moment later he felt his cock stir and before long, his second brain took over his thinking. Glancing at Nancy, she got the message and took Kerrie’s hand pulling her out of the hideout. Karen immediately moved toward Ron with a seductive smile as she knelt down in front of him.

Tentatively she stuck her tongue out and swiped Ron’s cock. Seeing it jump she smiled and moved even closer. Opening her mouth wide, she took the tip into her warm wet mouth and began sucking. Ron knew he couldn’t last long, and began to sink down. Karen followed taking even more cock into her mouth. Ron decided to just let it happen and soon he felt the first sensation followed by a huge spurt of cum, then another and another. Karen gagged and coughed, pulling her head back.

“You didn’t warn me,” she complained.

“You were the one who said she wanted to be first,” Ron replied when he got his voice back. “If you want to be first you need to be ready for the result of your wish.”

“But you still could have at least warned me,” Karen sulked.

Ron decided to push the point, so replied, “Well, you are the one who insisted on coming here and who insisted on being first, so I just assumed you knew what you were doing.”

“Would you show us how to keep from getting pregnant?” asked Karen shyly.

“Simple,” replied Ron, “Keep your legs together!”

“You mean “Just say no, but what if I don’t want to just say no, what if I want to know what it’s like, the older girls say it’s really fantastic and they can’t wait to do it again,” exclaimed Michelle. “And besides, I know about condoms, Mom told me, and even showed me one like they use when she doesn’t want it to be so messy. So, don’t preach at me!”

By now Ron’s cock was taking over his brain, so he suggested that they go to his van just down the road. He told Michelle to go first and make sure no one was looking and crawl into the back doors. Then, Karen was to go and if no one had noticed she was to get in the front. When he heard the door slam, he would follow.

Michelle jumped up and scampered out before they had a chance to say another word. Moments later Ron could hear the door close and Karen turned to leave.

“Why the front and not in the back,” she asked.

“I don’t really want an audience,” shrugged Ron.

“Well, I’ve already seen you do it with Kellie, so I’m getting in the back!”

With that, she was off before Ron could object. Shortly he heard the door close, and with a stroke of his cock for good luck, he followed. Once inside the van, he closed and locked the door then tested it to be sure it was really locked.

By now, his cock was totally in control of his brain and he wasted little time getting the necessary protection from the cabinet. Michelle looked a bit puzzled by the Norforms, but after a brief explanation, she quickly slipped one in while Ron rolled a condom over his pounding cock. Michelle felt his condom covered cock which only raised the desire to an even higher level. Pushing Michelle back, he moved between her legs and moved his KY covered cock to her virgin pussy. Moving still closer, he pushed her legs a little further apart, then suggested that she bend her knees a bit and let them fall apart.

Michelle seemed to be an eager student, so Ron gently pushed forward. He felt his cock head slip easily past the labia until it encountered some resistance. He told Michelle to take a deep breath and let it out. As she did, Ron could feel her pussy relax a little, so he pressed in a tiny bit deeper, all the while watching Michelle’s face for signs of pain. She had a strange kind of excited look in her eyes then took another deep breath and let it out. As Ron pushed forward, she jerked her hips up to meet his thrust and he sank all the way in.

Michelle gave a surprised squeak of pain then broke into a big smile. “Is it in, is it in?” she whispered.

“Hell yes it’s in,” exclaimed Kathy as she angled for a better look, “You took the whole thing the first time!”

“Wow, it feels so good, I’m ready for you to move,” Michelle said breathlessly.

With that, Ron pulled back a little then pressed forward. After a couple of times, Michelle started to move with him and before long they were rocking so hard that Karen could feel the whole van move. Ron knew he couldn’t last too long with Michelle’s tight pussy gripping his cock and he also knew she probably wouldn’t come her first time, so he just pressed forward, slamming his cock in to full depth.

Suddenly Michelle wrapped her legs around his waist and began kicking his ass and whimpering, “do it, do it, do it hard!”

Ron shot his load so hard that he thought his ass hole was going to blow out and splatter all over the ceiling of the van. Slowly the feeling subsided and he slowly collapsed on Michelle, rolling her onto her side while keeping his cock firmly planted in her pussy. They were both panting as if they had just run an Olympic race in record time. After about five minutes, Ron felt his cock slip out and Michelle rolled away.

“That was as good as all the girls said,” she said with wonder in her voice. “I can’t wait to do it again!”

“Not until I have a turn,” exclaimed Karen as she unwrapped a Norforms and inserted it into her vagina. She handed Ron a condom and lubed her pussy with KY.

Ron said he would have to wait for a while, but Michelle said she could help. She pulled the used condom off and wrapped it in a paper towel, then knelt beside Ron and took his limp cock in her mouth. After a couple of experimental licks, she sucked him all the way in and began to alternately suck and blow, sliding his limp cock in and out of her mouth. Before long, she couldn’t go all the way to his balls as his cock was responding. Moments later, he was once again at full mast. Michelle awkwardly rolled a new condom on and Karen said she was ready.

Seeing that Karen had lubed herself generously, Ron rolled into position and after a couple of fumbling attempts, found the right place. Moving forward, he was amazed when he just slid in without any resistance. Realizing that she would have no pain from a torn hymen, he began gentle thrusting. Karen didn’t respond very much so he just kept thrusting, knowing that he could continue for some time. He was puzzled when Karen just lay there letting him do everything.

“Don’t you like it?” on zapytał.

“Karen didn’t respond audibly, just nodded her head a little.

Ron speeded up his thrusting in order to finish as it was obvious that Karen wasn’t getting anything out of the experience. After he came, he immediately rolled off and lay quietly waiting for Karen to make some comment or reaction.

Finally she said, “Well, I guess that’s that.”

“Didn’t you like it?” asked Michelle.

“It was OK, I don’t see what the big deal is,” replied Karen. “At least now I can say I’ve done it.”

“Didn’t you fell anything at all?” asked Michelle with a puzzled look, “I felt like I was just on the edge of something spectacular and wanted it to go on and on.”

“I just wanted it to be over,” replied Karen. “Now let’s go and take a shower.”

With that, she used a baby wipe to clean the KY off her pussy and urged Michell

Podobne artykuły

5 Van dwa domy

W furgonetce Sarah usiadła na miejscu pasażera, a Brian zdjął kurtkę, zanim wsiadł. Poprosił Sarah o podanie mu broni, założył obie kabury na ramiona, a następnie przykrył je kurtką. W furgonetce kilka razy przećwiczył ich rysowanie, po czym skinął głową i zaczął. Raz pomyślał o przejechaniu obok, tylko po to, żeby zorientować się, o co chodzi, ale potem zdecydował, że tego nie zrobi. Nie chciał stracić przewagi zaskoczenia, gdy za kierownicą zobaczy kogoś innego niż Brad. Z przodu było wolne miejsce, więc zjechał na nie i wyłączył furgonetkę. „Zostań tutaj przez dwie minuty, a potem wejdź do środka, jakby wszystko było...

491 Widoki

Likes 0

Zakład 42

Jill Vinston przechadzała się po korytarzach wartowni stanowej Walace'a. Nie była w stanie znaleźć żadnego z pozostałych członków XPQR od pierwszego przybycia do rezydencji i zaczynała się martwić, że już nigdy żadnego z nich nie zobaczy. W domu było jeszcze więcej zamkniętych drzwi, ale nie miała odpowiednich kluczy, więc przeszukiwała wartownię w poszukiwaniu czegoś przydatnego. Jak dotąd nie znalazła zbyt wiele, poza kolejnymi zombie i niezwykle dużym ulem na końcu jednego z korytarzy. Jill weszła do jednego z pokoi i znalazła regał z książkami, który został odsunięty na bok, by odsłonić dziurę w podłodze. W dziurze była drabina. Jill zeszła po...

462 Widoki

Likes 0

Lekcje z podwórka, część IV

Bobby pierwszy wszedł pod prysznic, a tuż za nią jej nowy mąż. Junior przytulił się do niej od tyłu i objął ją ramionami, przytulając ją w najczulszy sposób. Byli małżeństwem niecały dzień, a on tyle razy i na wiele sposobów wyznawał jej miłość. Bezgranicznie uwielbiał swoją młodą żonę i teraz bardziej niż kiedykolwiek zamierzał dopilnować, aby nic jej się nie stało, bo przecież to ona nosiła jego dziecko. Pobrali się tego ranka w jego domu, aby ich dziecko nosiło nazwisko Juniora. Oboje byli bardzo młodzi, ale znali się całe życie i fakt, że w końcu się pobrali, nie był dla nikogo...

366 Widoki

Likes 0

Część czwarta maturzystów

Po jego wyjściu opadłam na łóżko. Moje myśli pływały. Nigdy w życiu nie myślałam, że tak będzie, że całe moje ciało będzie uwięzione w jednym dotyku, jednocześnie umieszczonym na moim ciele. Ruch we mnie, uczucie, że zaciskam się wokół niego, jestem przez niego rozdzielany, siła jego ruchu przeciwko mnie, wszystko to powraca do mnie. Poczułam się otwarta, nie byłam w stanie wyczuć go w sobie, a raczej jego nieobecność. Podeszłam do wezgłowia łóżka i pozwoliłam, aby moje mokre włosy zwisały między łóżkiem a ścianą. Zamknęłam oczy, sięgnęłam w dół i poczułam wciąż mokre otwarcie pochwy. Wsunęłam w siebie dwa palce i...

305 Widoki

Likes 0

Różne okoliczności część 2

Zastrzeżenie: nie posiadam Pokemona, żadnych postaci i Pokemonów tam. Wiesz, żeby zakryć mój tyłek na wszelki wypadek. Lepiej dmuchać na zimne. Uwaga autora: Dziękuję wszystkim osobom, które przeczytały pierwszy rozdział. Ten rozdział był o wiele dłuższy, niż się spodziewałem. Cieszyć się! –––––––– „Drogi Mikołaju, To twoja siostra Julian! Wysłałem ten list przez Taillow, ponieważ był szybszy i pogratulowałem ci przejścia przez Akademię Pokemonów! Tata mówi, że na egzaminach poszłaś strasznie…” „Nie zrobiłem tak źle. Przynajmniej zdałem… Nicholas narzeka, kontynuując czytanie listu, który został mu upuszczony, gdy tylko wyszedł na słońce z Viridian Forest, Aisha depcze mu po piętach. „Tata powiedział mi...

1.9K Widoki

Likes 0

Wieczne przebudzenie: rozdział szósty

***Zastrzeżenie*** Jak zwykle, to nie jest moja historia. Nie stworzyłem, nie zmieniałem ani nie edytowałem żadnej części tej historii. To dzieło Kapcjusza. ________________________________________________________________________________________________ Jak zawsze nie zapomnij ocenić i skomentować. I dzięki temu, kto skomentował ostatni rozdział, że to było lepsze niż sprzeciw. To sprawiło, że Mishikail był nieznośny i prawie niemożliwy do poradzenia sobie z haha. Nie, ale tak naprawdę zrobiłeś jej cały rok do tej pory (nawet myślałeś, że jesteśmy za kilka tygodni). Rozdział szósty: Odwet i zaangażowanie W ciągu następnych czterech tygodni wszystko poszło całkiem gładko, tak gładko, jak tylko mogli, biorąc pod uwagę wszystko. Richard był już...

1.7K Widoki

Likes 0

Uciekający klub – rozdział 1

Klub Uciekinierów Katlin siedziała przy komodzie patrząc na pomarszczoną twarz i westchnęła, to były te chwile, kiedy lubiła myśleć o swoim życiu, mam na myśli to, że miała siedemdziesiąt cztery lata, owdowiała z dziećmi, nawet wnukami, a wszystko zaczęło się od wiek czternastu lat. 60 lat wcześniej Katlin otworzyła tu oczy i nasłuchiwała, zajęło jej kilka minut, by połączyć się z resztą niej i usiadła, nadszedł czas, wymknęła się z łóżka i wyciągnęła spakowaną walizkę z kryjówki z tyłu jej garderoby, uśmiechnęła się do siebie, JJ wreszcie to robił, pomagał jej uciec od tego niewolnika prowadzącego jej macochę. Wsunęła nocną koszulę...

1.7K Widoki

Likes 0

Moje lata studenckie - część 1

Chyba powinienem zacząć od pierwszego dnia w college'u, żebym mógł położyć podwaliny. Złożyłem podanie do pięciu różnych szkół wyższych i otrzymałem pięć listów akceptacyjnych. Moje stopnie były bardzo dobre, podobnie jak wyniki SAT. Mogłem pójść do znacznie lepszej szkoły niż ja, ale kieszeń mojego Ojca była moim głównym zmartwieniem. Zdecydowałem się na znaną państwową uczelnię, która pozostanie anonimowa. Nie trzeba dodawać, że była to duża szkoła, która była wówczas dobrze znana z imprezowania. Wierzcie lub nie, ale byłem jedynym, który wtedy o tym nie wiedział. Moi rodzice pojechali za mną na uniwersytet ciężarówką taty. Dzięki Bogu tego dnia nie padało, bo...

703 Widoki

Likes 0

Kolejny mile widziany gość 2

Afrodyta - Córka Zeusa, Bogini miłości, piękna i seksualności Artemida - córka Zeusa, bogini łowów, księżyca i czystości Atena - córka Zeusa, bogini mądrości, odwagi, inspiracji, cywilizacji, prawa i sprawiedliwości, wojny strategicznej, matematyki, siły, strategii, sztuki, rzemiosła i umiejętności. Zeus - król greckich bogów Ares - syn Zeusa i Hery, bóg wojny Ephus - Bóg-człowiek o niezwykłej mocy. Dr Quinn - ludzka żona Ephusa Egipskie boginie i żony do Ephus -------------------------------------------------- -------------- Bast - Bogini kotów, ochrony, radości, tańca, muzyki, rodziny i miłości Sekhmet - Bogini ognia, wojny i tańca Hathor - Bogini nieba, tańca, miłości, piękna, radości, macierzyństwa, obcych krajów...

600 Widoki

Likes 0

Zakazana miłość M&J część 1

Pewnego dnia na lekcji fizyki siedziałem z rękami w kieszeniach. Jordan, chłopak obok mnie, nie zwracał na mnie uwagi, a ja byłam trochę zadowolona, ​​bo nie chciałam, żeby zauważył wybrzuszenie w moim zamku. Ale nauczyciel zwracał na mnie uwagę. Malik! zawołała. Czy ty słuchasz?! Wszyscy się na mnie patrzyli, a ja się denerwowałem. „Uhh…” bełkotałem, patrząc na Jordana. Spojrzał na moje spodnie, a jego oczy zrobiły się ogromne. „Co KURWA?! wrzasnął. Co Ty do cholery robisz?!! Byłem tak zawstydzony. Wyjąłem ręce z kieszeni, wstałem i wybiegłem przez drzwi. CO DO DIABŁA JEST ZE MNĄ NIE TAK? Pomyślałem, cicho płacząc w toalecie...

615 Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.